Kalifornia. Nielegalna marihuana wypiera legalną. “Wszystko drożeje, tylko nie trawka”

Kalifornia była pierwszym stanem, który zalegalizował medyczną marihuanę w 1996 roku, a następnie rekreacyjną trawkę w 2016 roku. Masa skomplikowanych regulacji i wysokie podatki spowodowały jednak, iż mimo że marihuana jest legalna, jej nielegalna hodowla kwitnie – podaje Fox News.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów. Pozdrawiamy!

Odsłony

79

Kalifornia była pierwszym stanem, który zalegalizował medyczną marihuanę w 1996 roku, a następnie rekreacyjną trawkę w 2016 roku. Masa skomplikowanych regulacji i wysokie podatki spowodowały jednak, iż mimo że marihuana jest legalna, jej nielegalna hodowla kwitnie – podaje Fox News. Co więcej, legalny biznes ugina się pod presją ze strony konkurencji z szarej strefy.

“Stan zalegalizował trawkę i miał nadzieję, że będzie to już legalny rynek. Ale problem polega na tym, że te nielegalne sklepy pojawiają się i wycinają wszystkie legalne. Sprzedają produkt za prawie połowę ceny. Więc nasza praca jako organów ścigania stała się trudniejsza” – powiedział detektyw Mike Boylls z wydziału gangów i narkotyków Los Angeles Police Department. “Ceny wszystkiego w Los Angeles idą w górę oprócz trawki, [ona] jest wszędzie” – dodaje.

Koniec końców – wbrew temu, co obiecywano w czasie legalizowania rekreacyjnej marihuany – policjanci mają nie mniej roboty przy zwalczaniu nielegalnego handlu, który na dodatek konkuruje z legalnym, powodując bankructwa.

Kalifornijskie organy ścigania przejmują plantacje o wartości milionów dolarów, a brudne pieniądze jak zwykle przyciągają trupy. W 2020 roku policjanci z powiatu Riverside powiązali 14 zabójstw z operacjami, związanymi z nielegalną uprawą i handlem marihuaną na terenie Kalifornii.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

okres poświąteczny, pre-sylwestrowy nastrój euforyczy związany ze zbliżającym się dniem fajnej imprezki. pobyt w hotelu, późna noc, wróciliśmy z chłopakiem trochę zabujani alkoholem i wrzuceniem na pół MDMA na mieście

Akcja dzieje się w pokoju w hotelu, zmęczona po imprezie w stanie upojenia alkoholowego kładę się do łóżka. Dobrze wiem, co mnie czeka - wiele razy rozmawiałam o tym z chłopakiem, który kokainy kosztował z 5 razy w zyciu i chciał zapoznać mnie z działaniem białej królowej. Lekko bełkocząca próbujac pokonac senność podnoszę się do pozycji siedzącej, czuję niepokój - w końcu to twardy narkotyk, a ja jestem narkolaikiem. Ale okej, ufam mu, opisałam mu, czego się spodziewam - mówię - nie lubię, jak mnie "popierdala". Lubię się po prostu dobrze czuć. K. odpowiada, że to idealne oczekiwania.

  • 5-MeO-MiPT
  • Bad trip

SET: stan psychiczny rozchwiany, nastrój pozytywny, chęć przeżycia nowych doznań seksualnych. SETTINGS: mieszkanie w bardzo jaskrawym kolorze z wielkim pejzażem na ścianie, podniecająca partnerka.

A wiec jak amator nastawienie pozytywne, kompletnie odwrotne do hołdującego motta: ,, znaj umiar, zachowaj przytomność, odrób lekcje, kupuj najczyściej lub wcale", brak przygotowania, spontan.

  • Powoje

Substancja: LSA w formie ekstraktu z Morning Glory (Ipomoea violacea) – 6 kapsułek Druid’s Fantasy

Wiek, waga: 19lat, 60kg

Exp: LSA, Ilex guayusa, Benzydamina, DXM, THC (marihuana, haszysz), etanol, nikotyna, kofeina

S&S: Dom, las, miejscówka nad jeziorem, łąka, mistyczne drzewo życia, własny pokój

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo wiele osób, zarówno z mojego otoczenia, jak i tych w Internecie, także tutaj na neurogroove, wskazuje na fakt, że marihuana po pewnym czasie nie działa już tak samo. Każdy kto trochę już w życiu popalił z całą pewnością wspomina z rozrzewnieniem "banie jak za starych czasów". Nie mówiąc już o tym, że wiele osób popada w stany depresyjne kiedy palą bardzo dużo. Sam mam wśród znajomych kilka takich przypadków, wraz z próbami samobójczymi. Wielu z nich nabawiło się silnego urazu i nie tykają już oni marihuany. Jak to jest, że na jednych działa lepiej, a na innych gorzej?