W połowie sierpnia przechwycono kilka dronów latających wokół więzienia w północnym Londynie, w poniedziałek poinformowała brytyjska policja. Urządzenia miały w torbach podwieszone duże ilości narkotyków oraz telefony komórkowe.
W dniach 12-14 sierpnia brytyjska policja przeprowadziła wymierzoną w drony operację "Airborne" w pobliżu więzienia Pentonville w północnym Londynie.
Drony z narkotykami
Najpierw 13 sierpnia funkcjonariusze zaobserwowali podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Mężczyzna ten zdołał uciec, porzucił jednak za sobą dwie torby z narkotykami i telefonami komórkowymi. Dzień później funkcjonariusze odnieśli większy sukces - jeden dron został zaobserwowany nad więzieniem i rozbił się, a drugi został przechwycony w locie. Kolejne dwa urządzenia zostały zawrócone i odleciały, nim zdołano je przechwycić.
- Drony transportowały znaczące ilości narkotyków, legalnych używek oraz telefonów komórkowych - poinformował insp. Steve Heatley. Jak dodał, przechwycenie latających urządzeń było możliwe dzięki obserwacji nieba przez funkcjonariuszy oraz informacjom od okolicznych mieszkańców.
Jak dotąd nikogo nie zatrzymano w związku z zaobserwowanymi w trakcie operacji "Airborne" dronami.
Brak środków, procedur i wiedzy
W kwietniu BBC informowało, że urządzenia tego typu coraz częściej używane są do przemycania towarów do więzień w Anglii i Walii. W ubiegłym roku stwierdzono 33 tego typu przypadki, przy zaledwie dwóch rok wcześniej i żadnym w 2013 roku. Transportowane są nimi przede wszystkim narkotyki, telefony, przenośne ładowarki oraz karty pamięci.
Andy Darken ze Stowarzyszenia Oficerów Służby Więziennej przyznawał w kwietniu, że w rzeczywistości "nie mają oni środków, procedur ani wiedzy jak walczyć z problemem dronów".
W lutym brytyjska policja informowała z kolei, że "planuje nawiązać współpracę z holenderską policją w celu wykorzystania orłów" do przechwytywania dronów. Podjęcie działań zapowiedziało również Ministerstwo Sprawiedliwości.