Handlarze narkotyków do sądu.

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie handlarzy narkotyków w Katowicach. Grozi im do 15 lat więzienia za przemyt i sprzedawanie nieletnim.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Katowice
Marcin Pietraszewski

Odsłony

1810
Prokuratura Okręgowa w Katowicach zakończyła w środę śledztwo przeciwko piętnastoosobowej zorganizowanej grupie przestępczej, której członkowie zajmowali się hurtowym handlem narkotykami. Kilku członków gangu posiadało broń palną.

Byli młodzi, pewni siebie i uzbrojeni. Wprowadzili do obiegu ponad siedem kilogramów amfetaminy. Kiedy zgarniała ich policja, byli zaskoczeni. Jeden z gangsterów narobił ze strachu w spodnie.

Poznali się w śląskich dyskotekach. Wszyscy mieli po dwadzieścia parę lat oraz kontakty z półświatkiem. 26-letni Jacek L. z Chorzowa zaproponował im interes życia na zasadzie - co zrobić, żeby się nie narobić, a dużo zarobić.

- Panowie, mam dojścia do ekstratowaru. Na tym można zrobić majątek. Trzeba tylko podjąć męską decyzję - zaproponował kolegom.

Mówiąc o towarze, miał na myśli najwyższej jakości amfetaminę produkowaną w jednym z przestępczych laboratoriów na terenie Śląska. A jego kontaktem był sam Marek B., ps. "Ogryzek", uważany za śląskiego króla amfetaminy.

- Jacek L. kupował narkotyki bezpośrednio od "Ogryzka", a potem je rozprowadzał pomiędzy swoich znajomych lub przemycał do Niemiec. W sumie było tego ponad siedem kilogramów - mówi prokurator Leszek Goławski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, która w środę zakończyła śledztwo przeciwko piętnastoosobowej grupie handlarzy narkotyków.

Środki odurzające były sprzedawane w dyskotekach w Katowicach, Chorzowie i Zabrzu. Interes kwitł, Jacek L. poczuł się jednak zagrożony. U jednego z kolegów zamówił pistolet. Po kilku dniach afiszował się już makarowem z pełnym magazynkiem. Zapłacił za niego 1500 zł.

- Kreował się na gangstera jak z amerykańskich filmów sensacyjnych. Rozpowiadał wszystkim, że zna "Ogryzka" i wiele może załatwić. I przy byle jakiej okazji wyciągał pistolet. To budziło respekt wśród jego kolegów - mówi jeden z oficerów śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego.

Z ustaleń śledztwa wynika, że gangsterzy przerzucili do Niemiec ponad kilogram amfetaminy, która cieszyła się wzięciem. Sprzedawano ją w dyskotekach w Dortmundzie. Było zapotrzebowanie na więcej.

Gangsterzy bardzo poważnie podeszli do narkotykowej profesji. Opracowali nawet własną technologię hodowli konopi indyjskich. W mieszkaniu Arkadiusza B. zabezpieczono lampy ogrodnicze oraz nasiona konopi.

Agenci CBŚ wyłapywali handlarzy pojedynczo. Najpierw dwa lata temu w ich ręce wpadł sam "Ogryzek". Potem po żmudnym prokuratorskim śledztwie przyszedł czas na jego ludzi. W lutym 2000 r. zatrzymano m.in. Adama D. Kilka tygodni wcześniej wyszedł na warunkowe zwolnienie z więzienia, w którym odsiadywał karę za udział w zorganizowanej grupie przestępczej Krzysztofa S., ps. "Łysy". Jak ustalono w dniu zatrzymania, sprzedał Jackowi L. 550 tabletek ekstazy oraz trzy gramy kokainy. - Kiedy go dopadliśmy, narobił ze strachu w spodnie - wspomina jeden z oficerów CBŚ.

W sumie zatrzymano 15 osób współpracujących z Jackiem L. Jest wśród nich kobieta. Większość zatrzymanych przebywa w aresztach. Oprócz makarowa Jacka L. policja znalazła jeszcze browninga oraz pistolet gazowy. Jeden z gangsterów miał sfałszowane dokumenty oraz dowód rejestracyjny auta. Teraz wszyscy zasiądą na ławie oskarżonych. - Za przemyt i sprzedaż narkotyków nieletnim grozi im 15 lat więzienia - wyjaśnia rzecznik katowickiej prokuratury.

Śledztwo przeciwko bossowi Markowi B., ps. "Ogryzek", ciągle trwa. Jednak w jego przypadku na ławie oskarżonych zasiądzie co najmniej kilkadziesiąt osób.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Zażywane po powrocie do domu. Nastawienie psychiczne obojętne. Zażywane przy muzyce.

Witam. 

Tak więc zaczynam tego mojego oto trip raporta.

  • Marihuana
  • Tripraport

Paląc wcześniej stopniowo przekraczałem dawki, była to jak dotąd największa ilość wypalona w najkrótszym czasie. Nastawienie na przyjemną, daleką podróż. Sobotni wieczór.

Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce wiele czasu temu i to one skłoniły mnie do założenia konta na neurogroove. Zacząłem opis na hyperrealu pod wątkiem o fazach stulecia i w sumie " czemu by nie zrobić z tego TR". Wahałem się czy o tym pisać ponieważ gdybym nawet stworzył książkę na ten temat nie zdołałbym uchwycić nawet 1/10.000 tamtej fazy. Dlatego opisałem głowie początek.

 

  • Morfina
  • Pozytywne przeżycie

Substancja: Mak lekarski (Papaver somniferum).

 

 

Sposób przyjęcia: W postaci makiwary, doustnie (p.o)

 

Doświadczenie: Alkohol,Nikotyna,THC,Psylocybina,LSA,Mistrycyna,Tramal,

Oksykodon,Fentanyl,Kodeina,DXM,Efedryna i różne etnobotaniczne rośliny.

 

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Substancja: przypuszczalnie bromo-dragonFLY (patrząc po długości tripu - 14 godzin silnego działania) - 1 karton

wiek/waga:20/63

Doświadczenie:marihuana, hasz, mieszanki ziołowe, amfetamina, DXM, ecstasy, psilocybe, LSD, DOC

S&S:pochmurne popołudnie pierwszomajowe, las w R. Towarzystwo liczne: M,G,B,F,A,Ł,T,K, czyli piękna i bestie - byłam jedyną kobietą wśród tripujących. No i jeszcze pies, a właściwie suczka, B. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.