Francuzi aresztują "pasażerów" przemycających 95 kg kokainy podczas rejsu Costa Cruise

Francuskie władze potwierdzają, że zatrzymały cztery osoby, które płynęły na pokładzie statku wycieczkowego pod pozorem turystów, ale w rzeczywistości były wynajętymi brazylijskimi przemytnikami narkotyków przewożącymi duże ilości kokainy. Choć nie jest to pierwsza próba przemytu podjęta przez brazylijskie kartele narkotykowe, wydaje się, że jest to największa jak dotąd ilość kokainy przechwycona ze statku wycieczkowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.gospodarkamorska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

25

Francuskie władze potwierdzają, że zatrzymały cztery osoby, które płynęły na pokładzie statku wycieczkowego pod pozorem turystów, ale w rzeczywistości były wynajętymi brazylijskimi przemytnikami narkotyków przewożącymi duże ilości kokainy. Choć nie jest to pierwsza próba przemytu podjęta przez brazylijskie kartele narkotykowe, wydaje się, że jest to największa jak dotąd ilość kokainy przechwycona ze statku wycieczkowego.

Jak po raz pierwszy poinformował francuski serwis informacyjny La Provence, francuskie władze w porcie w Marsylii nabrały podejrzeń co do działań dwóch podróżnych, którzy przygotowywali się do zejścia na ląd podczas zawinięcia do portu 2 maja. W znanym z przemytu narkotyków porcie Francuzi przeprowadzali kontrolę bagażu osób schodzących na ląd, gdy zauważyli podejrzanie zachowującą się parę.

Statek Costa Cruises Costa Favolosa, to wycieczkowiec mogący pomieścić ponad 3000 pasażerów. Jednostka wyruszyła w rejs z Savony we Włoszech, a po zawinięciu do portu we Francji miała popłynąć do Maroka. Statek był w trakcie repozycjonowania do Europy Północnej na okres letni.

Młody mężczyzna i kobieta zachowywali się podobno jak "kochankowie", ale Francuzi zauważyli, że mają również dużą walizkę, co wydawało się dziwne dla statku wykonującego krótkie zawinięcie do portu. Kiedy para zauważyła kontrolę bagażu, podobno odwróciła się i wróciła na statek. Niedługo później kobieta pojawiła się ponownie, niosąc mały plecak. Kiedy władze podeszły do niej w celu sprawdzenia bagażu, wyrzuciła plecak przez barierkę.

Odzyskując plecak, francuska policja poinformowała o znalezieniu 8,4 kg kokainy, co dało im również prawo do przeszukania kabiny kobiety. To właśnie wtedy odkryli skalę przemytu, potwierdzoną później przez pasażerów, którzy powiedzieli, że zostali zwerbowani przez brazylijski kartel narkotykowy, który zapewnił im kabiny i pokrył ich wydatki. Przeszukując kabinę, policja odkryła informacje, które doprowadziły ich do drugiej kabiny i tego, że cztery osoby przemycające narkotyki weszły na pokład statku w Brazylii.

Statek odbywał 18-dniowy transatlantycki rejs repozycjonujący, który wypłynął z Rio de Janeiro 14 kwietnia, z przystankami w Salvador de Bahia, Recife, Teneryfie, Kadyksie i Barcelonie przed dotarciem do Marsylii. Czterech Brazylijczyków, w wieku od 26 do 31 lat, pozostało jednak na pokładzie, udając się do Włoch i z powrotem do Francji. Nie jest jasne, gdzie mieli zejść na ląd.

Francuskie władze stwierdziły, że przeszukanie dwóch kabin ujawniło pod jednym z łóżek walizkę zawierającą dodatkowe 86,4 kg kokainy. W sumie odzyskano 95 kilogramów o wartości ponad 5 milionów dolarów. Nie była to jednak całkowita ilość kokainy wniesiona na pokład statku w Brazylii. Kiedy schwytano dwóch pasażerów, policja odkryła, że dwóch innych było już na lądzie. Później wrócili oni na statek i zostali aresztowani. Policja ustaliła, że ci dwaj pasażerowie przewieźli na ląd nieokreśloną ilość kokainy w innej walizce i polecono im podrzucić tę walizkę do wynajętego przez Airbnb mieszkania. Po walizce nie było śladu, gdy przybyła tam policja.

Wydaje się, że rejsy repozycjonujące z Brazylii do Europy pod koniec sezonu stały się nowym celem dla karteli narkotykowych. W ubiegłym roku 10 pasażerów zostało zatrzymanych z 54 kilogramami kokainy na pokładzie MSC Seaside, gdy statek wycieczkowy przybył do Walencji w Hiszpanii z Ameryki Południowej. Wkrótce potem ujawniono, że brazylijska policja aresztowała sześciu pasażerów próbujących wejść na pokład Costa Diadema w porcie Santos. Podczas aresztowania skonfiskowano 30 kg kokainy.

Costa potwierdziła mediom, że pasażerowie posiadający nielegalne substancje zostali zatrzymani przez władze.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, wręcz fascynacja acodinem

Jest godzina 14:40. Dokładnie cztery godziny i czterdzieści minut temu do mojego układu pokarmowego dostał się dekstrometorfan. Faza ma już bardzo małe nasilenie, toteż postanowiłem napisać trip report. Drodzy czytelnicy, nie podzielić się z wami tym, co niecałe 3 godziny temu zawładnęło moim umysłem, byłoby grzechem! A więc po kolei:

WSTĘP

  • Grzyby halucynogenne


Hm.


To bylo moje pierwsze spotkanie z grzybami na powaznie - od poczatku do

konca.


Wlasnorecznie zrywane i spozywane swieze. [hm...skad na niektorych tyle

larw..

takich bialych skurczybykow,dobrze ,ze mi sie nie wkrecila zadna paranoja

przed

podroza...well hehe ,ale byly zaczatki...imho autosugestia w przypadku

grzybow

dziala lepiej niz po kwasie...ale moze to tylko taki przypadek akurat :) ]

  • 25C-NBOMe
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, od tripa oczekiwaliśmy wszechogarniającej psychodeli i wizuali. Las, potem dom ;)

17:00 - zarzucone po 1,2mg 25C wraz z R. dopalane cały czas MJ ;)

17:15 - 20mg 4-AcO-DMT zarzucone przez P. także dopalane MJ

17:20 - Wyszliśmy wszyscy z domu, żadnych efektów oprócz lekkiego upalenia.

  Chodziliśmy sobie po lesie w dość głębokim śniegu co nas męczyło, bo żaden trip jeszcze się nie załadował - do czasu...

  • Pozytywne przeżycie
  • Silene Capensis

Mocne zmęczenie, oczekiwania neutralne

Korzeń snów nie jest jakąś torpedą ani używką dla ludzi głodnych ekstremalnych wrażeń, aczkolwiek jest dość ciekawy w swoim działaniu, dlatego postanowiłem opisać moje doświadczenia z nim. Można podobno się nieźle ujebać, gdy zje się 3 gramy, lecz wolałem go dawkować powoli. Codziennie jadłem mniej więcej 0,7-1 gram, czyli niecałe pół łyżeczki korzenia. Przez sześć dni obserwowałem swoje reakcje. Szału, szczerze mówiąc, nie było, ale już wiem, gdzie popełniłem błąd. No i właśnie to chcę wam najbardziej przekazać- naukę na swoim błędzie, żebyście go potem wy nie musieli popełniać.