Chcialbym skrobnac cosik/niecosik na ten temat jak przebiegaja u mnie przerwy w paleniu, ale byc moze, jak to
czasem bywa, bedzie ciezko przekazac to co mam na mysli.

Kalel Santiago, który był dzieckiem z autyzmem niewerbalnym, wypowiedział swoje pierwsze słowa dwa dni po tym, jak rodzice zaczęli aplikację oleju CBD 2 razy dziennie.
Nowa fala produktów, które zawierają wysoki poziom CBD zaczyna być coraz ważniejsza w świecie alternatywnych metod leczenia. Ludzie za pomocą naturalnie występujących kannabinoidów, leczą różne choroby i schorzenia, takie jak Zespół Dravet i autyzm.
9 letni Kalel Santiago jest jedną z takich osób, której (CBD) pomógł w leczeniu niewerbalnego autyzmu.
U Kalela zdiagnozowano rzadką formę raka, kiedy miał 10 miesięcy – neuroblastomę. Neuroblastoma atakuje komórki nerwowe zwane „neuroblasty”, które są odpowiedzialne za działanie współczulnego układu nerwowego. Współczulny układ nerwowy jest odpowiedzialny za myślenie, czucie i między innymi ruch.
W wieku 3 lat, Kalel z powodzeniem pokonał raka, który zaatakował jego układ nerwowy, ale pojawił się u niego inny problem – zdiagnozowano u niego autyzm niewerbalny.
Kiedy był w szpitalu, zauważyliśmy, że w ogóle nie mówił i zaobserwowalismy pewne zachowania, które nie były normalne, jak trzepotanie ręką czy chodzenie na palcach.powiedział jego ojciec.
Kalel Santiago, który był dzieckiem z autyzmem niewerbalnym, wypowiedział swoje pierwsze słowa dwa dni po tym, jak rodzice zaczęli aplikację oleju CBD 2 razy dziennie, jak podaje Dr Giovanni Martinez, psycholog z Puerto Rico.
Zaskoczył nas, kiedy w szkole zaczął wypowiadać samogłoski A-E-I-O-U. To był pierwszy raz, kiedy Kalel zaczął mówić. „Nie wyobrażacie sobie emocji, które mieliśmy, słysząc głos Kalela po raz pierwszy. To było niesamowite!
Nauczyciel nagrał pierwsze słowa wypowiedziane przez Kalela i wysłał je do rodziców. Wkrótce potem, Kalel zaczął używać spółgłosek łącząc je ze swoimi dźwiękami, wypowiadając „amo mi mama”, czyli „Kocham moją mamę.”
Kalel był pacjentem niewerbalnym. Wydawał tylko dźwięki. Jedyna zmiana w jego zachowaniu nastąpiła po zabiegach z wykorzystaniem CBD.powiedział Dr. Martinez.
Badania przeprowadzone w 2013 roku przez Dr Siniscalo wykazały, że kannabinoidy występujące w konopiach mogą pomóc w leczeniu autyzmu.
Nasze dane wskazują receptor CB2 jako potencjalny cel terapeutyczny w leczeniu autyzmu.
W innym badaniu opublikowanym w 2013 roku, Dr Csaba Foldy z Stanford University Medical School napisała, że „endokannabinoidy to cząsteczki, które regulują normalną aktywność neuronów i są ważne dla wielu funkcji mózgu. Prowadzenie badań wykazało, że neuroglin-3 (białko, które jest zmutowane u niektórych osób z autyzmem) jest istotnym elementem w przekazywaniu sygnałów z endokannabinoidów, które komunikują się pomiędzy neuronami.”
Instytut Autism Research również potwierdza tą zależność. Okazało się, że dzieci z autyzmem, które leczone były marihuaną doświadczyły poprawy objawów takich jak lęk, agresja, napady lękowe, napady złości i samookaleczenia.
Niewielka ilość badań dotycząca wpływu kannabidiolu (CBD) na autyzm nie powstrzymuje oddolnych działań. Istnieje wiele grup na portalu Facebook, które zostały utworzone w celu wymiany informacji na temat leczenia pacjentów z autyzmem, za pomocą konopi. Istnieje także wiele stron internetowych poświęconych tej idei. Są również lekarze, którzy opisują takie historie. Jedynym problemem jest nadal niewielka ilość badań naukowych, jednak mamy nadzieję, że zostaną one sfinansowane, a pacjenci będą mogli na tym skorzystać.
Chcialbym skrobnac cosik/niecosik na ten temat jak przebiegaja u mnie przerwy w paleniu, ale byc moze, jak to
czasem bywa, bedzie ciezko przekazac to co mam na mysli.
Posiadówka u mnie w domu z kilkoma kumplami, chillera i kulturka.
Hejka.
Piszę swój pierwszy raport w życiu, chociaż miałam sporo doświadczeń z MJ. Zdedcydowałam, że napiszę, ponieważ spotkała mnie sytuacja, która weszła mi na psyche. Możecie to potraktować edukacyjnie, jako ostrzeżenie albo jako wpis z osobistego pamiętnika. Raport piszę mniej więcej 3 tygodnie po tej akcji, bo długo się wahałam, ale uznałam, że muszę to z siebie wyrzucić, a może komuś się przyda.
Ostatnie tygodnie obfitują we wrażenia. Osoby, miejsca, substancje. Oby się nie zatracić. Albo może lepiej było by się zatracić? Kto wie.
Bycie samej w domu, przywołało we mnie dziką potrzebę zmiany swojej świadomości. Skoro i tak opuściłam już drugi dzień pracy, mogłam pozwolić sobie na spędzenie piątku w towarzystwie moich ulubionych psylocybinowych smakołyków.
Jesień jest tak piękna, wszystkie te kolorowe liście na drzewach, powiew chłodniejszego wiatru i przyjemne słoneczko przebijające się przez chmury. Sama w swoim nowym mieszkaniu. Miejsca trzeba oswoić.
Otoz jakies cztery miesiace wczesniej czesto zagladalem na ta strone aby sie dowiedziec o psyloscybkach w celach oczywistych;] uparlem sie bardzo i znalazlem te male diabelki bylo ich z pietnascie cieszylem sie nie ziemsko ze je mam pelen w uczuciu szcescia i radosci zjadlem je ok 22 w domu. gdzies tak pol godziny po tym przyszla matka i zaczela mowic jaki ze mnie len ze ze szkola do dupy i takie pierdoly - jak to matka;].