Kochać! Żyć! Kochać!
czyli kolejny LSD trip-report, o który prosiliście ;)
Zażyte substancje: 4 browary, 1 drops (wisienka) i oczywiście
1 papier (Campbells)
Miejsce: domek letniskowy kolegi
Czas: overnight
Irak staje się ważnym punktem na międzynarodowym narkotykowym szlaku przemytniczym - ostrzegła Międzynarodowa Rada Kontroli Narkotyków (ang. INCB) i wezwała do podjęcia niezbędnych kroków w celu zwalczenia problemu, nim stanie się on zbyt rozległy.
Jak mówił przewodniczący rady, Hamid Ghodse, narkotyki, które przemytnicy do Iraku dostarczają z Afganistanu, trafiają następnie do Jordanii, skąd dalej rozwozi się je do docelowych punktów w Azji i Europie. Afganistan jest czołowym producentem opium w świecie, a także wytwarzanej z niego heroiny.
Ghodse dodał, że przemytnicy współpracują w Iraku z terrorystami oraz rebeliantami i tym samym tylko pogarszają sytuację w kraju. Wezwał społeczność międzynarodową i irackich przywódców do działania, zanim szlak przemytniczy zostanie skutecznie zabezpieczony przez przestępców. Według niego wszelkie wysiłki wspierające Irak muszą skoncentrować się na problemie narkotykowym.
Rada jednak na razie nie posiada żadnych danych na temat ilości narkotyków przepływających przez Irak. W ubiegłym miesiącu udało się jej zanotować, że na iracko-jordańskiej granicy władze przechwyciły ok. 3 mln tabletek leku o działaniu podobnym do amfetaminy, a także znaczące ilości żywicy z konopi indyjskich oraz chemikaliów potrzebnych do przetworzenia opium w heroinę.
Dowodów jest wystarczająco dużo, by stwierdzić, że problem istnieje - zaznaczył Ghodse i dodał, że jego instytucja jest zaniepokojona sytuacją w Iraku. Jednocześnie pochwalił chęć irackich władz do współpracy z INCB
Natomiast mówiąc o Afganistanie, Ghodse podkreślił, że sytuacja w tym kraju jest na tyle poważna, że zagraża tamtejszej państwowości i nawoływał do zwiększenia wysiłków na rzecz zmniejszenia upraw opium. Do piątku w stolicy Austrii będzie trwała doroczna sesja INCB na temat rozprzestrzeniania się narkotyków w świecie.
Kochać! Żyć! Kochać!
czyli kolejny LSD trip-report, o który prosiliście ;)
Zażyte substancje: 4 browary, 1 drops (wisienka) i oczywiście
1 papier (Campbells)
Miejsce: domek letniskowy kolegi
Czas: overnight
Ekscytacja długo wyczekiwanym spotkaniem z Molly na urodzinach W.
Pigułki udało nam sie załatwić przez cebulke , mieliśmy 100 % pewność , że jest to prawdziwe ecstasy wkońcu sam design pixy nawiązywał do loga legendarnej Tesli. Okazje spróbować mieli moi kompani ; M , E , K
T 19:00
Zbieramy sie na dworzu całym towarzystwem aby spożyć po połowie tabletki , zapijając Gatoradem. Efekt placebo występuje już kilka sekund po przyjęciu ekscytacja oraz rytm serca wzmacniają się z każdą sekundą.
T 19:20 -19:30
Dzień wolny, weekend a rodzice w pracy. Na początku obce miasto, obcy ludzie, mieszkanie jakaś melina - strach, niepewność. Potem z moją ekipą w domu jednego z ziomków - spokojnie, luźno.
Ten dzień miał być spokojnym dniem z koleżanką z klasy. Zabrała mnie do obcego miasta do swojego dostawcy. Złożyłyśmy się na porządną porcje amfy ale ja z góry powiedziałam ,że nie chce przesadzać bo to mój drugi raz dopiero. Ona już jest bardziej doświadczona z tą substancją. Dodam jeszcze ,że jestem młodą, drobną dziewczyną.
15:00 Pierwsza krecha: Uczucie świetne, rozluźniłam się nieco, zachciało mi się gadać, zrobiło mi się swobodniej chociaż byłam w obcym miejscu. Serce i oddech mi przyspieszyło. Włączyliśmy dosyć energiczną muzykę i oczywiście leciała fajka za fajką.
Nastawienie na retrospekcje z całego życia wywołane depersonalizacją. Dużo czasu, wiosenny klimat pozytywne nastawienie.
11:00
Siedzę na ławce na swoim osiedlu patrząc trupim wzrokiem przed siebie. Nie była niedziela ani żaden dzień wolny tylko środek tygodnia i nie powinno mnie tu być. Wcześniej zobojętniałem na przebieg tego dnia. A w zasadzie całego życia, bo to jeden dzień. Dla mnie ludzie wykonują te same zajęcia, udają się w te same miejsca, myślą tymi samymi schematami, mówią co czarne a co białe, sprowadzają wszystko do jednej praprzyczyny nosz kurwa rzygam tym wszystkim. Jak ja mogłem kiedyś chętnie żyć? To pytanie pozostało bez odpowiedzi.
11:30
Komentarze