Kontrowersje w USA. "Zalegalizowano tabletkę 1000 razy mocniejszą od morfiny"

A po ludzku: FDA zatwierdziła do użytku podjęzykową postać sufentanylu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl
Michał Nowak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1515

Dsuvia to nowy lek przeciwbólowy o szybkim działaniu z grupy opioidów, który zyskał w USA miano legalnego. Decyzja Agencji Żywności i Leków (FDA) budzi zastrzeżenia części Amerykanów. Środek jest 10 razy mocniejszy od fentanylu.

Środek będzie podlegał ścisłej kontroli. Lekarz nie będzie mógł przepisać go pacjentowi na receptę. Nie będzie on w ogóle dostępny w aptekach. Jego użycie zostało dopuszczone tylko w placówkach medycznych i szpitalnych oddziałach ratunkowych.

Będzie przynosił ulgę w cierpieniu, ale jego legalizacja to również nowe niebezpieczeństwo. W USA narkotyki zabijają więcej osób niż broń palna, wypadki samochodowe i AIDS. Stąd też pojawiają się głosy, że niebawem na ulicach amerykańskich ulicach pojawi się nowe zagrożenie. Przeciwni legalizacji leku politycy przypominają, że kraj zmaga się z "opioidową epidemią".

"Opioid który jest tysiąc razy mocniejszy od morfiny, ma tysiąc razy większe szanse na stanie się towarem na czarnym rynku i tysiąc razy większe szanse na doprowadzenie do śmierci" – grzmiał demokratyczny senator Ed Markey z Massachusetts.

Zdaniem FDA lek nie będzie pomagał zarabiać dilerom. Jego obieg ma być ściśle kontrolowany. Do szpitali mają trafiać opakowania zawierające jego pojedyncze dawki.

Dsuvia może mieć ekstremalna efekty uboczne. Środka nie wolno stosować bez przerwy przez dłużej niż 72 godziny. Lek został opracowany w formie tabletki, która rozpuszcza się pod językiem. Wśród jego efektów ubocznych wymienia się skrajne zmęczenie i problemy z oddychaniem, które mogą prowadzić do śpiączki lub śmierci.

Oceń treść:

Average: 9.3 (4 votes)

Komentarze

pjaq1 (niezweryfikowany)

Przeciez na polskim rynku jest juz od dawna.
Zajawki z NeuroGroove
  • DiPT
  • Klonazepam
  • Tripraport

Byłem zafascynowany tą substancją i wcześniej zażywałem ją już 3-krotnie w dawkach 15 mg, 20 mg i 30 mg. Postanowiłem w końcu zażyć wysoką dawke, która pozwoli poznać mi pełen potencjał tej substancji. Przy poprzednich razach psychodela nie występowała i byłem pewien, że przy 90 mg również nie wystąpi, więc nie byłem przygotowany na to, co stało się później. Ale humor miałem w porządku więc oceniłbym S&S jako "ok".

T - moment zażycia substancji - Wsypałem sobie 91.5 mg DiPT do ust. Potrzymałem pod językiem przez 30 sekund, ale zdecydowałem to ostatecznie połknąć i popić wodą.

T + 0h 15m - Zaczynam czuć pierwsze efekty, lekkie rozkojarzenie i zawroty głowy.

  • Marihuana

Piszę, bo nie mam z kim o tym pogadać a ciąży to na mnie od jakiegoś czasu....czuję że jest to najlepsze miejsce.....to nie będzie typowy tripreport... chociaż są w nim również opisy paru faz... więc jeśli nie chce Ci się czytać mojej historii to po prostu ją pomiń....ale jeśli zdecydujesz się ją przeczytać to proszę nie bluzgaj na mnie w komentach...potrzebuję pomocy...




  • Marihuana
  • Powój hawajski
  • Ruta stepowa

Wiek: 19

Substancja: ok 1,7g LSA w postaci roztworu (po ekstrakcji) + iMAO

Substancja pomocnicza: THC (2 buchy co godzinę, na problemy żołądkowe)

Doświadczenie: LSA (5 raz), Grzyby enteogenne, LSD, DXM, THC, Salvia Divinorum, Calea Zacatechichi, Ecstasy

Set&Setting: Samotna podróż w lesie oddalonym parenaście km od mojego miasta. Nastrój tego dnia dopisywał niesamowicie. To mój pierwszy całkowicie samotny trip, byłem podniecony do granic możliwości.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tabaka
  • Tytoń

Więc ogólnie dzień był słoneczny, moje nastawienie do świata zewnętrznego też było dobre. Zaczynając, przyszedłem do kolegi nazwijmy go G. (był tam jeszcze jeden - tego nazwiemy D.) Usiadłem w jego salonie, zarzuciłem spongeboba (dla mocniejszego efektu pogryzłem go [ jako iż smak był nie zbyt zachęcający zapiłem to piwem]) po odczekaniu 30 minut zażyłem kolejną pigułe ( w ten sam sposób jak poprzednią, z tym że ta to był własnie owy "smile")

T-15 minut (+ 30 minut od zarzycia poprzedniego Tabsa)

               [Na wstępie pragne dodać że koleszcy z którymi wtedy byłem (chodzi o G,D.) Byli na tym samym co ja]

randomness