Czekoladki wyglądające jak marihuana podbiły festiwal. Konsumujących zatrzymała policja

Francuska firma wyprodukowała czekoladki tak bardzo przypominające marihuanę, że aż zmusiły do interwencji policję.

Jacker, francuska marka streetwearowa i magazyn, wyprodukowała czekoladki, które do złudzenia przypominają... marihuanę.

Czekoladki o nazwie Jacker Haze po raz pierwszy zaprezentowane zostały w maju podczas międzynarodowego festiwalu sportów ekstremalnych FISE w Montpellier we Francji.

Firma rozdawała wówczas za darmo torby wypełnione czekoladkami.

– Tłum był zszokowany, bo wszyscy myśleli, że w ich ręce dostały się torby pełne zioła. Proste, ale skuteczne, nie potrzebowaliśmy niczego więcej, aby podczas festiwalu sportów ekstremalnych zrobiło się o nas głośno – opowiada Jorlan Mariotat z 'Jacker Mag'.

Jak mówi Mariotat, podczas festiwalu grupa dzieciaków próbowała sprzedawać Jacker Haze jako marihuanę. Do akcji wkroczyła policja i skonfiskowała czekoladki.

Czekoladki wykonane zostały z dmuchanego ryżu pokrytego czekoladą.

Kolor, przez który tak trudno jest je odróżnić od marihuany, został uzyskany dzięki zastosowaniu liści zielonej herbaty.

Czekoladek nie da się kupić osobno, firma Jacker dodaje je do każdego zakupu dokonanego na ich stronie oraz w sklepach stacjonarnych. Dla spotęgowania efektu Jacker Haze pakowane są w charakterystyczne woreczki strunowe. Oczywiście czekoladki nie zawierają THC.

Oceń treść:

Average: 9.8 (5 votes)

Komentarze

Udud (niezweryfikowany)
Kapitalne
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa

urodziny

Mieszkałem u X i jego dziewczyny Y przez kilka dni w trakcie przeprowadzki. Nadeszły moje 25 urodziny, kiedy to ja i Z udaliśmy się do ich domu, zakupując sobie po kilka piwek. Niestety to, co zaraz opiszę zdarzyło się naprawdę. Straty finansowe to około 1000 zł, straty moralne dożywotnie i ciężkie.

Po wypiciu piw ja i Z słuchaliśmy muzyki, aż nagle odezwała się do nas A. Dała mi na urodziny 250 zł. Z radością kupiłem 0.7l whisky za jakieś 60 zł.

  • Grzyby halucynogenne

mały pokój, wieczór, dobre nastawienie

28.09.2008

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.

Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu. 

 

 

 

randomness