Diler: "przychody wzrosły o 50 proc". W czasach pandemii coraz więcej ludzi sięga po marihuanę

Pandemia koronawirusa wciąż trwa i wszystko wskazuje na to, że największa liczba dziennych zachorowań dopiero przed nami. Na terenie Stanów Zjednoczonych wzrasta nie tylko ilość widzów oglądających seriale na Netfliksie, ale także popyt na medyczną i rekreacyjną marihuanę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

noizz.pl
Krzysztof Tragarz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy!

Odsłony

226

Pandemia koronawirusa wciąż trwa i wszystko wskazuje na to, że największa liczba dziennych zachorowań dopiero przed nami. Na terenie Stanów Zjednoczonych wzrasta nie tylko ilość widzów oglądających seriale na Netfliksie, ale także popyt na medyczną i rekreacyjną marihuanę.

Amerykański New York Post poinformował, że w okresie od 16 do 22 marca sprzedaż rekreacyjnej marihuany w takich stanach jak Kalifornia czy Oregon wzrosła o 50 proc., a statystyki sprzedaży marihuany stosowanej do celów medycznych są o 40 proc. wyższe niż przed rokiem. Wzrost liczby klientów zauważają także dilerzy na terenie Nowego Jorku, w którym sprzedaż marihuany do celów rekreacyjnych nie jest dozwolona.

„Przychody wzrosły o ponad 50 proc., a klienci bardzo cieszą się, że mimo pandemii wciąż dostarczam im towar”, mówi jeden z dilerów cytowany przez "New York Post". „Ludzie często opowiadają, że jest to dla nich sposób na radzenie sobie ze stresem przed nieznanym, a chwilowy high pomaga im nie zwariować”.

Lekarze, którzy u niektórych swoich pacjentów stosują marihuanę w leczeniu m.in. artretyzmu i chronicznego bólu twierdzą, że zapotrzebowanie w czasach pandemii jest dużo większe niż wcześniej. „Palę więcej, bo nie mam nic innego do roboty. Mój biznes nie działa, a ja całymi dniami siedzę w domu”, mówi jeden z pacjentów.

Dobra informacja jest taka, że ci, którzy korzystają z marihuany w celach medycznych nie muszą chwilowo martwić się o braki w dostawach. Z kolei mieszkańcy Nowego Jorku są zdani na łaskę swoich dilerów. Ci zapewniają jednak, że sytuacja jest pod kontrolą. „Nie zauważyłem problemów z dostępem do marihuany. Wydaje mi się, że będzie coraz gorzej, dlatego niektórym swoim klientom zalecam większe zamówienia, bo za kilka dni może być z tym problem”.

Koronawirus w USA: ponad 2 tys. ofiar śmiertelnych

W sobotę w Stanach Zjednoczonych liczba ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa przekroczyła dwa tysiące. Liczba zgonów podwoiła się w niecałe trzy doby. W niedzielę rano było to już ponad 2,1 tys. zmarłych. Eksperci i lokalne władze ostrzegają, że punkt szczytowy epidemii w USA jeszcze nie nastąpił. Światowa Organizacja Zdrowia obawia się, że Stany Zjednoczone, zamieszkane przez blisko 330 milionów osób, mogą stać się kolejnym epicentrum pandemii.

Zdaniem doktor Debory Birx, przewodzącej grupy zadaniowej powołanej przez Biały Dom w związku z epidemią koronawirusa, nawet regiony USA z małą liczbą przypadków zakażenia muszą przygotować się na rozwój epidemii. "Żaden stan, żadna aglomeracja nie będą oszczędzone" - powiedziała Birx w rozmowie z telewizją NBC.

Amerykańscy lekarze i lokalne władze w dramatycznych apelach proszą o pomoc i dostawy sprzętu ochronnego oraz urządzeń medycznych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Pierwszy raz

Spokojny wieczór, sam w pokoju, który oświetla tylko blask monitora i lampka stołowa. Podekscytowany na myśl o przeżyciu nowego doświadczenia.

 Pierwszy raz z 4CMC

                Z precyzją kruszę kryształ, który podsypał dostałem w prezencie od kolegi. Kładę kryształ na kartce papieru, zginam kartkę na pół tak, aby kryształ znalazł się pomiędzy cienkimi stronami.
Biorę pałeczki do sushi. Zaczynam działać, czuję się jakbym wałkował ciasto na pizze.

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Strach, pierwszy raz brałem coś samemu w dodatku z rodziną w domu, pomimo później godziny i własnego pokoju. Laptop i łóżko

19:30

Odbieram oczekiwaną paczke z paczkomatu, jednak jadę z rodziną w aucie więc na razie nue mogę nieczego sprawdzić

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana

Nastawienie początkowo mieszane, potem byłem chętny do wzięcia, trzy osoby w domku w środku lasu, w tle gra telewizor.

T+00:00
Biorę 3g grzyba (miało być 2g, ale dawkowanie na oko - nie polecam nikomu). Nastawienie mam wtedy bardzo pozytywne, liczę na dobrą zabawę. 

T+00:30
Zaczynają być widoczne pierwsze efekty, jest bardzo przyjemnie, pokój ozdiobiony światełkami świątecznymi zdaje się napełniać kolorami. Kolega, który patrzył przez drzwi wygląda jak ktoś będący w pudełku czekolady Nussbeisser (ta z okienkiem z orzechami). Pokój w którym się znajduję wydaje się zmieniać kształty, raz ściany są bliżej, a raz dalej.

  • 25C-NBOMe

pusty dom, dużo wolnego czasu, pozytywne jak zawsze nastawienie do tripa i te same oczekiwania

Moja przygoda z fenkami po starcie szybko nabrała tępa, bardzo mi się spodobały a na początku było tylko 25i-nbome, później postanowiłem próbowac reszty a narazie zatrzymałem się właśniena 25c-nbome i dziś będzie trip raport oraz kilka uwag co do 25i-nbome i 25c

09:50, sobota, rodzice wyjeżdżają do znajomych na prawie cały dzień więc cały dom jest tylko dla mnie, od razu wiem co robić przy takiej okazji i wyjmuję ostatni już blotter 1mg 25c-nbome schowany między pudełkami gier komputerowych na półce

randomness