Kofeina nie jest dobra na regenerację słuchu

Narażenie ucha na hałas często prowadzi do tymczasowego ogłuszenia nazywanego „czasowym przesunięciem progu”. Według badań opublikowanych na portalu JAMA Otolaryngol Head Neck Surgery, regularne spożywanie kofeiny znacznie utrudnia regenerację słuchu po zwiększonej ekspozycji na głośne dźwięki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

abcZdrowie.pl

Odsłony

176

Niezależnie od ilości i jakości snu większość z nas rozpoczyna dzień czarną kawą. Zdarza się, że sięgamy po nią po nocy spędzonej w klubie lub na koncercie. Okazuje się jednak, że to duży błąd. Badania wykazały, że kofeina może skutecznie utrudnić regeneracji słuchu.

Kofeina a słuch

Eksperci z Naukowego Laboratorium Słuchu na Uniwersytecie McGill w Kanadzie zajęli się niedawno wpływem picia kawy na narząd słuchu. Według badań opublikowanych na portalu JAMA Otolaryngol Head Neck Surgery, regularne spożywanie kofeiny znacznie utrudnia regenerację słuchu po zwiększonej ekspozycji na głośne dźwięki.

Przyjmowanie substancji może skutkować nawet trwałą utratą słuchu.

Narażenie ucha na hałas często prowadzi do tymczasowego ogłuszenia nazywanego „czasowym przesunięciem progu”. Piszczenie w uszach lub niedosłuch mija najczęściej w ciągu pierwszych 72 godzin. Zdarza się jednak, że objaw ten nie ustępuje.

Testy na świnkach morskich

Wpływ kofeiny na słuch testowano na samicach świnek morskich albinosów. Podzielono je na trzy grupy:

  • pierwsza grupa świnek była narażona na hałas (110 dB), podawano im także kawę
  • druga grupa również przebywała w głośnym pomieszczeniu o tym samym stopniu dźwięku, ale nie spożywała kawy
  • trzecia grupa natomiast przyjmowała kawę bez ekspozycji na hałas

Kawę podawano wybranym świnkom morskim przez 15 kolejnych dni. Zwierzęta z dwóch grup raz w tygodniu przez godzinę przebywały w głośnym środowisku podobnym do tego na koncercie rockowym.

Po ośmiu dniach badań zauważono istotną różnicę w słuchu zwierząt.

Świnki morskie przebywały w pomieszczeniach natężonych dźwiękiem z zakresu: 8, 16, 20 i 25 kHz. Wyniki okazały się zaskakujące: regeneracja słuchu u zwierząt pojonych kofeiną przebiegała znacznie wolniej. Całkowite odzyskanie słuchu u zwierząt wystawionych na hałas nastąpiło ósmego dnia testów. Grupa spożywająca kofeinę stopniowo traciła słuch.

Badania nad kofeiną

W 2015 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności opublikował dane o spożyciu kofeiny. Dopuszczalna dawka dla dorosłego człowieka powinna wynosić 200-400 mg dziennie.

Wyniki Uniwersytetu McGill w Kanadzie wykazały jednak, że ekspozycja na głośny hałas w połączeniu z codziennym spożywaniem 25 mg kofeiny ma negatywny wpływ na regenerację słuchu.

Badania przeprowadzone na zwierzętach pokazują, że kofeina może mieć także nagatywny wpływ na słuch u ludzi. W testach brano pod uwagę natężenie 110 dB – czyli hałasu bardzo podobnego do tego, na który jesteśmy narażeni podczas koncertów.

Nie taka kawa zła?

Nie wolno jednak zapominać, że kawa, oprócz kofeiny, zawiera wiele polifenoli, czyli antyoksydantów wpływających na szkodliwe działanie wolnych rodników, usprawniających pracę serca czy chroniących organizm przed zbyt wysokim poziomem cholesterolu we krwi.

W jej składzie znajdziemy również węglowodany, tłuszcze, białka praz garbniki.

Kofeina, pomimo wyników najnowszych badań, wykazuje także wiele zalet. Zwiększa poziom serotoniny, czyli hormonu szczęścia, oraz adrenaliny. Dzięki temu pobudza nasz organizm oraz rozjaśnia umysł. Ważny jest także jej aromat – badania ekspertów z National Institute of Advanced Industrial Science wskazują, że już sam zapach kawy pomaga pozbyć się objawów zmęczenia.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

wolna chata, spotkanie z przyjaciółmi, półdniowy trip na mieście

Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.

 

  • Benzydamina

Dawka: 3 saszetki do podzielenia miedzy mnie a E.



Miejsce: miasto nad naszym morzem- typowo

turystyczne (niemalo ludu na ulicach), cieply, letni, wakacyjny

dzionek :).



O nas: dwie postrzelone osiemnastki, kochamy

facetów, imprezy a przede wszystkim wakacje (kiedy mamy szanse razem

gdzies wyjechac- niestety nie mieszkamy zbyt blisko siebie)


  • aviomarin
  • Dekstrometorfan
  • Difenhydramina
  • DXM
  • Przeżycie mistyczne
  • tussidex

Druga styczność z dexem w takiej ilości. Popołudnie spędzone u mojego chłopaka w domu. Spodziewałem się trochę mocniejszego tripa, ale bez szału.

Wszystko działo się w sobotę, byłem u mojego chłopaka w domu, plan był prosty, zjeść coś, obejrzeć film a po filmie wziąć po 300 mg dxm na głowę. Tak też zrobiliśmy. To nie był u żadnego z nas pierwszy raz z dexem, za to u mnie po raz drugi miałem styczność z taką ilością, ponieważ tylko parę dni wcześniej w nocy zarzuciłem 300mg i większość tripa przespałem. Po wcześniejszym doświadczeniu byłem pewny, że nic mi nie będzie, że efekt nie będzie ekstremalnie trudny do zniesienia. Mój chłopak (nazwę go S.) nie był co do tego przekonany.

  • Katastrofa
  • Tramadol

próbowałem się zapierdolić, tyle mogę powiedzieć, to historia około 25 tripów, więc nie da się detalami

Cofamy się odrobinę w czasie, kiedy to kilka lat temu mieszkałem u kogoś, ja i dwójka innych ludzi, a właściciela przez miesiąc nie było. Zupełnie przypadkiem ponownie znalazłem kilka paczek tramadolu retard 200 mg x 10 szt. oraz jedną 30 szt., bez paracetamolu i innych dodatków. Wpadłem w to głęboko, a opis np. jednej padaczki po tym środku znajdziecie w moich poprzednich raportach.

Dzisiaj opowiem Wam o zaledwie fragmencie mojego opioidowego nałogu, który po 3-4 latach udało mi się w końcu przerwać wyjeżdżając do Niderlandów na początku grudnia. Uczcie się na moich błędach.