Miałem jakieś 16-17lat. To były czasy kiedy bawiłem się w robienie różnych środków wybuchowych bo bardzo bawiło mnie wysadzanie ich w powietrze. Czasy lekkiej piromanii. Robiąc jedną z substancji - nadtlenek acetonu miałem kilka litrów technicznego acetonu stojącego w szafce. Na opakowaniu bardzo wyraźnie zaznaczone było że to substancja szkodliwa i trzeba chronić się przed bezpośrednim kontaktem z nią. Mimo to w mojej głowie po przeszukaniu internetów pojawił się inny pomysł.
Fentanyl zabił więcej osób? Policja z Radomia zbada wcześniejsze zgony
Śmierć Pawła Karpińskiego w Żurominie (woj. mazowiecki) odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Po tym, jak sprawą tajemniczego zgonu zajęły się media, sprawę przejęła Komenda Wojewódzka w Radomiu. Śledczy zapewniają, że będą wyjaśniać również wcześniejsze zgony młodych ludzi, które mogły mieć związek z zażyciem narkotyków.
Kategorie
Źródło
Odsłony
119Śmierć Pawła Karpińskiego w Żurominie (woj. mazowiecki) odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Po tym, jak sprawą tajemniczego zgonu zajęły się media, sprawę przejęła Komenda Wojewódzka w Radomiu. Śledczy zapewniają, że będą wyjaśniać również wcześniejsze zgony młodych ludzi, które mogły mieć związek z zażyciem narkotyków.
Tragedia w Żurominie wstrząsnęła całą Polską. W małym miasteczku na Mazowszu umierają młodzi ludzie. Tylko w tym roku odnotowano pięć zgonów. Mieszkańcy mówią, że zabija ich fentanyl, najsilniejszy opioid na świecie. Wskazują na dwóch dilerów, którzy od lat sprzedają narkotyki. – Co jakiś czas widzimy, jak wynoszą zwłoki z tych bloków – opowiadają nam mieszkańcy.
– Tragiczne zdarzenia, do jakich doszło w Żurominie, nie są przypadkami odosobnionymi. Ta sytuacja pokazuje, z jak niebezpiecznymi substancjami wprowadzanymi do obrotu mamy dziś do czynienia – przyznaje podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej w Radomiu. – Problem zażywania narkotyków przez młodych ludzi i jego skala znany jest mazowieckim policjantom. Chcę zapewnić, że funkcjonariusze Policji podejmują wszystkie możliwe działania, zarówno te o charakterze prewencyjnym, jak i operacyjnym czy procesowym, aby przeciwdziałać temu zjawisku, a także, aby osoby, które wprowadzają zakazane prawem środki na rynek, odpowiedziały za swoje postępowanie – dodaje.
Ostatnią ofiarą dilerów z Żuromina jest Paweł Karpiński († 36 l.). Przyjechał do Polski tylko na pogrzeb babci. Razem z narzeczoną mieszkał w Wielkiej Brytanii. Oczekiwali dziecka. Mama Pawła, Jadwiga Karpińska (63 l.) uważa, że jej syn padł ofiarą popularnego narkotyku o nazwie fentanyl. Stosowany jest w medycynie paliatywnej pacjentów onkologicznych. Jest najsilniejszym opioidem na świecie. Zabija szybko i podstępnie. Najpierw jest stan błogości, później się zasypia, a następnie przestaje oddychać.
Po śmierci Pawła i nagłośnieniu sprawy przez media, śledztwo w sprawie tajemniczych zgonów młodych ludzi w Żurominie przejęła Komenda Wojewódzka w Radomiu. – Nasze działania zmierzają do wyeliminowania z rynku substancji zagrażających życiu. Tylko w zeszłym roku na terenie garnizonu mazowieckiego zabezpieczyliśmy ponad 430 kg narkotyków, a w latach poprzednich było to każdego roku blisko pół tony. W tych liczbach mają także swój udział policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie – podkreśla podinsp. Katarzyna Kucharska.
Sprawa nabrała tempa. – Policjanci Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu szczegółowo przeanalizowali 3 postępowania prowadzone przez KPP w Żurominie w sprawie śmierci osób, do których doszło najprawdopodobniej w związku z zażyciem substancji odurzających. Nadinsp. Waldemar Wołowiec, Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu zdecydował o przekazaniu spraw do dalszego prowadzenia z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu – mówi podinsp. Kucharska. – Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu podjął także decyzję, o przeanalizowaniu wszystkich spraw z lat ubiegłych, które dotyczyły śmierci młodych osób, a które to zgony mogły mieć związek z zażyciem substancji narkotycznych. Wszystkie zakończone już postępowania zostaną skrupulatnie zweryfikowane pod kątem wykonanych przez śledczych czynności. Dołożymy wszelkich starań, aby każda z tych spraw, bieżących i zakończonych została wyjaśniona – zapowiada.
Matka i narzeczona Pawła Karpińskiego mają nadzieję, że jego śmierć zostanie wyjaśniona, a winni tej tragedii ukarani. – Diler bezkarnie chodzi po mieście i śmieje się ludziom w twarz. Chcę, żeby sprawiedliwości stało się zadość i sprzedawca śmierci został pociągnięty do odpowiedzialności – mówi Jadwiga Karpińska (63 l.), mama 36-latka.
Komentarze