Klientka utknęła na kwarantannie, więc diler dowoził jej narkotyki w torbie z frytkami

Policjanci z Perth (Australia) zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który pod pozorem dowozu jedzenia próbował przemycić narkotyki do kobiety odbywającej kwarantannę w hotelu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

173

Policjanci z Perth (Australia) zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który pod pozorem dowozu jedzenia próbował przemycić narkotyki do kobiety odbywającej kwarantannę w hotelu.

Do zatrzymania 37-latka doszło w ubiegłym miesiącu, ale policja z Perth dopiero teraz pochwaliła się niecodzienną sprawą. Mężczyzna został złapany, gdy próbował dostarczyć torbę z jedzeniem do jednego z pokoi hotelowych. Odbiorczynią towaru miała być kobieta przebywająca na kwarantannie.

37-latek miał dużego pecha. Gdy wszedł do hotelu został zatrzymany przez policjantów, którzy wylegitymowali go, a następnie dokonali przeszukania. Po zajrzeniu do papierowej torby policjanci dostrzeli burgera i frytki w aluminiowej torebce. Po jej rozwinięciu okazało się, że wewnątrz znajdują się również narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany i za miesiąc ma stanąć przed sądem.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dupy nie urywa

Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!

  • Areca catechu (palma arekowa, betel)

substancja : 1 łyżka od herbaty startego orzecha palmy betelowej +1 łyżka od herbaty sody oczyszczanej + szklanka wody


doswiadczenie : coraz to większe ;)




  • Allobarbital


A wiec tak, wybralismy sie do apteki w celu kupienia jakiegos siekatora typu Xanax , Relanium czy tam innego psychotropa jednak aptekarz

nie byl zbytnio przychylny aby sprzedac nam tego typu specyfiki. Wyszlismy wiec i wrocilismy za 5 minut po naradzie pytajac sie czy jest Perhip.


Perhipu nie bylo wiec zapytalismy o Pabialgine , która o dziwo jest na recepte aczkolwiek dostalismy to bez wiekszego trudu.


Kupilismy 2 listki ( czerwone ) zawierajace 10 tab./listek , hmmm...dziwnie wyglada taby wielkosci zwyklych pigul xtc ;-)

randomness