Gdyński tercet narkotyczny

Gdyńska policja zatrzymała trzy młode kobiety - w ich domach znaleziono 2600 porcji narkotyków wartych około 14 tys. zł.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2226

Wiele wskazuje na to, że przynajmniej jedna z pań nimi handlowała. Pierwsza wpadła 22-letnia Elżbieta K. We wtorek o godz.6 rano do jej drzwi zapukali policjanci. W tym samym momencie kobieta wyrzuciła przez okno zawiniątko. Niestety nie miała szczęścia, pakunek upadł tuż pod nogi policjanta.

- W środku było 128 porcji amfetaminy, 48 tabletek ekstazy i 50 porcji haszyszu - wylicza kom. Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - W mieszkaniu kobiety nie było już innych narkotyków, jednak znaleziono tam bardzo czułą wagę elektroniczną, dowód osobisty na inne nazwisko i książeczkę wojskową. Najprawdopodobniej dokumenty te były zastawem za narkotyki.

Elżbieta K. miała też podrobioną legitymację studencką, z której wynikało, że studiuje na inżynierii budowlanej - W rzeczywistości obrotna młoda pani jest ekspedientką w jednym z gdańskich sklepów.
Jeszcze tego samego dnia, w odstępach kilku godzin, funkcjonariusze zatrzymali dwie inne młode kobiety. - To znajome Elżbiety K., 21-letnia Magdalena B. oraz o rok starsza Aleksandra D., obie z Gdyni - mówi rzecznik. - W domu pierwszej z nich, w łóżku, pies policyjny wytropił 660 porcji amfetaminy i 1300 porcji marihuany. Druga z pań w szafach pomiędzy ubraniami trzymała w sumie 54 działek.
Elżbiecie K. grozi nawet do 10 lat więzienia - jeśli prokuraturze uda się udowodnić, że fałszywa studentka rzeczywiście trudniła się handlem. Pozostałe dwie panie odpowiedzą za posiadanie narkotyków - grozi za to do trzech lat więzienia.

Źródło: Super Express [16.01.03]

Podesłał: winooki

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)
taka prośba - umieszczajcie artykuły w ISO8859-2 ! <br>
Bufo Alvarius (niezweryfikowany)
wszystkie teksty maja odpowiednie kodowanie, lacznie z tym :-)
scr (niezweryfikowany)
wszystkie teksty maja odpowiednie kodowanie, lacznie z tym :-)
Bufo Alvarius (niezweryfikowany)
no zesz qrcze...znowu kogos z gdyni zlapali..no i gdzie ja mam sie zaopatrzyc?! ;P
blech (niezweryfikowany)
no zesz qrcze...znowu kogos z gdyni zlapali..no i gdzie ja mam sie zaopatrzyc?! ;P
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana

Wiek, waga: 23 lata, 100 kg masy ciała;

Doświadczenie: marihuana, szałwia wieszcza, powój hawajski, grzyby psylocybinowe, kratom, amfetamina, xtc

Substancja: łysiczki kubańskie: 25g świeżych + 1g suszonych; marihuana: 0,2g

Set & settings: wyjdzie w trakcie czytania...

Prologue: Jemy grzyby.

- Masz grzyby, może zjemy razem? Pyta się mnie kolega "K",

- Przyjadę za godzinę!

Wiedziałem że nie mogę mu odmówić, nie dzisiaj...

  • Szałwia Wieszcza

Zanim Salvia ukazała mi swoje wdzięki, musiałem się kilkakrotnie do niej przymierzyć. Właściwie około 70% jej konsumentów odczuło prawdziwa moc dopiero za drugim razem lub jeszcze później. Pierwszy raz nie był więc dla mnie niczym nadzwyczajnym - trochę poddenerwowany i podekscytowany niezbyt pewnie wciągam dym z suszonych liści, robiąc przerwy pomiędzy poszczególnymi zaciągnięciami i używając zwykłej zapalniczki w zwykłej lufce, co okazało się niedostateczne do waporyzacji.

  • Marihuana

Witam, chciałbym się podzielić moim średnio-przyjemnym aczkolwiek niesamowitym spotkaniem ze sqn\'em. A więc:


Doświadczenie:



  • MJ [kilka razy, w tym jeden bad-trip],

  • Alkohol [dużooo]...


Set & settings:



  • Wakacje, rowerowa wycieczka do lasu,

  • Okolica dobrze znana (daleko od domu),

  • Ciepło i pochmurnie,

  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Przeżycie mistyczne

Urodziny, ciepły, jesienny dzień, dwa tygodnie po rzuceniu pracy, brak pieniędzy, duża potrzeba poukładania w głowie narastających problemów

Opisane doświadczenie było moim drugim z trzech poważnych przeżyć mistycznym pod wpływem substancji psychoaktywnych. Było o wiele bardziej klarowne i o wiele dłuższe od pozostałych. Miałem wcześniej raz do czynienia z tą substancją, jednak wtedy nie do końca zrozumiałem ten stan i dodatkowo wydawał mi się płytszy z powodu okoliczności w jakich go doświadczyłem (ja na mesce, grupa znajomych na grzybach które nie bardzo ich porobiły).

randomness