Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie:
- Oksybutynina
- Pierwszy raz
Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.
Dawka: 25mg
- Dekstrometorfan
- Inne
- LSD-25
- Przeżycie mistyczne
Miasto, przyroda, środki transportu, dom Nastawienie: podekscytowanie i brak strachu
Mały znaczek z wydrukowanymi wzorkami i 125ug LSD w sobie wysłał nas w podróż - podwójną - zewnętrzną i wewnętrzną.
W podróż, w której ważniejsza niż cel była droga. Rzeczywistość malowała się niczym impresjonistyczne obrazy ukazując nam całe piękno chwil, tak ulotnych i przypadkowych jak nasz los w którym mały krok decyduje o reszcie zdarzeń - chaotycznych i przypadkowych.
- Bad trip
- Marihuana
Nas
raport usunięty z obawy przed inwigilacją
Komentarze