Bułgaria: Rozbito gang przemytników kokainy

Aresztowano pięciu członków międzynarodowego gangu

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP

Odsłony

1708
W Bułgarii aresztowano pięciu członków międzynarodowego gangu przemytników narkotyków w następstwie skonfiskowania znacznej ilości kokainy w Ameryce Łacińskiej - poinformowano dzisiaj w Sofii.

Wicedyrektor Krajowej Służby do Walki ze Zorganizowaną Przestępczością Wenelin Welikow nie powiedział, kiedy dokładnie dokonano aresztowań ani nie podał tożsamości zatrzymanych. Ujawnił jedynie, że niektórzy z nich to Bułgarzy.

- Bułgarscy członkowie siatki zajmowali się tranzytem narkotyku - powiedział.

Bułgarska jednostka antynarkotykowa działała we współpracy z amerykańskim urzędem do walki z narkotykami (DEA) i służbami innych krajów przez rok - poinformował Welikow.

W ubiegłym tygodniu w Boliwii policja przechwyciła pięć ton kokainy i aresztowała 24 członków międzynarodowego gangu narkohandlarzy.

Większość kokainy miała zostać przetransportowana do Bułgarii i poddana obróbce w Płowdiwie w środkowej Bułgarii.

Bułgaria to jedno z wejść dla narkotyków przeznaczonych na rynki Europy Zachodniej.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Smutek, zamartwianie się na zapas. Własny pokój pozbawiony światła.

Pojechałem do prawie centrum miasta, żeby zrobić znienawidzoną przeze mnie podróż między aptekami. Kiedyś, jak dobrze pamiętam była w tym szczypta jakieś adrenaliny, nie rozumiem, skąd ona się brała, lecz teraz miałem zupełnie inny problem. W mojej głowie od czasu do czasu gra muzyka, której wcześniej nie słyszałem i jest to ciekawe na swój sposób. Czasem natomiast wciąż i naokoło słyszę niezrozumiałe głosy dwóch ludzi, którzy tak jakby, kłócą się ze sobą. Nie rozumiem ani słowa, ale mętlik w głowie nie pomaga w farmaceutycznych zakupach.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie na nowe doświadczenie. Oszołomiony ciekawością działania grzybków. Las okalający wioskę w której spędziłem sporą część dzieciństwa. Starannie dobrane miejsce. Zagajnik otoczony mokradłami. Śpiew ptaków, szum drzew.

Godzina mniej więcej 14:50, bardziej mniej niż więcej.
Wyciągam odmierzoną porcję pieczarek. Waga wskazywała 1,5 grama. Odrzucam kilka egzemplarzy, nie wyglądają apetycznie. Finalnie wyszło pewnie z 1,2-1,3 grama. Z niechęcią rozgryzam suche kapelusze i łodygi, popijam sokiem pomarańczowym...

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • Szałwia Wieszcza

Nazwa substancji: Salvia Divinorum


Doświadczenie: Ziele (bardzo często), Hasz (kilka razy), Gałka (2 razy i nigdy więcej), kiedyś alkohol (nie za często)


Dawka i sposób uzycia: 2 duże liście, metoda "kulki"


Set & setting: Łąka, letnie popołudnie (15 - 18 godz), dwie osoby. Oczekiwaliśmy mocnych doznań, ale przynajmniej ja byłem jakoś szczególnie nieprzekonany.




randomness