Biskup-przemytnik

Wenezuelska policja aresztowała w zeszłą sobotę na lotnisku w Caracas przebranego za biskupa 67-letniego Hiszpana, który pod sutanną przemycał narkotyki - podał Reuter.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1334

Angelo Vasco Padilla, który ukrywał pod pasem około ośmiu kilogramów kokainy, a w bieliźnie schował kolejnych 12 paczek narkotyku, mówił, że jest z diecezji holenderskiej i przebywał w Wenezueli na tygodniowej konferencji.

Jednak według przedstawicieli Kościoła rzymskokatolickiego w Wenezueli, Velasco nie figuruje na żadnej kościelnej liście, w tym holenderskich diecezji. Dodali też, że w Wenezueli nie odbywało się w tym czasie żadne spotkanie z udziałem katolickich hierarchów z Holandii

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

hehe (niezweryfikowany)

e tam za biskupa - źle gość kombinował - był sie przebrał za papieża :D
El Igorro (niezweryfikowany)

Za pomysłowość :) <br>Znam kolesia, który poleciał do Caracas właśnie, w celu przewiezienia do Amsterdamu paru kilosów. Wziął taryfę z lotniska do centrum (to jest ładne kilkanaście kilometrów). Jechał z kierowcą i jeszcze jednym gościem siedząc z tyłu za nimi. W pewnym momencie gdzieś między wzgórzami facet z przodu wyciągnął obrzyna i z uśmiechem na ustach kazał mu oddać całą kasę, którą kolega miał na pobyt (ok. 500 baksów). Był na tyle miły, że pozwolił mu wyciągnąć pieniądze z portfela i zachować go razem z paszportem. Co więcej dał mu 20 $ żeby kolega miał na telefon i transport do miasta po czym kazał mu spierdalać w podskokach :) <br>Jednym słowem rzezimieszki z ludzką twarzą, nie? Nie to co nasza kochana policja :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Do testów podszedłem ambitnie.

Pierwsza próba około godziny 14 1/10 grama inhalacja na spółę z kolegą. Efekt marny aczkolwiek odczuwalny intensywnie. wrażenie przechodzenie przez ciało jakiejś płaszczyzny.

Druga próba około godziny 16 efekt jak wyżej. Trzecia i ostatnia w tej sesji godzina 20. Ilość trochę większa od poprzednich.

Róznica tylko taka, że tym razem spaliłem cały materiał za jednym machem. Paliłem z lufy szklanej otwartej z obu stron.

Hmm, ściągnąłem chmurę odłożyłem lufę i zapalniczkę, usiadłem i już mnie nie było.

  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywna atmosfera po spaleniu małego jointa ze znajomymi. Setting: w raporcie

Urzedzam, że raport jest z tych klasycznych, długich tl;dr lol. Podzielę więc go na dwie części dla dobra tych, którzy nad używkami refleksji nie podejmują (nie neguję i nie szydzę, to prawo każdego).  Pierwsza będzie więc normalnym trip raportem dotyczącym stricte przeżyć na miksie LSD + MDMA  , druga zaś będzie połączeniem moich przemyśleń przed, w trakcie oraz po miksie i próbą krytycznej polemiki z psychodeliczną cywilizacją kwasu, a także przy okazji innych używek.

  • Amfetamina


  • LSD-25

O JA CIE KRECE NA NIEBIOSA!!!!



PISZE DO WAS , BO NIE MA NIKOGO INNEGO DO KOGO MOGLBYM WYKRZYCZEC TE

SLOWA:





JAK ZAJEBISCIE BYC s...OBĄ!!!!!!!!!!!!!!!!




o... JA CIE KRECE NAD NIEBIOSA!!!!!!





Dopiero teraz rozumiem te wszystkie opowiadania o wezach zjadajacych

swoje ogony i w ogole...JA





randomness