Benzema żuł "dopalacze" przed wejściem na boisko

Na krótko przed wejściem Karima Benzymy na boisko, podczas środowego półfinału Ligi Mistrzów Bayern Monachium - Real Madryt (1:2), kamery uchwyciły jak żuł on tajemniczą, niebieskawą substancję. Okazuje się, że był to zabroniony w wielu krajach snus, czyli sporządzona z tytoniu używka, o bardzo wysokiej zawartości nikotyny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polsatsport.pl

Odsłony

491

Na krótko przed wejściem Karima Benzymy na boisko, podczas środowego półfinału Ligi Mistrzów Bayern Monachium - Real Madryt (1:2), kamery uchwyciły jak żuł on tajemniczą, niebieskawą substancję. Okazuje się, że był to zabroniony w wielu krajach snus, czyli sporządzona z tytoniu używka, o bardzo wysokiej zawartości nikotyny.

Snus największa popularnością cieszy się w krajach skandynawskich, jednak nie jest tajemnicą, że od jakiegoś czasu znajduje on również uznanie wśród piłkarzy, szczególnie tych występujących w Premier League. Zawiera on o wiele więcej nikotyny od papierosów, która z kolei pobudza organizm i poprawia koncentrację.

Używka jest często wykorzystywana przy rzucaniu palenia, jednak w wielu krajach, m.in. w Polsce, produkcja i handel snusem są zabronione. Taki stan rzeczy nie przeszkadza jednak Benzemie, którego kamery przyłapały na żuciu specyfiku tuż przed wejściem na boisko.

Ekspert ds. dopingu Fritz Soergel na łamach niemieckiego dziennika "Bild" zaznaczył, że jak na razie korzystanie ze snusu nie jest zabronione.

- Działa jak narkotyk, ale nie znajduje się na liście substancji zakazanych. Używanie go do typowy przykład szarej strefy w sporcie. Chodzi o to, by uzyskać efekt jak przy stosowaniu dopingu, ale bez ryzyka kary - powiedział.

Obecnie Agencja Antydopingowa WADA przygląda się zjawisku i zastanawia się czy nie wprowadzić ograniczeń na korzystanie ze snusu. Wykryto również, że działa on zdecydowanie bardziej efektywnie, gdy połączy się go z kofeiną.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Dobry nastrój, miałem nadzieję na dobry, kolorowy trip. Wolny dom, brak obowiązków.

*Jakość tego 2C-P mogła nie być najlepsza. Mam zastrzeżenia co do jakości, w dodatku przechowywałem je jakieś 3 tygodnie w dosyć ciepłym miejscu.

Godziny rzecz jasna podane są w przybliżeniu. Godzina zero - 16:00.

+00:00: Wypijam 16mg 2C-P mieszając z Coca-Colą, żeby zagłuszyć okropny smak wódki i fenetylaminy.

+00:20: Zaczynają się mdłości i ból brzucha. Siadam przed komputerem i staram się nie zwracać na to uwagi.

+00:40: Substancja zaczyna działać. Zaczyna się robić dziwnie, bodyload zdaję się ustępować.

  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Do wiadra podchodziłem podekscytowany i zmieszany. Palenie odbyło się u ziomka na chacie w 5 osób, wszyscy dobrze mi znani bez żadnych nowych osób.

Siema, jestem Marcin i napiszę o tripie który miał miejsce już dość dawno (maj 2017).

Wtedy jeszcze jako 16 letni gówniarz, wraz z kolegami poszukiwaliśmy nowych wrażeń i stwierdziliśmy, że zajebiemy sobie wiadro. Wybiła 17, byłem podekscytowany ponieważ z takowym obrzędem w moim nastoletnim życiu jeszcze do czynienia nie miałem. Ziomek ogarnął niecałe 2g baki wątpliwej jakości. Z początku wszystko fajnie, rozsiedliśmy się u ziomka. Ekscytacja narasta, w tle leci muzyka. Po nabiciu lufki zaczynamy zabawę.

  • Muchomor czerwony


-nazwa substancji: Muchomór Czerwony (+ marihuana)

-poziom doswiadczenia: ganja, #, gałka muszkatołowa, łysiczki, accodin, amfetamina, lsd i bieluń wzięte nie podziałały...muchomorek po raz pierwszy.

-dawka: ok. 6-7 średnich kapeluszy wysuszonych w postaci wywaru na 3 osoby. Po około 0,5 godz. gotowania na bardzo małym ogniu wyszło po 1,5 kieliszka dosyć gęstego brunatnrgo płynu.


  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.

Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.

Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina,  poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację. 

randomness