Bydgoszcz: kryminalni przejęli kilogram narkotyków

Wczoraj policjanci z KWP w Bydgoszczy przejęli ponad kilogram "najprawdopodobniej narkotyków". O tym jakie zarzuty i kto usłyszy zdecyduje materiał dowodowy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Kujawsko-Pomorska
podinsp. Monika Chlebicz

Odsłony

599

O tym jakie zarzuty i kto usłyszy zdecyduje materiał dowodowy. Wczoraj policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy przejęli ponad kilogram najprawdopodobniej narkotyków. Do policyjnego aresztu trafiło dwóch bydgoszczan.

Policjanci Wydziału Kryminalnego zdobyli informację, że bydgoszczanin może mieć związek z handlem narkotykami. Wczoraj (17.01.2017r.) po południu zauważyli mężczyznę (25l.) jak jechał mercedesem. Postanowili go zatrzymać. Wszystko odbyło się dynamicznie i sprawnie na ulicy Widok w Bydgoszczy. Tam policyjne radiowozy zmusiły kierowcę mercedesa do zatrzymania się. Mężczyzna szybko został obezwładniony.

Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli w foliowej reklamówce zielony susz. Jego wygląd i zapach wskazywał, że może to być marihuana.

Dalsze czynności wykonywane przez kryminalnych pozwoliły na ustalenie i przeszukanie jednego z mieszkań na Szwederowie. Tam u 23-latka zabezpieczono biały proszek, który może być amfetaminą. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli także gotówkę – ponad 12 tys. złotych.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Ponad kilogram zabezpieczonych substancji trafił do policyjnego laboratorium na badania. Trwa gromadzenie materiału dowodowego oraz przesłuchania zatrzymanych. Czynności w tej sprawie wykonuja policjanci w komisariatu Bydgoszcz-Błonie. Po ich zakończeniu materiały tej sprawy trafią do prokuratury, gdzie zapadnie ostateczna decyzja o tym kto i jakie zarzuty usłyszy.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie dość standardowe, nic specjalnego. Pozytywny nastój, nieco bardziej przmyśleniowy.

To co się stało na długo zapadnie w moją pamięć...

Pojechaliśmy wieczorem do ziomka bo miał wolną chatę, zapaliliśmy blanta i trochę posiedzieliśmy, w sumie nic ponad normę.

Odczucia wtedy mogę określić na 5/10 w mojej skali najarania. Towar miałem już kilka dni wcześniej w nieco większej ilości. Tego dnia pozbywaliśmy się ostatniej sztuki. Od początku mówiłem że ta odmiana mi się nie podoba, słabo pachniała i z wyglądu sprawiała wrażenie , że będzie conajwyżej przeciętnym buszkiem. Realia były nieco inne, paliliśmy ją kilka razy:

  • N2O (gaz rozweselający)

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, wręcz fascynacja acodinem

Jest godzina 14:40. Dokładnie cztery godziny i czterdzieści minut temu do mojego układu pokarmowego dostał się dekstrometorfan. Faza ma już bardzo małe nasilenie, toteż postanowiłem napisać trip report. Drodzy czytelnicy, nie podzielić się z wami tym, co niecałe 3 godziny temu zawładnęło moim umysłem, byłoby grzechem! A więc po kolei:

WSTĘP

  • Marihuana

:] 2 Stycznia 2oo4 [:



Nazwa substancji : Extasy (sztuk 2 : D&G, TP (zolte)



Poziom Doświadczenia : Mj, Haszysz, LSD, Ecstasy, Grzybki, Amfetamina, Tussipex



Sposób zażycia : Połknięte



Set & Setting : wynajęta chata, super klimat, świetni ludzie





Zaczynamy :