Historia 9 latka chorego na autyzm, któremu marihuana pomogła w wypowiedzeniu pierwszych słów

Kalel Santiago, który był dzieckiem z autyzmem niewerbalnym, wypowiedział swoje pierwsze słowa dwa dni po tym, jak rodzice zaczęli aplikację oleju CBD 2 razy dziennie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Zwróciliście uwagę, że chłopak nosi kryptoniańskie imię? ;) Mamy pewne wątpliwości co do tego, czy w polskiej terminologii medycznej funkcjonuje pojęcie "werbalny autyzm"... ale grunt, że wiadomo, o co chodzi.

Odsłony

155

Nowa fala produktów, które zawierają wysoki poziom CBD zaczyna być coraz ważniejsza w świecie alternatywnych metod leczenia. Ludzie za pomocą naturalnie występujących kannabinoidów, leczą różne choroby i schorzenia, takie jak Zespół Dravet i autyzm.

9 letni Kalel Santiago jest jedną z takich osób, której (CBD) pomógł w leczeniu niewerbalnego autyzmu.

U Kalela zdiagnozowano rzadką formę raka, kiedy miał 10 miesięcy – neuroblastomę. Neuroblastoma atakuje komórki nerwowe zwane „neuroblasty”, które są odpowiedzialne za działanie współczulnego układu nerwowego. Współczulny układ nerwowy jest odpowiedzialny za myślenie, czucie i między innymi ruch.

W wieku 3 lat, Kalel z powodzeniem pokonał raka, który zaatakował jego układ nerwowy, ale pojawił się u niego inny problem – zdiagnozowano u niego autyzm niewerbalny.

Kiedy był w szpitalu, zauważyliśmy, że w ogóle nie mówił i zaobserwowalismy pewne zachowania, które nie były normalne, jak trzepotanie ręką czy chodzenie na palcach.
powiedział jego ojciec.

Kalel Santiago, który był dzieckiem z autyzmem niewerbalnym, wypowiedział swoje pierwsze słowa dwa dni po tym, jak rodzice zaczęli aplikację oleju CBD 2 razy dziennie, jak podaje Dr Giovanni Martinez, psycholog z Puerto Rico.

Zaskoczył nas, kiedy w szkole zaczął wypowiadać samogłoski A-E-I-O-U. To był pierwszy raz, kiedy Kalel zaczął mówić. „Nie wyobrażacie sobie emocji, które mieliśmy, słysząc głos Kalela po raz pierwszy. To było niesamowite!

Nauczyciel nagrał pierwsze słowa wypowiedziane przez Kalela i wysłał je do rodziców. Wkrótce potem, Kalel zaczął używać spółgłosek łącząc je ze swoimi dźwiękami, wypowiadając „amo mi mama”, czyli „Kocham moją mamę.”

Kalel był pacjentem niewerbalnym. Wydawał tylko dźwięki. Jedyna zmiana w jego zachowaniu nastąpiła po zabiegach z wykorzystaniem CBD.
powiedział Dr. Martinez.

Badania – leczenie autyzmu medyczną marihuaną

Badania przeprowadzone w 2013 roku przez Dr Siniscalo wykazały, że kannabinoidy występujące w konopiach mogą pomóc w leczeniu autyzmu.

Nasze dane wskazują receptor CB2 jako potencjalny cel terapeutyczny w leczeniu autyzmu.

W innym badaniu opublikowanym w 2013 roku, Dr Csaba Foldy z Stanford University Medical School napisała, że „endokannabinoidy to cząsteczki, które regulują normalną aktywność neuronów i są ważne dla wielu funkcji mózgu. Prowadzenie badań wykazało, że neuroglin-3 (białko, które jest zmutowane u niektórych osób z autyzmem) jest istotnym elementem w przekazywaniu sygnałów z endokannabinoidów, które komunikują się pomiędzy neuronami.”

Instytut Autism Research również potwierdza tą zależność. Okazało się, że dzieci z autyzmem, które leczone były marihuaną doświadczyły poprawy objawów takich jak lęk, agresja, napady lękowe, napady złości i samookaleczenia.

Niewielka ilość badań dotycząca wpływu kannabidiolu (CBD) na autyzm nie powstrzymuje oddolnych działań. Istnieje wiele grup na portalu Facebook, które zostały utworzone w celu wymiany informacji na temat leczenia pacjentów z autyzmem, za pomocą konopi. Istnieje także wiele stron internetowych poświęconych tej idei. Są również lekarze, którzy opisują takie historie. Jedynym problemem jest nadal niewielka ilość badań naukowych, jednak mamy nadzieję, że zostaną one sfinansowane, a pacjenci będą mogli na tym skorzystać.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Moje doświadczenie z innymi dragami jest raczej niewysokie, mam na koncie DXM, thc, amfe i efedrynę jako świadomie zapodane używki, a MJ intensywnie palę już 3 lata.


Zapragnąłem zobaczyć co jeszcze jest na tym świecie i jakoś spontanicznie padło na gałkę.




17.00




Technicznie zapodanie wyglądało tak:


  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Pridinol

Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".

Ok. 22:00

Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.

T + 1h.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)