Francja: Policja wzięła dzieło sztuki za marihuanę

Policjanci z Lyonu zniszczyli instalację artystyczną, którą błędnie wzięli za nielegalną plantację marihuany - informuje thelocal.fr.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
arb

Odsłony

230

Policjanci z Lyonu zniszczyli instalację artystyczną, którą błędnie wzięli za nielegalną plantację marihuany - informuje thelocal.fr.

Zdarzenie miało miejsce 26 czerwca. Policjanci odbywający patrol w centrum miasta natknęli się na rośliny, które wzięli za marihuanę.

Funkcjonariusze uznali, że natknęli się na nielegalną plantację w sercu miasta - i natychmiast przystąpili do jej likwidacji. Dziennik "Le Progres" informuje, że usunęli rośliny rosnące na obszarze o wielkości 400 metrów kwadratowych.

Dopiero później okazało się, że rośliny były elementem dzieła sztuki - była to część instalacji zatytułowanej "Poczekalnia".

Co więcej - nie była to wcale marihuana, lecz inne, całkowicie legalne rośliny - m.in. jęczmień i len. Instalację przygotowano w związku z odbywającą się w Lyonie cyklicznie wystawą architektoniczną.

Policjanci bronili się twierdząc, że to organizatorzy imprezy popełnili błąd nie oznaczając w żaden sposób swojej instalacji.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

S&S – zmęczony po powrocie z zakupów, ledwo żywy, ostra gastrówa ale brak sił na jedzenie, nastawiony pozytywnie, mój pokój, praktycznie sam w domu (do czasu)

Substancja - 225mg DXM

Doświadczenie – THC, alkohol, szlugi

Godzina ~16, powrót z zakupów do domu, ztyrany (caly dzień od 8 rano na nogach zapierdalałem po obcym mieście) paczuszka Acodinu w kieszeni. O 18:30 ojciec wychodzi do pracy, a więc aby niczego po mnie nie zczaił zaplanowałem aplikację o 17:00, akurat wkręciło by się po wyjściu ojczulka.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie pozytywne. Lekka euforia, która mieszała się z obawą, bo biorę dzisiaj sam pierwszy raz. Ostatnimi czasy oglądałem filmy Lokator, Psycho, miałem to w podświadomości pewnie. Zastanawiałem się, czy mogę wziąć, czy nie mam czegoś na głowie, co może się ujawnić, jakiś problem. Uznałem że biorę.

 

  Mój trip odbył się na stancji, to miała być moja ostatnia jazda przed wakacjiami. Nie udało mi się namówić lokatora z pokoju na wspólną degustacje. Tak więc zostałem sam na opustoszałej stancj. Po ostatnim egzaminie w oczekiwaniu na wyniki trzy dni niemiłosiernie się nudziłem, oglądałem filmy i buszowałem w internecie. Wtedy to wpadłem na pomysł, że  będzie to ten dzień. Pełen entuzjazmu zarzucam kwasa, jeden karton.  Jest godzina 18. Jestem podekscytowany i czekam, aż  spojrze na obrazy i posłucham muzyki w innym stanie percepcji.

  • LSD-25

Pamiętam mojego pierwszego kwasa - czarny kryształ, na którego

namówił mnie J. Bardziej się bałam, niż chciałam rzeczywiście

spróbować. Pamiętałam niektóre bad tripy grzybowe, poza tym mam

paranoiczno-histeryczną osobowość i bardzo często sama sobie coś

wkręcam ;-)

  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Spot do palenia z ziomkami, dobre nastawienie

Normalnie zapowiadający sie dzień, ugadaliśmy sie z ziomkami na wiaderko. Napisalismy do innego dilera bo ziomka który nam zawsze rzucał akurat nie było. Diler, pan X zaproponował nam ,,czeskiego” skuna, którego akurat dostał. Zgodziliśmy sie i po godzince mieliśmy juz palenie. Topek pachniał bardzo intensywnie, był zamkniety w paczce po gumach jak zawsze chowam jednak zapach wydostawał i ,,zostawał” na wszystkim czego dotknął. Z wyglądu nie zauważyłem niczego nadzwyczajnego po prostu topek.

randomness