Francja: wydział ekonomii w Marsylii zostanie zamknięty na tydzień z powodu handlu narkotykami

Od piątku marsylska siedziba Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu Aix-Marseille będzie zamknięta przez co najmniej tydzień z powodu handlu narkotykami – poinformował w środę dziekan wydziału.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

https://misyjne.pl/francja-wydzial-ekonomii-w-marsylii-zostanie-zamkniety-na-tydzien-z-powodu-handlu-narkotykami/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

57

Od piątku marsylska siedziba Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu Aix-Marseille będzie zamknięta przez co najmniej tydzień z powodu handlu narkotykami – poinformował w środę dziekan wydziału.

Dziekan wydziału ekonomii Bruno Decreuse podjął decyzję o zamknięciu placówki ze względu na handel narkotykami i zagrożenie dla studentów, którzy skarżyli się, że podczas zajęć słychać „krzyki i nawoływania dilerów działających wokół budynku”.

Przy każdym wejściu na uniwersytet rozmieszczone zostały siły policyjne.

„Zamknięcie wydziału to nie jest dobra wiadomość” – stwierdził student prawa i przewodniczący związku zawodowego UNI Aix-Marsylia Yann Soltermann w stacji RMC. „Podjęcie decyzji o zdalnym prowadzeniu zajęć na tydzień jest rozwiązaniem jedynie tymczasowym. Jest przyznaniem się do porażki, ponieważ kłaniamy się dilerom.” – dodał Soltermann.

Komenda główna policji przyznaje, że nastąpiło pogorszenie stanu bezpieczeństwa w regionie. „Od połowy sierpnia na tym terenie aresztowano blisko 20 osób i miały miejsce znaczne konfiskaty. Przeprowadzono czterdzieści dwie operacje (policyjne).” – podano. Policja przyznaje, że jej celem jest „odzyskanie terenu” wokół uniwersytetu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.

    Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.

  • Szałwia Wieszcza

Ten trip raport jest kontynuacja trip raportu "Tragedia mojego życia". Poprzednie przeżycie, które opisałem w tamtym tripie było zdecydowanie negatywne. Oczywiście nie mogłem tego tak zostawić. Nie ma nic fajnego w dostaniu w mordę i nie oddaniu. Zadra drażniła mnie za paznokciem. Oczywiście bałem się, że scenariusz może sie powtórzyć, jednocześnie wierzyłem, że nie może być tak, że znów horror pojawi sie mojej psychice.

  • Kokaina


Od pół roku jadę na koksie. Nie codziennie ale regularnie dwa,
trzy razy w tygodniu. Uwielbiam go. Uwielbiam ten stan
pobudzenia, bardzo mi poprawia nastrój jako że mam skłonności do
depresji (którą zresztą przechodziłam). Często chodzę zmęczona,
niewyspana a koks jest taki pobudzający... Byłam uzależniona od
amfy ale już nie bawi się w ten szajs bo miałam po tym stany
psychotyczne i muszę brać psychotropy. Natomiast koka jest taka
delikatna, szkoda tylko, że tak krótko trzyma ale za to nie ma