Harry Potter i Syntetyczne Kanna

Zdarzenie miało miejsce w więzieniu w Nottingham. Jeden z egzemplarzy "Harry'ego Pottera" cieszył się dużą popularnością wśród osadzonych...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rmf.fm

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1350

Harry Potter nadal jest bardzo popularny. Większość osób, które przeczytały chociaż jedną książkę o przygodach młodego czarodzieja zgodzi się, że historia jest bardzo wciągająca. Pracownicy więzienia w Nottingham przekonali się, że osadzonych lektura wciągnęła aż za bardzo. Kartki jednego egzemplarza były nasączone syntetyczną marihuaną!

Zdarzenie miało miejsce w więzieniu w Nottingham. Jeden z egzemplarzy "Harry'ego Pottera" cieszył się dużą popularnością wśród osadzonych. Był przekazywany do kolejnych celi. Wydawało się, że opowieści młodego czarodzieja bardzo wciągnęły więźniów. Zastanawiające było tylko to, że zainteresowała ich piąta część fantastycznej powieści autorstwa brytyjskiej pisarki J. K. Rowling.

Okazało się, że książka została spryskana niebezpiecznym narkotykiem - syntetyczną marihuaną. Więźniowie wyrywali kartki i palili je jak skręty. Z książki zniknęło aż 400 stron. Jeden z więziennych oficerów przyznał, że osadzeni płacili aż 50 funtów, aby dostać kartkę. Nic dziwnego - ceny narkotyków przemycanych do więzienia są bardzo wysokie.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe

Set: dobre nastawienie, spokój, poza bólem zęba Setting: wynajęty domek z przyjaciółmi, wszyscy się bardzo dobrze znali i większość miała już grzyby za sobą

Kilka lat temu z kumplami stwierdziliśmy, że robimy weekendowy trip do Holandii z okazji urodzin zamiast prezentów. Kwestię palenia pomijam, bo łatwo sobie wyobrazić po co się tam jedzie bez kobiet i dzieci. Jeden z kumpli miał rozeznanie w tamtejszych coffee shopach i w jednym udało nam się dorwać grzyby. Oczywiście przed wzięciem zluzowaliśmy nieco z paleniem. Część z nas była psychodelikowymi świeżakami, w tym ja.

  • 4-ACO-DMT

Wiek: 20 lat, ~65kg masy.

Substancja: ~25mg 4-ACO-DMT doustnie.

Doświadczenie: etanol, nikotyna, kofeina, konopie, syntetyczne kanabinoidy, XTC, mefedron, LSD, 2C-E, 4-HO-DIPT, 4-ACO-DMT (20mg).

S&S: Ładny wrześniowy dzionek, słonko świeci.



Drugi trip z 4-ACO-DMT. Tym razem 25mg, znaczna różnica w stosunku do 20mg. Efekty bardzo silne, godne polecenia.

  • Morfina


Moje doświadczenie: Blanciki częst, alkochol to chyba jak większość, kilka razy drops i amfetamina, Raz gałkei kilka razy tussi.


  • Inne
  • Pierwszy raz

Lekkie podekscytowanie towarzyszące chęcią spróbowania nowej używki, początkowo na zewnątrz, chłodny dzień

Ten wpis jest ostrzeżeniem dla wszytskich i jednocześnie liczę na Twoją wyrozumiałość. Zwróć uwagę na pochylone teksty, może dadzą do myślenia. Chcę, abyś przeżył to razem ze mną.