Celnicy złapali za kieł

Celnicy wielkopolskiej Izby Celnej przeprowadzili akcje wymierzone w przemytników - skonfiskowali m.in. narkotyki i rzeźbiony kieł słonia

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Poznańska

Odsłony

1994

W pociągach na trasie Warszawa-Berlin, celnicy, wsparci przez pograniczników lubuskich i policjantów z poznańskiego komisariatu kolejowego, zatrzymali cztery osoby przewożące narkotyki. Zabezpieczyli 39,13 gramów marihuany, 35 tabletek ekstazy, 10 g amfetaminy oraz 0,44 g haszyszu o łącznej wartości ponad 3 tys. zł.

Na bazarze w Szamotułach - Bożena Adler, rzecznik IC powiedziała nam, że znaleziono tam 640 sztuk odzieży - podróbek znanych firm o łącznej wartości ponad 25 tys. zł. Tu działali wspólnie z pogranicznikami z przejścia granicznego Poznań-Ławica oraz inspektorami poznańskiej kontroli skarbowej

- Celnicy skonfiskowali też rzeźbiony kieł słoniowy o wartości ‡0 euro, który próbował wwieźć do Polski bez pozwolenia pewien podróżny powracający z wojaży po Egipcie "mówi B. Adler. GOK

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Humor pozytywny, chęć pracy nad sobą, cokolwiek to znaczy

Niniejszy raport ma formę listu pisanego do przyjaciela. Poza tym zawiera dość osobiste przemyślenia, jednak postanowiłem go opublikować, pomimo tego, że miałem zamiar już nie umieszczać tu raportów ze swoich tripów. Raport opisuje moje trzecie, i jak na razie ostatnie przeżycie z LSD. "Gryby", "Chacken" muszę powiedzieć, że to Wy skłoniliście mnie do umieszczenia tego raportu tutaj. Chacken - robisz dobrą robotę na tej stronie. Myślę, że jestem bardziej świadomą osobą dzięki tej stronie :) Pozdrowienia dla Was chłopaki i dla całego zespołu neurogrove.

  • 2C-B

Sylwester z dwójką zaczął się banalnie i o dziwo bez telewizji.

Gourmet, kilka butelek wina. Ja, on i ona. No i butla N2O.

Powoli sączyliśmy wino i pogryzaliśmy kawałki usmażonego (ugourmetowanego?) mięsa.

- Ty, Mati wpadnie co?

- Ta, spoko, luz.

Wpadł Mati. W ruch poszły koks i gin. Coś tam sobie nawzajem makaronu nawinęliśmy, zeszło na temat sajko.

Eureka! 

"Zajebiemy lajna dwacebe w kipsztonga"

A co to, dlaczego, jak kiedygdzieico? Mati nigdy nic takiego nie walił. 

O jaki ja tajemniczy, kapeczkę tylko powiem, na zanętę.

  • Marihuana
  • Powój hawajski

Set & Setting - Sroga zima, rok 2003, grudzień. Chęć przetestowania kuzyna LSD, czyli LSA. Po paru godzinach doszła niezaplanowana Marihuana.

Godzina ok.~ 19:30. Dobre samopoczucie, pozałatwiane sprawy i wypoczęty organizm. Wraz ze mną, zaufany i bardzo dobry przyjaciel. Wieś, ok.~ 2,5 k mieszkańców.

Najpierw mój pokój, tu odbyła się konsumpcja. Następnie droga do przytulnego pokoju kumpla, gdzie nie ma najmniejszego przypału.

Reasumując - złote warunki.

  • Bad trip
  • LSD-25

Spokojny letni wieczór i kwasobranie z bratem.

Witam. Przypominam, iż treść raportu jest moim wymysłem, jakby co;-)

randomness