S&S – znudzenie, ok. godziny 21, mój pokój
Substancja - 300mg DXM
Doświadczenie – THC, kodeina, benzydamina, amfetamina, efedryna, alkohol, grzyby

Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli blisko 2 kg suszu z zawartością substancji THC. Mundurowi przeprowadzili kontrole paczek w Czechowicach-Dziedzicach i na lotnisku w Pyrzowicach. Odbiorcy paczek grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej zabezpieczyli blisko 2 kg suszu z zawartością substancji THC. Mundurowi przeprowadzili kontrole paczek w Czechowicach-Dziedzicach i na lotnisku w Pyrzowicach. Odbiorcy paczek grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach skontrolowali przesyłki w sortowniach paczek firmy kurierskiej w Czechowicach-Dziedzicach oraz w terminalu cargo lotniska w Pyrzowicach.
Podczas kontroli mundurowym towarzyszył pies służbowy Kodi. Wśród ogromnej ilości paczek znajdujących się w sortowniach, Kodi wywęszył susz roślinny w dwóch przesyłkach od różnych nadawców ze Stanów Zjednoczonych. Specjalistyczne badania narkotestem potwierdziły, że w suszu znajduje się substancja THC.
Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie blisko 2 kg suszu roślinnego z zawartością substancji THC. Przesyłki miały trafić do jednego odbiorcy z powiatu żywieckiego. Jak się później okazało, adres, na który, paczki zostały nadane, nie istnieje.
S&S – znudzenie, ok. godziny 21, mój pokój
Substancja - 300mg DXM
Doświadczenie – THC, kodeina, benzydamina, amfetamina, efedryna, alkohol, grzyby
Był to mój pierwszy psyhodeliczny trip na który chciałem się wybrać sam, ponieważ oczekiwałem ,,otwarcia umysłu" o którym tak wiele już się naczytałem na tej stronie. Był to ranek, dopiero co wstałem z wyra- Wypoczęty, rześki, zadowolony z tego co stanie się za godzinę- dwie. Jadłem w swoim nieogarniętym pokoju, sam z wolnymi 12 godzinami wolnego czasu w pustym mieszkaniu.
Sobota 27.10.2012 roku.
Obudziłem się o 7 rano, wypoczęty, przygotowany nie małą wiedzą o grzybach oraz o ich działaniu z wielu TR'ów, oraz fascynacja LSD. Grzyby miały byc swoistym przygotowaniem mojego ,,ja" do podróży na LSD i jednocześnie stały się kluczem do moich psychodelicznych bram.
Myję spokojnie grzyby w lekko ciepłej wodzie i ładuję je na talerzyk.
Festiwal muzyczny, bardzo dużo ludzi, głośna muzyka. Nastawienie pozytywne, chęć spróbowania MDMA, brak obaw przed czymkolwiek, wyluzowanie spowodowane MJ. 2 znajomych jest razem ze mną.
Przeglądając ten portal postanowiłem napisać swojego pierwszego TR właśnie z pierwszego doświadczenia z MDMA. Wszystko zaczęło się od tego, że razem z czwórką znajomych wybraliśmy się w wakacje na bardzo duży festiwal muzyczny. Nastawieni byliśmy na ciągłą zabawe przez cały czas trwania festiwalu, a było to nie mało - bo aż 7 dni.
Wręcz tęczowe.
No nie wiem co się dzieje. To jest ostra deliryczno-aresywna-konopnicko-dziwna filozoficzna faza!
Narracja.
Przeskok.
Co było wczoraj?
15:00 (Czas będę podawał w dużym przybliżeniu, nie zwracałem nań uwagi)- Ego wraca ze szkoły i widzi paczkę do niego na stole. Stwierdza, że to jego "Kompozycja z natury" zamówione w necie. Co tu się odkurwia? Ostrymi dopalaczami pewno tę mieszankę kropią.