Celnicy znaleźli dwa kilo zioła w paczce lotniczej z USA. Została nadana na nieistniejący adres

Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli blisko 2 kg suszu z zawartością substancji THC. Mundurowi przeprowadzili kontrole paczek w Czechowicach-Dziedzicach i na lotnisku w Pyrzowicach. Odbiorcy paczek grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

43

Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli blisko 2 kg suszu z zawartością substancji THC. Mundurowi przeprowadzili kontrole paczek w Czechowicach-Dziedzicach i na lotnisku w Pyrzowicach. Odbiorcy paczek grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach skontrolowali przesyłki w sortowniach paczek firmy kurierskiej w Czechowicach-Dziedzicach oraz w terminalu cargo lotniska w Pyrzowicach.

Podczas kontroli mundurowym towarzyszył pies służbowy Kodi. Wśród ogromnej ilości paczek znajdujących się w sortowniach, Kodi wywęszył susz roślinny w dwóch przesyłkach od różnych nadawców ze Stanów Zjednoczonych. Specjalistyczne badania narkotestem potwierdziły, że w suszu znajduje się substancja THC.

Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie blisko 2 kg suszu roślinnego z zawartością substancji THC. Przesyłki miały trafić do jednego odbiorcy z powiatu żywieckiego. Jak się później okazało, adres, na który, paczki zostały nadane, nie istnieje.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie bardzo pozytywne, gralnia i dużo więcej ludzi (praktycznie sami artyści) niż się spodziewałem.

Witam. Przedstawiam krótką relację z pewnego hipotetycznego wydarzenia. Zapraszam wszystkich ciekawskich, ale nie wścibskich do lektury.

 

   Zakupione 100 świeżutkich grzybków od pewnego podróżnika czekało 2 dni na weekend, bym wyruszył na spotkanie z kosmicznym duchem zaklętym w tych szczuplutkich, wysokich, ale jakże malutkich istotach rodzaju nijakiego, bądź takowego. Plan był na 50 Łysiczek, jednak podróżnik ów powiedział, że 20 już robi magię. Ok, - pomyślałem - więc wrzucę 30. W końcu to pierwsze spotkanie z naszym polskim dobrem psychodelicznym. 

 

  • 2C-P
  • Diazepam
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Katastrofa
  • Marihuana

Moje dwupokojowe mieszkanie, w którym zostałem sam na weekend.

Była niedziela, a ja miałem odpocząć. Moja dziewczyna wracała w poniedziałek rano, miałem się obudzić i wyjść po nią na przystanek, brzmiało jak dobry plan.

Wieczorkiem wypiłem końcówkę GBL'a, zapaliłem małe conieco i oglądałem sobie jakiś film, typowy chillowy niedzielny wieczór. W pewnym momencie stwierdziłem, że chyba go trochę marnuję, bo w sumie poniedziałek wolny, spać nie muszę, więc coś można by porobić.

  • Mieszanki "ziołowe"

Witam.

Czytam hyperreala od 4 lat, ale po tym co zdarzyło się wczoraj postanowiłem wreszcie coś napisać.

Mam 23 lata i mniej więcej od 3 lat palę codziennie zielone. Jednakże od początku tego roku thc przestało mnie zadowalać. Zmulało mnie, chciało mi się spać, nie odczuwałem euforii tak jak wcześniej, podejrzewam, że dlatego, iż paliłem prawie grama dziennie.

  • 2C-B

Sylwester z dwójką zaczął się banalnie i o dziwo bez telewizji.

Gourmet, kilka butelek wina. Ja, on i ona. No i butla N2O.

Powoli sączyliśmy wino i pogryzaliśmy kawałki usmażonego (ugourmetowanego?) mięsa.

- Ty, Mati wpadnie co?

- Ta, spoko, luz.

Wpadł Mati. W ruch poszły koks i gin. Coś tam sobie nawzajem makaronu nawinęliśmy, zeszło na temat sajko.

Eureka! 

"Zajebiemy lajna dwacebe w kipsztonga"

A co to, dlaczego, jak kiedygdzieico? Mati nigdy nic takiego nie walił. 

O jaki ja tajemniczy, kapeczkę tylko powiem, na zanętę.

randomness