Extasy w więzieniu

Pracownicy aresztu śledczego w Tarnowskich Górach w czasie rewizji w jednej z cel znaleźli ponad 200 tabletek extasy. Policja podejrzewa, że w areszcie działa gang zaopatrujący więźniów w narkotyki.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

6462

- To największa partia narkotyków, jaką udało się przechwycić za murami jakiegokolwiek śląskiego aresztu w ciągu ostatnich kilkunastu lat - mówi jeden z pragnących zachować anonimowość funkcjonariuszy aresztu śledczego w Tarnowskich Górach.

Z naszych informacji wynika, że extasy znaleziono tam w środę w czasie rutynowej rewizji w jednej z dwuosobowych cel. Funkcjonariusze znaleźli tam niewielki woreczek, w którym było ponad 200 małych tabletek.

- Oddaliśmy je do laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, które wyda ekspertyzę, co to za środek. Jeżeli wyniki potwierdzą, że to faktycznie narkotyki, natychmiast powiadomimy prokuraturę - powiedział nam Stanisław Wawrzków, dyrektor tarnogórskiego aresztu śledczego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że znalezione tabletki sprawdzili już wyszkoleni w rozpoznawaniu środków odurzających oficerowie śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego. Przeprowadzona przez nich wstępna analiza nie pozostawiła żadnych wątpliwości, że to świetnej jakości extasy. Ten silnie uzależniający narkotyk ma działanie zbliżone do amfetaminy.

- To raczej nie był prywatny zapas jednego człowieka, bo tymi tabletkami można było obdzielić jedną trzecią aresztu. Wszystko wskazuje na to, że chłopcy musieli tym handlować wśród osadzonych. Pozostaje tylko pytanie, jak to robili? - zastanawia się funkcjonariusz służby więziennej.

Zdaniem policjantów zwalczających przestępczość narkotykową, "na mieście" cena jednej tabletki extasy to 20-25 zł. Za murami aresztu, gdzie na pewno jest towarem deficytowym, ta cena mogła wzrosnąć nawet trzykrotnie.

Osadzony, u którego znaleziono ponad 200 tabletek, upierał się, że to zwykłe lekarstwo kupione w aptece. Nie chciał jednak wyjawić, kto i w jaki sposób mu je dostarczył. - Zgodnie z naszymi przepisami aresztanci nie mogą mieć w celach leków. Za nielegalne posiadanie niedozwolonych środków został już ukarany dyscyplinarnie. Zresztą tak samo jak jego kolega z celi, który nic nam nie chciał powiedzieć - mówi dyrektor Wawrzków.

Dodatkowo po laboratoryjnych badaniach tabletek prokuratura przedstawi obu więźniom zarzut nielegalnego posiadania narkotyków. Jeżeli uda się udowodnić, że sprzedawali je innym aresztantom, dojdzie do tego jeszcze zarzut handlu. Policja przy pomocy służb więziennych będzie musiała wyjaśnić, kto przerzucił extasy do aresztu.

gazeta.pl 2003-03-23

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narkotyków znalezionych w areszcie

Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie znalezienia w tamtejszym areszcie śledczym 208 tabletek extasy. Wszystko wskazuje na to, że więźniowie założyli gang, który sprzedawał narkotyki

- Wiemy już, kto i od kogo dostał te narkotyki. Wiele wskazuje na to, że będzie to sprawa wielowątkowa - powiedział nam wczoraj prokurator Norbert Brząkała, szef Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Tabletki były ukryte w bieliźnie jednego z osadzonych. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się, że dostał je od kolegi z celi. Okazało się, że pochodzący z Chorzowa kolega miał już wyrok i był łagodniej traktowany przez służbę więzienną. Narkotyki podrzuciła w czasie widzenia jego siostra. - Nie można wykluczyć, że chcieli nimi handlować wśród pozostałych aresztantów - mówi prok. Brząkała.

Prokuratura zleciła już badania znalezionych tabletek. Wstępna ekspertyza dokonana przez antynarkotykowych oficerów Centralnego Biura Śledczego nie pozostawia żadnych wątpliwości, że to wysokiej jakości extasy. Sprzedając narkotyki za murami, można zarobić nawet trzy razy więcej niż "na mieście". - Oprócz tego to doskonały towar, za który można załatwić wiele rzeczy. Wiele osób za narkotyki może zrobić prawie wszystko: od przekazywania informacji, po usługi seksualne - opowiada jeden z funkcjonariuszy służby więziennej.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Fazujoshi (niezweryfikowany)

jak wyjdzie to se to odbije z nawiązką, bo pewnie ostro zarobi, a i tak nie przestanie handlowac
LaSziDo (niezweryfikowany)

silnie uzalezniajacy narkotyk. niezle, ze tego sa akurat pewni, a ze ktos mial 200sztuk do handlu to tylko podejrzewaja. blyskotliwi ci w mundurach, jak zwykle. i jeszcze jedno - jesli to dobrej jakosci drag, to do amfetaminy jest podobny strukturalnie a nie DZIALA podobnie, panowie dziennikarze i kryminalni.
Gordon (niezweryfikowany)

oczywiscie ze qrwa straznicy
leszek miller (niezweryfikowany)

silnie uzalezniajacy narkotyk. niezle, ze tego sa akurat pewni, a ze ktos mial 200sztuk do handlu to tylko podejrzewaja. blyskotliwi ci w mundurach, jak zwykle. i jeszcze jedno - jesli to dobrej jakosci drag, to do amfetaminy jest podobny strukturalnie a nie DZIALA podobnie, panowie dziennikarze i kryminalni.
basssboy (niezweryfikowany)

ejjjj... extasy w pace? niezła jazda.. nie ma co .. ale powiedzcie mi czy oni tam sobie jakieś impry urządzają i tańczą... czy się pieprzą jak króliki między sobą ... spiguleni ;)
shahid - flirtu... (niezweryfikowany)

ejjjj... extasy w pace? niezła jazda.. nie ma co .. ale powiedzcie mi czy oni tam sobie jakieś impry urządzają i tańczą... czy się pieprzą jak króliki między sobą ... spiguleni ;)
cbś (niezweryfikowany)

"Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że znalezione tabletki sprawdzili już wyszkoleni w rozpoznawaniu środków odurzających oficerowie śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego. Przeprowadzona przez nich wstępna analiza nie pozostawiła żadnych wątpliwości, że to świetnej jakości extasy " ... pewnie bylo ich dwuch bo jak dalej jest napisane znaleziono 208 szt, ;)... pozostawie bez komentarza heeh ;)
NWG (niezweryfikowany)

czemu nie podali jakie mialy logo? tak bym wiedzial ktore to sa takie zajebiste
PATUNIA (niezweryfikowany)

mam beke pixy w pace o stary ile kasy musza tam na tym zbijac JUZ NIEMA SWIATA BEZ CPANIA :(
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Był to mój pierwszy psyhodeliczny trip na który chciałem się wybrać sam, ponieważ oczekiwałem ,,otwarcia umysłu" o którym tak wiele już się naczytałem na tej stronie. Był to ranek, dopiero co wstałem z wyra- Wypoczęty, rześki, zadowolony z tego co stanie się za godzinę- dwie. Jadłem w swoim nieogarniętym pokoju, sam z wolnymi 12 godzinami wolnego czasu w pustym mieszkaniu.

Sobota 27.10.2012 roku.

Obudziłem się o 7 rano, wypoczęty, przygotowany nie małą wiedzą o grzybach oraz o ich działaniu z wielu TR'ów, oraz fascynacja LSD. Grzyby miały byc swoistym przygotowaniem mojego ,,ja" do podróży na LSD i jednocześnie stały się kluczem do moich psychodelicznych bram.
Myję spokojnie grzyby w lekko ciepłej wodzie i ładuję je na talerzyk.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Brak pomysłów na nudę, mój dom, popołudnie, podekscytowanie moim pierwszym spotkaniem z substancją psychoaktywną

Po raz pierwszy zajrzałam na tą stronę przypadkowo, gdy moja siostra spytała się mnie co to kodeina. Zaczęłam czytać tutejsze raporty i strasznie się nakręciłam. Jeszcze nigdy niczego nie brałam i bardzo chciałam to zmienić, pomimo mojego młodego wieku (nie, nie mam jeszcze 18 lat xD).

Wiele czytałam o kodeinie i postanowiłam iść do apteki po Antidol. Od godziny 13 byłam sama w domu i uznałam to za idealne warunki na swój pierwszy raz. 

13.30

  • Amfetamina
  • haszysz
  • Marihuana
  • Miks
  • Nikotyna

dość normalne nastawienie, minimalny strach przed nieznanym, otoczenie dobrych kumpli

Jest to mój pierwszy TR, jak i również pierwszy raz z wyżej wymienioną substancją. Liczę, że będzie się to przyjemnie czytało, a więc do rzeczy:

 

  • LSD-25

hehehehe, przepraszam ale sam sie obśmiałem jak sobie wyobraziłem, że napiszę o o testosteronie. Jakby na to nie patrzec nie stałem sie jeszcze, pomimo wielu prób, wa(r)lczącą feministką a inne dzieci na podwórku nie wołają do mnie "sister". Takoż nasza dyzurna szansonistka (tym razem na solidnym koturnie i z zapleczem obuwniczej industrii) śpiewa o:


subst: LSD-25 (albo niewiadomo co),


dawka: jeden papież,


s&s: friday night fever,


exp: wieloletnia sporadyczna zarzyłość




randomness