Imigrant z Polski prowadził największe laboratorium metamfetaminy w Holandii

Prowadzone przez polskiego imigranta laboratorium, w którym wytwarzano metamfetaminę było najbardziej "profesjonalnym" tego typu "zakładem" zlokalizowanym na terenie Holandii. Dziennie produkowano tu do 100 kilogramów narkotyku tego typu!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polishexpress.co.uk
Remigiusz Wiśniewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

241

Prowadzone przez polskiego imigranta laboratorium, w którym wytwarzano metamfetaminę było najbardziej "profesjonalnym" tego typu "zakładem" zlokalizowanym na terenie Holandii. Dziennie produkowano tu do 100 kilogramów narkotyku tego typu!

W miniony piątek, 30 lipca 2012 roku holenderska policja namierzyła i zlikwidowała największą fabrykę metamfetaminy w Holandii. Jak podaje Polska Agencja Prasowa w swojej depeszy owe laboratorium było zlokalizowane w południowej części kraju, a konkretnie w Nederweert (prowincja Limburgia). Akcję przeprowadzili policjanci z Maastricht, którzy znajdowali się pod wrażeniem rozmachu całego przedsięwzięcia. "Naprawdę wyjątkowe, jak na holenderskie standardy" - komentował Danny Frijters, policjant odpowiadający za śledztwo, cytowany przez portal nu.nl.

Według wyliczeń holenderskich mediów dziennie w tym "zakładzie" produkowano nawet do 100 kilogramów narkotyków dziennie. Uliczna wartość takiej ilości narkotyków przekraczała milion euro!

Wiele wskazuje na to, że produkcją miał zawiadywać... imigrant z Polski. Nasz 62-letni rodak jest jedyną osobą aresztowaną w tej sprawie, ale holenderscy policjanci nie wykluczają dalszych aresztowań.

Liczba laboratoriów produkujących metamfetaminę w Holandii gwałtownie wzrosła w ciągu ostatniego roku. "W ubiegłym roku zlikwidowano 108 laboratoriów, w których produkowano ten narkotyk, o 18 więcej niż w 2019 roku" - czytamy na łamach dziennika "De Telegraaf".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Inne

W swoim domu, przyjaźnie, lekko spięty bo w domu była rodzina

Jest to mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość. Wszystko było miesiąc temu więc nie mogę pamiętać wszystkich szczegółów.

 

Dzień jak co dzień, tyle że dzisiaj do mnie przyszedł list z Niemiec a w nim znalazłem substancję opisaną na górze. Zamówiłem z Deep Webu kolejne "darmowe" probówki za które nie miałem zamiaru płacić. Szykowałem się na sylwestra z kolegami więc zbierałem co tylko się da, a ze względu na to że ten środek jest tak popularny i tani wybór padł na to. Dzisiaj także miałem spróbować i zobaczyć efekty działania tego cuda.

 

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: ecstasy, drops, piguła, zwał jak zwał.



poziom doświadczenia użytkownika: hmm, no będzie pod 20-30 razy w ciągu 3-4 lat. Inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, grzyby, DXM; mniej ważne mieszaniny prochów.



  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.

Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

idealne!

Trip raport ma bardziej charakter edukacyjny, zgadza się ćpaczki, uczcie się na czyjejś głupocie a nie na swojej wątrobie!

randomness