Dobry czas na zmiany

Każda pora jest dobra, ale święta i nowy rok to czas szczególny. 10 lat temu podczas wigilii Bożego Narodzenia podjąłem decyzje o leczeniu odwykowym.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska

Odsłony

2335

Jerzy Sabuda

pełnomocnik burmistrza Libiaża ds. profilaktyki i przeciw- działania uzależnieniom

- Za kilka dni rozpocznie sie nowy rok. To chyba dobra pora, by podjać decyzje o zmianie swojego życia.

- Każda pora jest dobra, ale świeta i nowy rok to czas szczególny. 10 lat temu podczas wigilii Bożego Narodzenia podjałem decyzje o leczeniu odwykowym. Wigilia to symbol narodzenia, a osoby trzeźwiejace musza zaczać nowe życie. Kiedy po nowym roku jechałem na odwyk, nie wiedziałem, co to choroba alkoholowa. Problem z alkoholem miałem przez około pół roku. Gdy rodzina zaczeła mi mówić, że coś sie ze mna dzieje niedobrego, postanowiłem to zmienić. Udało mi sie i teraz mam dług do spłacenia.

- Spłaca go Pan, pomagajac innym - osobom uzależnionym od alkoholu, narkotyków i innych środków. Kilka dni temu zakończył sie organizowany i zainicjowany przez Pana Libiaski Tydzień Trzeźwości. W tym roku jego skala była znacznie wieksza niż do tej pory.

- Wcześniej kładliśmy główny nacisk na alkohol, a teraz zwróciliśmy uwage na inne problemy - narkotyki, przemoc, choć o alkoholu również była mowa. W spotkaniach, wykładach i warsztatach uczestniczyły różne środowiska, m.in. abstynenci, nauczyciele, młodzież, policjanci, kuratorzy. Mówiono na nich miedzy innymi, jak pracować z młodzieża uzależniona, jak rozładować stres, agresje, jak przeciwdziałać przemocy.

- Przeprowadzono też ankiety wśród mieszkańców gminy, na podstawie których opracowano diagnoze. Wskazuje ona, że najwiekszym zagrożeniem w gminie Libiaż sa obecnie narkotyki.

- Ankiety wypełniło 300 uczniów i pracowników szkół, a także 90 mieszkańców Libiaża, Żarek i Gromca. Diagnoza wskazuje kierunki dalszego działania. Cieszy mnie, że aż 60 procent ankietowanych powiedziało, że wie, gdzie sie zwrócić po pomoc w razie potrzeby. Musze powiedzieć, że na tle ogólnopolskich badań, wypadliśmy dobrze.

- Czym sie Pan interesuje?

- Nowościami techniki, z którymi jestem na bieżaco. Lubie buszować w internecie, a także czytać ksiażki i dokształcać sie.

Rozmawiała
Edyta BANASIK-KOSOWSKA

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

KillaBeeZ (niezweryfikowany)

i zapomnailem dodac ze przez internet kupuje narkotyki z holandi :)
artur (niezweryfikowany)

z roku na rok na leczenie uzaleznien jest coraz mniej pieniedzy, wiec po co robic takie akcje jak i tak nie ma miejsc w osrodkach!? <br> <br>debilizm
Zajawki z NeuroGroove
  • Pseudoefedryna

No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.

W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.

  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do

  • MDPV
  • Pierwszy raz

Przyjmowane na pusty żołądek (ostatnia "potrawa" - kanapki zjadłem koło północy dnia aktualnego, zaczynam o 12:15), tolerancja zerowa, 2 tyg temu zrobiłem gram 3cmc, co nie powinno mieć żadnego wpływy na ten lot, w tym roku przystopowałem z używkami, ledwie dwadzieścia-parę razy jadłem RC. [++ dodane +4 h jak się okazało po 4 godzinach, było to postępowanie bardzo słuszne i wynikają z niego warte wyczekiwania - profity++]. Rok studencki zaliczony, brak poważniejszych obowiązków, chęć poznania nowej substancji, lekkie podjaranie zakupem pakietu RC pierwszy raz od dawna, oczekiwania średnie-duże, na hajpie kilka osób wielbiło ten środek, kilka minus dwie twierdziło, że to chujnia (raczej doświadczeni fani alfy PVP), zdecydowałem się po to sięgnąć ze względu na rzekomą dużą aktywność w niskich dawkach. Mieszkanie prywatne w bloku z wielkiej płyty, praktycznie pozbawione dźwięków z zewnątrz, brak powodów do niepokoju. Temperatura - 26 stopni Celsjusza, niebo przejrzyste, pogoda sprzyjająca udać się na jakiś zbiornik wodny, do biegania na stymulantach nadająca się raczej średnio, do testowania w mieszkaniu nowego stymulanta, przy akompaniamencie wentylatora- idealnie

MDPHP BARDZO DOBRE JEST!

Podciągam ten TR pod "substancję wiodącą" - MDPV, ze względu na podobny profil działania, jeśli moderator, który to czyta znajdzie odpowiedniejszą grupę, to proszę o przeniesienie, lub po prostu stworzenie nowego odnośnika do MDPHP.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, wręcz fascynacja acodinem

Jest godzina 14:40. Dokładnie cztery godziny i czterdzieści minut temu do mojego układu pokarmowego dostał się dekstrometorfan. Faza ma już bardzo małe nasilenie, toteż postanowiłem napisać trip report. Drodzy czytelnicy, nie podzielić się z wami tym, co niecałe 3 godziny temu zawładnęło moim umysłem, byłoby grzechem! A więc po kolei:

WSTĘP

randomness