Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...
Jedna z kanadyjskich prowincji - Kolumbia Brytyjska - pracuje nad wprowadzeniem legalnej produkcji i obrotu marihuaną. IBM proponuje wykorzystanie technologii blockchain do kontrolowania i nadzoru tego rynku.
Jedna z kanadyjskich prowincji - Kolumbia Brytyjska - pracuje nad wprowadzeniem legalnej produkcji i obrotu marihuaną. IBM proponuje wykorzystanie technologii blockchain do kontrolowania i nadzoru tego rynku.
Po kilku stanach USA, które zalegalizowały produkcję i obrót marihuaną przyszła kolej na jedną z kanadyjskich prowincji: Kolumbię Brytyjską. Rząd Kanady chce jednak dobrze przygotować się do nowej sytuacji, opracowując zarówno stosowne przepisy regulujące nowy rynek, jak i mechanizm jego kontroli. I tutaj wkracza amerykański gigant technologiczny – IBM – oferując Kolumbii Brytyjskiej gotowe rozwiązanie: nadzór za pomocą technologii IBM blockchain.
Propozycja przedłożona urzędnikom administracji kanadyjskiej prowincji zawiera szereg istotnych argumentów przemawiających za użyciem technologii blockchain. Przede wszystkim blockchain jest skutecznym mechanizmem zaufania, wykorzystującym kryptograficznie zabezpieczoną wspólną księgę rachunkową pozwalającą na bezproblemowe śledzenie złożonych transakcji.
IBM wymienia trzy podstawowe cechy, które predestynują blockchaina do wykorzystania go jako mechanizmu kontroli rynku. Są to: decentralizacja, niezmienność oraz przejrzystość. Decentralizacja oznacza, że nowy rynek nie wymagałby jakiegoś centralnego regulatora, każdy uczestnik tworzącego się przemysłu i rynku konopnego miałby własną kopię księgi rachunkowej zawierającej wszystkie transakcje, dzięki czemu zaufanie do systemu jest w tym przypadku jego immanentną cechą (jest niejako w niego wbudowane). Kolejna cecha – niezmienność – wynika po prostu z kryptograficznych mechanizmów blockchaina. Transakcje (bloki) raz wprowadzone nie mogą być w jakikolwiek sposób zmodyfikowane, co gwarantuje ich bezpieczeństwo. Wreszcie przejrzystość wynika stąd, że każdy, mając kopię księgi rachunkowej ma informacje o wszystkich transakcjach. W efekcie blockchain – zdaniem IBM – ma zapewnić bezpieczeństwo konsumentom (otrzymają oni towar wyłącznie ze sprawdzonych, ściśle kontrolowanych źródeł) i zagwarantować producentom, że oferowane im ceny nie są wynikiem zmowy czy manipulacji. Korzyści odniesie również rząd Kolumbii Brytyjskiej, który – zdaniem IBM – mając kontrolę nad pełnym łańcuchem dostaw nowego przemysłu, będzie mógł całkowicie wyeliminować czarny rynek.
Samotny wieczorek w domu. Nic nie zwiastowało masakry.
Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...
Autor: Mr.Blond
Miejsce i czas: mój własny prywatny bezpieczny pokój, wieczór (lekko zmęczony po spędzonych 9h w pracy)
Dawkowanie: 19:30 10 tabletek acodinu rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody popijając pobudzającą herbatką (Yerba Mate), 19:45 dorzucenie 10tabl (tym razem 'na sucho' bo z wodą smakowało okropnie), 22:30 0.4g suszu Salvii
Sprzęt: bongo wodno-lodowe, zapalniczka żarowa
EXP 21 lat; MJ, hasz, alkohol, łysiczki, amfetamina, extasy
S&S: las jesienną porą, część przygody na osiedlu. 2 osoby [ja z kumplem], pierwszy raz w życiu- po 75 sztuk świeżych łysiczek. Ostro. Opisuje tylko to co ja czułem i widziałem.
Nazwa substancji:Marihuana
Doświadczenie:kilkanaście razy mj,raz hasz,3 razy salvia divinorum
Miejsce:mój pokój,godzina 21:30-cala rodzina powoli układa się do snu
W szkole zakupiłem od kumpla porcje za 10zł,z dużą niecierpoliwością czekałem na ten
wieczór,gdyż pierwszy raz postanowiłem palić sam(coś w rodzaju mentalnej autoterapii
;P)