Konopie w TIRze

Kierowca ciężarówki znalazł w zbiorniku paliwa paczki z zielem konopii.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

1573

Konopie w TIRze

Kierowca ciężarówki oczekujący na wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście w Bobrownikach (Podlaskie) znalazł w zbiorniku paliwa paczki z zielem konopii. Narkotyki przekazał policji przed przejściem.

Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego podlaskiej policji poinformował PAP w poniedziałek, że zawinięte w folię i taśmę pakunki ważyły ok. 30 gramów i były przypięte do wewnętrznej strony zbiornika magnesem.

Sprawę badają policjanci z Białegostoku. Nie wykluczają, że była to próba sprawdzenia tego sposobu przemytu przez granicę wschodnią, albo skompromitowania kierowcy lub firmy, dla której pracował.

Polski kierowca jechał do Rosji, wiózł armaturę łazienkową z Niemiec. Policji tłumaczył, że w kraju kilkakrotnie zatrzymywał się, m.in. by zatankować paliwo. Kolejka przed przejściem w Bobrownikach miała kilka kilometrów.

Narkotyki odkrył gdy - jak mówił policjantom - "wzrokowo" kontrolował poziom paliwa w zbiornikach. Najpierw postanowił przekazać je na przejściu, gdy dojdzie jego kolejka odprawy. Gdy jednak czas oczekiwania się wydłużał, ominął kolejkę i podjechał do radiowozu przed przejściem.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

blue blood (niezweryfikowany)
A może nie oddał tylko sprzedał? Bez kolejki bo policjanci byli na ciśnieniu...
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju

Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.

Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór, własny pokój, pozytywny nastrój, cisza i spokój, chęć spróbowania czegoś nowego

Jest grudzień, drugi dzień świąt. Od kilku dni planuję swoją pierwszą przygodę z DXM. Chcę to zrobić w jakiś dzień wolny, kiedy będzie jasno, by maksymalnie doświadczyć tego przeżycia w jakimś cichym otoczeniu przyrody, jednak postanawiam zrobić to pod wpływem impulsu w tym momencie. Jest 16:15, wrzucam magiczną liczbę 6,66 mg substancji na 1 kg masy ciała, zapijając zieloną herbatą. To Dexacaps, więc obawiam się, że dodatek melisy może mnie zamulić. Chodzę po domu oddając się codziennym czynnościom i czekam na efekty.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

  • DMT
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, lekki niepokój ale i ciekawość. Miejscem przeżycia był nieduży pokój w bezpiecznym miejscu. Obecność przyjaciela/opiekuna.

Zdarzenie miało miejsce ponad rok temu, w czasie trwania wakacji.

Wszystko to co zawiera poniższy TR zdarzyło się w ciągu 30 minut.

Zbieżność osób i nazwisk przypadkowa.

Przejdę od razu do rzeczy bez zbędnego pitolenia. Na początku z moją opiekunką zapaliliśmy po nie dużej ilości MJ. Szczerrze mówiąc, miałem nadzieję, że polepszy to moje nastawienie i drobny strach, który gdzieś tam kołatał mi się po głowie. Nie pamiętam ile dokładnie przyjąłem DMT, mogło to być ok 50 mg, może nawt 60 mg  tematu.

randomness