Ateny,Exarchia: Anarchiści wzięli odpowiedzialność za egzekucję dilera narkotyków

Do egzekucji egipskiego członka mafii o pseudonimie Habibi przyznała się Grupa Zbrojnej Milicji, która w długim komunikacie opublikowanym na ateńskich indymediach wyjaśniła powody swojej akcji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Grecja W Ogniu

Odsłony

230

Do egzekucji egipskiego członka mafii o pseudonimie Habibi przyznała się Grupa Zbrojnej Milicji, która w długim komunikacie opublikowanym na ateńskich indymediach wyjaśniła powody swojej akcji.

Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło 7 czerwca w pobliżu Placu Exarchii, gdzie lokalni dilerzy od dawna sprzedawali narkotyki mimo protestów mieszkańców i ostrzeżeń anarchistów. Po tym jak w lutym jeden z dilerów pchnął nożem anarchistę, który razem ze swoimi kolegami usiłował przegonić ich z placu, anarchiści zintensyfikowali swoje działania przeciwko mafii (patrz TU). Kulminacją konfliktu stało się zabójstwo dokonane w godzinach szczytu, gdy dwóch zamaskowanych anarchistów poruszających się na motorze oddało strzały do swojej ofiary.

Bierzemy odpowiedzialnośc za egzekucję mafioza Habibi, który od lat przodował w brutalnych incydentach przeciwko mieszkańcom i bywalcom Exarchii. Kulminacją jego zachowań był morderczy atak na trzech towarzyszy z okupowanego centrum społecznego VOX do jakiego doszło w ubiegłym miesiącu. Paranoidalny charakter tego osobnika i zimna przemoc jaką reagował na każdą najmniejszą prowokację czyniły z niego potencjalnego seryjnego zabójcę, a dla dzielnicy oznaczały strach i terror. Codzienny repertuar jego obecności na exarchijskim placu obejmował zastraszanie, kradzież i napaści, a plac był dla niego miejscem służącym wyrobieniu pozycji lidera z ktorym (rzekomo) nikt nie mógł dyskutować. Działał tu przez nikogo nie niepokojony mając za sobą siłę hordy otaczających go kanibali, ale również wsparcie mafii i policji, sprzedając narkotyki i terroryzując sąsiedztwo, które okazało się zupełnie bezbronne i niezdolne by dać mu radę, podporządkowując się w milczeniu jego władzy. (…)

Jego bezwzględność ostatecznia okazała się „zabójcza” dla niego samego, gdy popełnil błąd, atakując trzech anarchistycznych towarzyszy z okupowanego centrum społecznego VOX, raniąc dwóch z nich. Miarka się przebrała i ludowo-rewolucyjna sprawiedliwość zażądała dla niego kary śmierci. Nie tylko w zemście za rannych towarzyszy ale także w obronie zastraszonej dzielnicy i jej mieszkańców, którzy, nie mamy co do tego wątpliwości, słysząc o śmierci tej szumowiny odetchną z ulgą. Ponieważ ktoś musiał coś z tym zrobić. Aby choć marginalnie przywrocić stosunki władzy na Exarchii, dla przypomnienia, że długie łapy para-państwa muszą liczyć się z każącą ręką ruchu.

Mowiąc o para-panstwie, anarchiści mają na myśli nieformalne sposoby jakimi władza stara się infiltrować i zakłocać dzialalność anarchistów na Exarchii. Jednym z takich narzędzi (oprócz siatki własnych szpicli) jest współpraca policji z mafią, która w zamian za informacje i różne przysługi pozwala mafii handlować na dzielnicy. GZM wspomina o przyjacielskich relacjach szefa dilerów z szefem miejscowego posterunku policji, których widywano razem.

Grupa Zbrojnej Milicji nakłania młodych ludzi i bywalcow Exarchii by nie sponsorowali mafii kupując u niej narkotyki, ostrzegając, że ci którzy nie zastosują się do tej rady w dłuższej perspektywie sami spotkają się ze zdecydowaną reakcją anarchistów. Grupa potępiła też używanie narkotyków jako takich:

Dotykając kwestii narkotyków, a patrząc szerzej, całej kultury zażywania narkotykow jako fenomenu, który zalewa głównie młodzież, absolutnie uważamy, że trucie naszych umysłów i ciała różnymi substancjami, daje nam przelotne doświadczenie, stępiając nasze poczucie opresji i okłamując nasze zmysły, stanowiąc fałszywą ucieczkę od rzeczywistości i plagi problemów, którym powinniśmy stawić czoła. Zwłaszcza w społeczeństwach zachodnich gdzie kapitał ograbia każdy aspekt naszego świata emocjonalnego, a pojęcie osobowości (personality) zostało zdekonstruowane przez umieszczenie jej w dławiącym, wyalienowanym środowisku społecznym. W jego niedorzecznych żądaniach i życiu, które jest nie do zniesienia. Zrozumiałe poszukiwanie sposobów uwolnienia się od tej sytuacji prowadzi w istocie na manowce gdy brakuje mu klasowej świadomości. Jedną z takich ślepych uliczek są narkotyki.

Anarchiści podkreślają, że chodzi im także o ratowanie Exarchii przed polityczną zapaścią:

Exarchia jest jednym z najbardziej wybuchowych politycznie miejsc Europy. To tutaj stoczono wiele twardych walk, towarzysze byli mordowani przez policję, zaczynały się insurekcje, a idee i ruchy miały miejsce swoich narodzin. Obecny obraz dzielnicy stacza się w narkotykową dekadencję, pseudo-rozrywkę i huliganizm, to smutny obraz. Musimy jednak przyznać, że odzwierciedla on strukturalne, organizacyjne i ideologiczne problemy naszego ruchu.

Komunikat kończy się słowami:

Każdy powinien się zdecydować. Razem z ruchem i jego historią albo sam na sa ze swoimi ideologicznymi mrzonkami. Albo my albo oni. Nie ma pośredniego rozwiązania.

Cały komunikat w języku angielskim dostępny jest TU

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

doktor_koziełło

Jacy anarchiści? To greccy komuniści.
sam sobie pan (niezweryfikowany)

Anarchiści a nie komuniści... Komuniści siedzą tam w parlamencie ze swoimi 10%.
Anonim (niezweryfikowany)

brawo!
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Dobry humor, prawie wolny dom

13:20- Mówię do Kleofasa: Wat de fak, czytam Ci w myślach? Zróbmy eksperyment! Mandarynka! Kurwa, zdradziłem ci zakończenie!
Kleofas: -Haha nawet spalone śmieszne!
Ja: -Nie, pomyśl o jakimś owocu, a ja zgadnę, jaki to! Tylko innym niż mandarynka!
K: -Yhym...
J: -Malina!
K: -Banan! Jedzony HORYZONTALNIE!
J: -Hahaha nie wyszło! A zgadnij, o jakim ja myślę!
K: -Jabłko?
J: -Pierdol się! [Myślałem wtedy o kiwi najprawdopodobniej]

  • Bad trip
  • Marihuana
  • THC

humor gituwa bo zaraz się fajnie ukopce, podekscytowanie, własny pokój i miejscówka do jarania

20:00

Dzień, jak codzień po ciężkim dniu nauki postanowiłem się trochę znieczulić, a akurat była ku temu świetna okazja bo kilka godzin wcześniej dostałem maila, że moja paczuszka ze świeżą amnezją dojechała do paczkomatu. Skończyłem robić zadanka i z lekką dozą niepokoju udałem się odebrać łakocie.

20:40

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

ładna pogoda, lekki zjazd emocjonalny, oczekiwanie rozluźnienia

Doświadczenie mam spore, próbowałam większości substancji psychoaktywnych, ale przez ostatni miesiąc nie brałam prawie nic. Złapał mnie dołek, a pocieszanie się różnego typu substancjami to chyba już standard. Chęć na lekkie rozluźnienie - padło na kodeinę, z powodu łatwego dostępu. Zaliczyłam wycieczkę po aptekach w celu kupienia kilku opakowań thiocodinu. 

 

Godzina 8:00

Biorę 10 tabletek thiocodinu (15 mg kodeiny w tabletce), przegryzam je, żeby było mi łatwiej je połknąć. 

 

9:00 

  • Inne

nazwa substancji-C02(dwutlenek węgla)

poziom doświadczenia użytkownika-C02(wiele razy)

"set & setting"-jak zawsze dobre



Odurzanie się CO2


randomness