Hodował w domu marihuanę. Niezwykłe zdjęcie z policyjnego pościgu

Mieszkaniec Wielkiej Brytanii usłyszał zarzut przemysłowej hodowli marihuany. Media społecznościowe obiegło zdjęcie z policyjnego nalotu na jego lokum. Widać na nim, że 32-latek próbował ukryć się przed policjantami na dachu. Na fotografii zobaczyć można także znajdującego się kilkadziesiąt centymetrów niżej policjanta, wyglądającego za podejrzanym przez okno.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wydarzenia.interia.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

110

Mieszkaniec Wielkiej Brytanii usłyszał zarzut przemysłowej hodowli marihuany. Media społecznościowe obiegło zdjęcie z policyjnego nalotu na jego lokum. Widać na nim, że 32-latek próbował ukryć się przed policjantami na dachu. Na fotografii zobaczyć można także znajdującego się kilkadziesiąt centymetrów niżej policjanta, wyglądającego za podejrzanym przez okno.

We wtorek 32-letni Etmond Lika stanął przed Sądem Koronnym w Liverpoolu. Obywatel Albanii przyznał się do hodowli marihuany w swoim mieszkaniu.

24 lutego o sprawie zaalarmował organy ściągania ślusarz zatrudniony do wymiany zamków. Mężczyzna miał zauważyć w mieszkaniu sprzęt do hodowli roślin. Podczas nalotu na posiadłość policja znalazła ponad 200 krzaków marihuany.

Media obiegło zdjęcie z policyjnej akcji. Widać na nim, że podejrzany próbował ukryć się przed funkcjonariuszami na dachu. Na fotografii można zobaczyć 32-latka, który przycupnął na framudze okna dachowego. Pół metra niżej za podejrzanym przez okno wygląda brytyjski mundurowy.

Etmondowi Lice nie udało się umknąć przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany i osadzony w areszcie.

Zdaniem prokuratora Christophera Hopkinsa nie ma wątpliwości, że oskarżony uprawiał w mieszkaniu marihuanę. - Został zatrudniony przez kogoś do obsługiwania tej plantacji - wyjaśnił.

Obywatel Albanii miał nielegalnie dostać się we wrześniu do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche. Podczas przesłuchania zeznał, że urodził się 1 stycznia. Adwokat mężczyzny stwierdziła na sali sądowej, że 32-latkowi zaoferowano 100 funtów (ok. 532 zł) dziennie za doglądanie roślin.

- Mój klient zdaje sobie sprawę, że musi zostać ukarany. Chce pracować i teraz już wie, że powinien szukać zajęcia oficjalnymi kanałami. W związku z tym wnioskuje o wyrok w zawieszeniu - powiedziała Olivia Beesley.

Sędzia Brian Cummings nie przyjął jednak tej argumentacji. Albańczyk został skazany na dwa lata i cztery miesiące pozbawienia wolności. Wobec 32-latka orzeczono także przepadek roślin oraz sprzętu.

- W tej sprawie podejrzana jest nie tylko data urodzenia. Oskarżony wjechał do kraju nielegalnie, a w trakcie postępowania cały czas zmieniał zeznania - wyjaśnił w uzasadnieniu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Opisze wam moją pierwszą przygode z pigułami oraz fetą. Było to już jakiś czas temu? Nie pamiętam daty ale już trochę mineło od tamtego czasu ale nie ważne. Był to dzień w którym miałem śmigać z kumplami na fajne balety,jako że zawsze mnie ciągneło w takie miejsca nie mogłem odmówić.

  • MDMA (Ecstasy)


Moj pierwszy raz na dropsach (jadłam kiedyś, ale tylko połówkę nic nie dało...)!!! Pojechaliśmy do niezłego klubu - wrzuciłam z kumpelą po dropsie (żółte romby) i czekamy!!! Czekamy i nic juz bylam zła powoli..?Siedziałam z chłopakiem i wlaśnie wtedy, kiedy zaczął mnie calowac po szyi!!! Dropsik mi wszedl...Po prostu przyszla mi mysl, ze jest zajebiscie i ja tu zostaje...To byly sekundy jak wstalam i poszlam z kolezanka do toalety - jej tez weszlo!!!


  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Pozytywne, swój pokój.

Na wstępie chciałem zaznaczyć, że jestem świadomy ogromu raportów na temat marihuany, jednak, to czym chciałem się podzielić nurtuje mnie od długiego czasu (wydarzyło się to ponad rok temu). 

  • Bad trip
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana

Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.

Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!

8:00

Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż.  Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.

8:30

Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.

8:47

randomness