Substancja: Grzyby w ilości 100 sztuk na głowę.
W związku z popełnieniem przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii obaj obywatele Niemiec zostali zatrzymani w policyjnej izbie zatrzymań.
Policjanci ze Świnoujścia zatrzymali dwóch obywateli Niemiec, którzy posiadali znaczne ilości środków odurzających. 24- i 28-latek przechowywali narkotyki w wynajmowanym mieszkaniu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
W ramach rozpoznania przestępczości narkotykowej policjanci Wydziału Kryminalnego świnoujskiej komendy ustalili, że przebywający na terenie Świnoujścia dwaj obywatele Niemiec są w posiadaniu dużych ilości środków odurzających. Mundurowi szybko ustalili dokładny adres wynajmowanego przez nich mieszkania. Po wejściu do lokalu jeden z podejrzewanych na widok mundurowych próbował uciekać, jednak został szybko zatrzymany.
Po przeszukaniu pomieszczeń zajmowanych przez 24- i 28-latka stróże prawa znaleźli plastikowe pojemniki i worki z suszem roślinnym oraz wagi elektroniczne służące do ważenia narkotyków. Badanie testerem potwierdziło, że zabezpieczony materiał to marihuana.
W związku z popełnieniem przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii obaj obywatele Niemiec zostali zatrzymani w policyjnej izbie zatrzymań.
Po zebraniu pełnej dokumentacji w tej sprawie stróże prawa doprowadzili w poniedziałek obu mężczyzn do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu, gdzie usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości środków narkotycznych.
Ich sprawą zajmie się teraz świnoujski sąd, który zdecyduje o wysokości kary. Zgodnie z obowiązującymi przepisami 24- i 28-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Byłem pozytywnie nastawiony. Liczyłem że coś z tego będzie.
Być może ktoś z Was słyszał o tajemniczej afrykańskiej mieszance zwanej Ubulawu, być może sprowadza Was tutaj jedynie przypadek. Nie ważne jednak co sprawiło, że postanowiliście podjąć się lektury tego artykułu, postaram się, aby była ona przyjemna i interesująca – a przede wszystkim – aby była wartościowa. Na początek postaram się przybliżyć cel który przyświecał mi w tworzeniu tego artykułu oraz przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czym jest Ubulawu. W dalszej części artykułu opisuję szczegółowo moje doświadczenia z tą mieszanką oraz poszczególnymi składnikami.
Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.
Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.
Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)
* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.
Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie
najpotezniejszy mix jakiego w zyciu zapodalem i ktorego byc moze jeszcze zapodam ale sie baaardzo boje bo chyba od tamtej pory nie jestem taki jak bylem wczesniej, choc niewiem czy nie bylo to spowodowane ciągiem kwasowym było
DXM + LSD w dawce 420mg DXM + 3 papierki (wrony) LSD, powiem krotko.
To te:
Rano zjedlismy po 3 kwasniki z Y., był jeszcze z nami ewangelik Ł. który w dalszych epizodach pragnął wyssać suczkę, ale nie o nim mowa .