Kręci jointy dla Snoop Dogga. Przez sześć lat przygotowała 450 tys. sztuk

Snoop Dogg od pewnego czasu zatrudnia pracownicę, której obowiązkiem jest przygotowywanie skrętów z marihuaną dla szefa. Renegade Piranha, wyliczyła, że od 2016 r. skręciła łącznie ok. 450 tys. sztuk. Znaczna część trafiła do Snoop Dogga.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

246

Snoop Dogg od pewnego czasu zatrudnia pracownicę, której obowiązkiem jest przygotowywanie skrętów z marihuaną dla szefa. Renegade Piranha, wyliczyła, że od 2016 r. skręciła łącznie ok. 450 tys. sztuk. Znaczna część trafiła do Snoop Dogga.

Snoop Dogg, legenda amerykańskiego rapu, słynie z zamiłowania do trawki. Muzyk otwarcie przyznaje, że pierwszy raz spróbował jej już w latach 70.

Snoop ceni sobie najwyższą jakość jointów, dlatego w 2019 r. zatrudnił człowieka, który skręca dla niego towar. Jak twierdzi, sam nie ma na to czasu, a chce mieć pewność, że wszystko zostanie dobrze przygotowane.

Pracownica od trawki jest doceniana przez swojego szefa. W połowie 2022 r. Snoop Dogg wziął pod uwagę inflację i podniósł jej wysokość wynagrodzenia. Amerykańskie media przekazały, że kobieta zarabia między 40 a 50 tys. dolarów rocznie.

Renegade Piranha dobrze zarabia, ale jednocześnie musi sporo się napracować. Kobieta, w radiowej rozmowie na antenie programu "The Kyle and Jackie O Show", wyliczyła, że dziennie przygotowuje między 75 do 150 jointów. W ciągu sześciu ostatnich lat skręciła łącznie ok. 450 tys. Spora część z nich trafiła do jej głównego klienta, czyli Snoop Dogga, który rok temu wyznał, że spala dziennie ok. 80 sztuk.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........




  • Amfetamina

Nie będzie to opis pojedynczego tripu, bo wszystkie były podobne. Tak to już jest z amfetaminą. Pierwszy raz to jak lot w chmurach. Każdy następny to powolne opadanie na ziemię…


Doświadczenia: przez około 2 lata z przerwami - klej. Później zioło, dość dużo, ale nie przesadnie, benzodiazepiny, thioridazin, raz LSD (nic kompletnie mi nie było, chyba wałek), dwa razy extasy, ostatnio efedryna i kodeina.

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Cała akcja toczy się w moim mieszkaniu, kilkadziesiąt minut po godzinie 23. Pozytywne nastawienie, chęć przetestowania nowo nabytej substancji, aby oswoić się z jej efektami.

Witam!

Pare dni temu w moje posiadanie weszło 240mg substancji zwanej metoksetaminą, w skrócie MXE. Woreczek z substancją był ładnie opakowany w kartę charakterystyki. Od razu po przyjściu do domu wysypałem magiczną zawartość na biurko i podzieliłem(na oko) na 5 w miare równych części, dawkę startową zostawiłem troszke mniejszą(z racji mojej przesadnej ostrożności do nieznanych mi substancji). Kilka dni później(czyli wczoraj, tj. 23.12.2012) dane mi było przetestować MXE.

Godzina 23 z hakiem: