Fińscy dyplomaci handlowali lewym alkoholem. Jest dochodzenie
Pracownicy ambasady Finlandii w Sztokholmie zostali objęci dochodzeniem w sprawie sprzedaży nieopodatkowanych papierosów oraz alkoholu. Straty szwedzkiego resortu finansów szacuje się na niemal 200 tys. koron (ok. 80 tys. zł) rocznie.
Kategorie
Źródło
Odsłony
36Pracownicy ambasady Finlandii w Sztokholmie zostali objęci dochodzeniem w sprawie sprzedaży nieopodatkowanych papierosów oraz alkoholu. Straty szwedzkiego resortu finansów szacuje się na niemal 200 tys. koron (ok. 80 tys. zł) rocznie – informuje agencja prasowa SPT.
Międzynarodowe konwencje przewidują, że posiadacze statusu dyplomaty mają prawo kupować nieopodatkowany alkohol i tytoń na własny użytek.
W sierpniu fińska agencja FNB ujawniła, że pracownicy ambasady w Sztokholmie, mogli sprzedawać używki osobom, które nie są objęte tym przywilejem. Proceder miał trwać w między 2013 a 2015 rokiem.
Szwedzkie media wskazują, ze roczne straty budżetu z tytułu nieuiszczonej akcyzy to niemal 200 tys. koron. Władze będą starały się ściągnąć zaległe podatki wraz z ukaraniem winnych.
Niedawno były ambasador Finlandii w Szwecji Jarno Viinanen banalizował doniesienia. W rozmowie z SPT przekonywał, że „trzeba pamiętać, iż ambasada organizuje sto imprez rocznie, podczas których serwowany jest alkohol”.

