ŁADOWANIE [POMIŃ AKAPIT, JEŻELI INTERERE CIĘ TYLKO GŁÓWNY NURT FAZY, A NIE POCZĄTKI]
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG ujawnili w zatrzymanym do kontroli na przejściu granicznym w Bobrownikach samochodzie Ponad 100 kg haszyszu. Szacunkowa wartość kontrabandy to ponad 5 mln zł.
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG ujawnili w zatrzymanym do kontroli na przejściu granicznym w Bobrownikach samochodzie Ponad 100 kg haszyszu. Szacunkowa wartość kontrabandy to ponad 5 mln zł.
Pojazdem podróżowali obywatele Rosji. Narkotyki wyczuł pies służbowy zaangażowany do przeszukania pojazdu. W samochodzie osobowym marki Cadillac znaleziono prawie 100 pakunków z substancją koloru ciemnozielonego. Tester narkotyczny wykazał, że był to haszysz. Towar był ukryty w skrytkach konstrukcyjnych pojazdu: w podłodze, progach oraz zderzakach.
Kierowcę wraz z pasażerką zatrzymano. 20-letni mężczyzna, decyzją Sądu Rejonowego w Białymstoku, został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a następnie osadzony w Areszcie Śledczym w Białymstoku. 24-letnia kobieta, po przesłuchaniu w charakterze świadka, została zwolniona.
W sumie postanowienie na spontana, ale warunki bardzo sprzyjające.
ŁADOWANIE [POMIŃ AKAPIT, JEŻELI INTERERE CIĘ TYLKO GŁÓWNY NURT FAZY, A NIE POCZĄTKI]
Był to pierwszy raz w moim życiu, kiedy wzięłam jakikolwiek środek psychodeliczny. Nie nastawiałam się na odloty w kosmos, bardziej spodziewałam się rozluźnienia i lekkiego upośledzenia odczuwania ciężkości. Jednak to, co potem przeżyłam przerosło moje oczekiwania.
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, iż zauważyłam, że dekstro działa na mnie inaczej, niż na ludzi dookoła mnie. Nigdy z powodu zażycia nie miałam mdłości, swędzenia, czy bólów głowy. Faza za każdym razem po prostu powoli nadchodzi i odchodzi równo z czasem położenia się do łóżka.
Zacznijmy.
...
Połykanie tabletek od zawsze mnie przerażało. Nie wiem w sumie dlaczego. Po prostu trudno jest mi je przełykać.
Humor tego dnia był jak najlepszy na taką podróż, a organizm wystarczająco wypoczęty, więc nic więcej nie było potrzebne do podróży w nieznane.
Przypadek sprawił, że zamiast początkowo planowanych 5-6 osób wyszło 11 osób w mieszkaniu 3-pokojowym. Jakby tego było mało, 5 osób (może i więcej, nie jestem pewien) pierwszy raz miało kontakt z 4-aco-dmt. Z takiego miksu nic dobrego nie powinno wyjść ale jednak jakoś się udało. Jak widać dosyć ekstremalny S&S ale w praniu okazało się nienajgorzej.
Set: Jestem teraz w ciekawej sytuacji życiowej. Wczoraj skończyła mi się codzienna praca zarobkowa, a od dziś wieczór na tydzień mam zamieszkać na działce. Jest to taki punkt przejścia między starą a nową rzeczywistością, a między nimi ten od dawna planowany trip. Pomimo tego, że spałem dziś ponad 12h, wciąż jestem zmęczony, zapewne przez nadmiar rzeczy i obowiązków, jakie na siebie nałożyłem w ostatnim okresie życia. Chciałem nawet przełożyć tripa, lecz nie mam na kiedy, ten dzień jest jedyny i idealny. Jestem na czczo. Setting: Pomimo tego, że zażywam DXM w domu, to jestem ubrany i od razu wychodzę nad pobliską rzekę. Jest zaraz po południu i jest ciepło oraz lekko pochmurnie.
Substacja: DXM-HBR ekstrahowane z Acodinu, eksperymentalną metodą (z małą wydajnością :( ), w dawce 140 mg = 2,47 mg/kg