Haszysz wart ponad 4 mln zł ukryty w podłodze auta

W sobotę (28.09.2019 r.) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 81 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln zł. Ujawnione narkotyki przewoził obywatel Rosji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

podlaski.strazgraniczna.pl
Katarzyna Zdanowicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

148

W sobotę (28.09.2019 r.) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 81 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln zł. Ujawnione narkotyki przewoził obywatel Rosji.

43 - letniego obywatela Rosji zatrzymano do kontroli w okolicach miejscowości Wiżajny. Mężczyzna kierował się w stronę granicy polsko - litewskiej podróżując samochodem marki Mercedes ML 350. Nienaturalne zachowanie kierowcy podczas przeprowadzanych czynności wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy, że w aucie może znajdować się nielegalny towar. Samochód poddano szczegółowym sprawdzeniom, które potwierdziły przypuszczenia funkcjonariuszy Straży Granicznej. W pojeździe znajdowała się podwójna podłoga. W wyniku przeszukania auta ujawniono 134 zamknięte hermetycznie paczki różnej wielkości z suszem roślinnym. Użyty tester narkotyczny wykazał, że jest to haszysz. Łącznie zabezpieczono ponad 81 kg haszyszu o szacunkowej wartości ponad 4 mln zł.

Obywatel Rosji decyzją Sądu Rejonowego w Białymstoku został 30 września br. tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a następnie osadzony w Areszcie Śledczym w Białymstoku. Ponadto zatrzymano samochód o wartości około 150 tys. zł, w którym znajdowały się narkotyki. Za popełniony czyn mężczyźnie grozi grzywna i nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

60 lancetek polskich rodzimych :) (psilocybe semilanceata)

spozyte w kanapce z pasta rybna dla zabicia smaku i zapachu, na pusty zoladek.





bylo to w pazdzierniku 2002 i jush troche sie pozapominalo...





mialem isc na spotkanie integracyjne z moja grupa z 1 roku studioow do klubu studenckiego.


teraz wiem ze jedzenie psychodelikoow w otoczeniu ludzi nie jest najlepszym pomyslem...za to zdecydowanie (jeszcze nie wyproobowane w pelni) wskazana jest przyroda i natura...

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set & settings : z początku własny dom, potem dzielnicja kumpla, skraj lasu, autobus (przez chwilę), następnie melina (garaż). Psychiczne podniecenie przed spełnieniem marzenia :)

Na wstępie chciałbym podziękować osobom które umożliwiły mi tę podróż
A. :* S. :* dzięki :D

1.Start

Na ten piątek czekałem już od prawie 2 tygodni. Trip miał się odbyć tydzień wcześniej, niestety mój opiekun nawalił i nie wyszło . Z góry zakładałem że na noc nie wracam, gdyż wszyscy domownicy mieli być obecni. Oficjalnie wybywałem na impreze. W moim garażu, razem z kumplem rozbiliśmy namiot, wrzuciliśmy śpiwory, grzejnik i tak stworzyliśmy warunki do spędzenia nocy.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, oczekiwanie doświadczenia silnego, psychodelicznego stanu. W moim mieszkaniu, przez jakiś czas w towarzystwie przyjaciółki.

TR trochę długi, poza tym mój pierwszy, więc zapewne bardzo niedoskonały. ;) Mimo to zapraszam do lektury.

 

 Wiek: 16, waga: 58 kg.

 

Bardzo ucieszona, czekałam na K. która miała przyjść do mnie ze swoim opakowaniem Acodinu. Miał to być nasz drugi raz, więc w sumie nie bałyśmy się. Ja jednak chciałam mocniejszych wrażeń niż ostatnio - wtedy wzięłyśmy po 15 tabletek. Tym razem planowałam wszamanie 20. Trochę obawiałam się większej dawki, sama nie wiem, czemu.