Ekstaza w spodniach

26-letniego Piotra P. i 25-letniego Pawła P., dwóch braci z Radomia, u których znaleziono 1500 tabletek ekstazy i pół grama amfetaminy, zatrzymali policjanci.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1673

Wobec młodszego sąd zastosował dozór policyjny. Starszy, który ukrył narkotyki w spodniach, zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o areszt - poinformowała mazowiecka policja. Bracia, jadący volkswagenem golfem, zostali zatrzymani na jednym z radomskich skrzyżowań przez policjantów z wydziału kryminalnego i antyterrorystów z Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.

Piotr P. ukrył w spodniach pakunek, w którym było prawie 1500 tabletek ekstasy. Był on na tyle pokaźny, że wyglądało to tak, jakby mężczyzna był chory na przepuklinę. Bracia mieli też przy sobie kilka tysięcy złotych - powiedział rzecznik prasowy mazowieckiej policji, nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek.

W mieszkaniu mężczyzn znaleziono pół grama amfetaminy. Zarzut posiadania niewielkiej ilości narkotyków prokuratura postawiła Pawłowi P., który otrzymał dozór policyjny.

Piotrowi P. zarzucono posiadanie znacznej ilości środków psychotropowych. Jeszcze w poniedziałek sąd ma rozpatrzyć wniosek o jego aresztowanie. Policja bada, skąd mężczyźni mieli narkotyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Biały (niezweryfikowany)
Ecstazy psychotropowe?..o matko, mam dość tych wszystkich mediów :((((
Nie istotne (niezweryfikowany)
Otóż prawdę piszą... Mało chyba drop zjadłeś w swoim życiu, bo ja wiem, że to wcale nie jest tak, z MDMA jest jedynym składnikiem. Rzekłbym, że jednym z wielu i jest jego dosyć niewieka iliość. Pamiętam nieraz typowe jazdy psychotropowe... choćby jeszcze dzisiaj;P
Zajawki z NeuroGroove

x

  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Apteka i pierwsza próba zakupu tabletek (wcześniej naczytaliśmy się ze znajomym w internecie że ich sprzedaż jest ściśle kontrolowana, aptekarki proszą o dowód itp - guzik prawda ;p Pani oznajmiła że może sprzedać maksymalnie jedno opakowanie więc zdecydowaliśmy się na największe dostępne) / 4h postu

Rok 2019

Poznań

Piątek

(UWAGA DODAJĘ JESZCZE ŻE TYDZIEŃ PRZED OPISANYM WYDARZENIEM ZROBILIŚMY TO SAMO Z OPAKOWANIEM 10SZT JEDNAK NIE WYSTĄPIŁA ŻADNA FAZA)

20:30 - Z moim drogim przyjacielem po długiej naradzie w autobusie o numerze zaczynającym się od cyfry "1" zdecydowaliśmy że wprawimy w życie pomysł ze spróbowaniem, jak nam się wtedy wydawało, boskiej kodeiny która przyciągnęła mnie na 2 noce do lektury na jej temat (w tym głównie trip raportów z neurogroove które pewnie ocaliły kilka istnień, w końcu człowiek uczy się na błędach i to nie tylko swoich ;) )

  • LSD-25


Miało to miejsce gdzieś w roku 1997-98.


Pewnego razu wraz z dwoma kolesiami postanowiliśmy zażyć papiera.


Udaliśmy się do Szczecina moim maluszkiem(mieszkam nie daleko) i zakupiliśmy

jeden blotter Panoramixa. Pierwsze wrażenie - `kurwa i to na trzech?!!! No

trudno. powalczyliśmy z żyletką i po chwili każdy ssał namiętnie malutki

kartonik.


Śmieliśmy się z własnej naiwności twierdząc, że można było za tę sumę (35,-)

kupić sobie ziółka.

  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Las...koniec lata, zwykły dzień, wycieczka rowerowa... Bardzo długo przygotowywałam się na to wydarzenie... Oczekiwań nie miałam żadnych, po prostu chciałam zobaczyć co "Ona" ma mi do pokazania .

Koniec lata, godzina 13, wraz z kolega postanowiliśmy udać się na przejażdżkę do oddalonego o 30 km lasu. Po namyśle stwierdziliśmy, ze oprócz rowerów weźmiemy ze sobą jeszcze nasza przyjaciółkę Salvię, która od kilku miesięcy leżała w szafie i nikt nigdy jej jeszcze nigdzie nie zabrał.

Na miejscu byliśmy około 15 i tam tez postanowiłam po raz pierwszy skosztować tej ambrozji.