Dron zrzucił w centrum miasta kilogram marihuany. "Będziemy powtarzać tę akcję co tydzień"

Sytuacja, w której niezidentyfikowany dron zrzuca torebki z marihuaną w centrum dużego miasta, brzmi jak scenariusz komedii, a jednak taka sytuacja wydarzyła się naprawdę. Mieszkańcy Tel Awiwu mieli powody do radości.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl
Krzysztof Tragarz
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

451

Sytuacja, w której niezidentyfikowany dron zrzuca torebki z marihuaną w centrum dużego miasta, brzmi jak scenariusz komedii, a jednak taka sytuacja wydarzyła się naprawdę. Mieszkańcy Tel Awiwu mieli powody do radości.

Kilkanaście [teraz już kilkadziesiąt - red. H] godzin temu nad Placem Rabina w centrum izraelskiego miasta rozrzucił dziesiątki torebek, które po brzegi wypełnione były narkotykiem. Zgromadzeni na ulicach przechodnie natychmiast pobiegli w miejsce zrzutu tajemniczej przesyłki i starali się, zebrać tyle torebek ile tylko mogli zmieścić w dłoniach, co widać m.in. na opublikowanym w sieci filmie.

Szybko ustalono, że „zielony dron” należał do członków jednej z grup działających za pośrednictwem komunikatora Telegram. Hasłem aktywistów, którzy od lat starają się o legalizację marihuany na terenie Izraela, jest „miłość dla wszystkich”. Na kilka godzin przed akcją opublikowali w internecie wpis, który wszystko wyjaśniał.

„To ten moment. Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to zielony dron, który zrzuci z nieba darmowe torebki z marihuaną. Mamy nadzieję, że ten prezent wam się spodoba”. Aktywiści podkreślili, że nie była to jednorazowa akcja. „Zaczynamy projekt pt. „deszcz marihuany” w ramach którego co tydzień będziemy dostarczać kilogram marihuany w różnych miejscach kraju”.

Pomysłodawcy akcji podkreślili, że lockdown wprowadzony przez władze ze względu na pandemię koronawirusa wymaga wymyślania nowych sposobów na dostarczanie marihuany do klientów. „Można powiedzieć, że to właśnie pandemia była największą inspiracją do rozpoczęcia tego projektu”, tłumaczą.

Niedługo po zrzuceniu przez drona torebek z narkotykiem policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy mieli kierować maszyną. Służby podkreślają, że rozprzestrzenianie narkotyków jest nielegalne, a sprawcy otrzymają za swoją akcję odpowiednią karę.

Oceń treść:

Average: 9.8 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

2012-08-03, Osiemnasty Przystanek Woodstock

Zacznę od tego, że mieszkam w dość małym mieście, jakieś 12 tysięcy mieszkańców. Oprócz trawy, alkoholu, amfetaminy, acodinu i mefedronu nie ma dostępu do żadnych innych narkotyków. Historia którą opiszę zdarzyła się na ostatnim Przystanku Woodstock w 2012 roku. Jako łepek niesamowicie zainteresowany nowymi doświadczeniami z substancjami zmieniającymi świadomość, jechałem na Woodstock w nastawieniu, że uda mi się tam spróbować jakiś mocniejszych dragów.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca

To tylko pomylony sen obłąkańca.

3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.

  • Etanol (alkohol)
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Retrospekcja

 

Dzisiaj siedzę po paleniu i ok.1mg klonu.

Report live

To troszkę kontynuacja poprzedniego mojego tripreportu, o ile można to tak nazwać. Po kolei.

Od ostatniego spotkania z klonem minęło jakoś 5 miesięcy, od ponad dwóch miesięcy nie było palenia, nie było niczego. Śmieje, była kodeina od czasu do czasu, ale z umiarem...:)

randomness