W rolach głównych:
Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).
Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):
Wylot tunelu po stronie amerykańskiej znajdował się w opuszczonej restauracji KFC. Podziemne przejście było profesjonalnie wykonane.
Wylot tunelu po stronie amerykańskiej znajdował się w opuszczonej restauracji KFC. Podziemne przejście było profesjonalnie wykonane.
Tunel wiódł przez granicę z Meksyku do Stanów Zjednoczonych, do miasta San Luis. Wejście znajdowało się na terenie jednego z domów po meksykańskiej stronie.
Amerykanie odkryli przejście, gdy zatrzymali właściciela budynku po lokalu z kurczakami. Iwan Lopez trafił do aresztu, bo w jego samochodzie znaleziono narkotyki. Wśród zakazanych substancji była metamfetamina kokaina, heroina i fentanyl.
Agenci postanowili przeszukać nieruchomości Lopeza. Wtedy natrafili na 180-metrowy tunel, którym swobodnie można było przejść, nie schylając się. Amerykanie są przekonani, że przejście służyło przemytnikom. Lopeza uważają za członka jednego z karteli narkotykowych.
Nie jest jasne, kiedy podziemna przeprawa powstała. Pewne za to jest, że Lopez kupił nieruchomość w kwietniu. To nie pierwszy taki tunel pod granicą USA z Meksykiem. W 2016 roku ujawniono przejście między Otay Mesa w Kalifornii a meksykańskim miastem Tijuana.
W rolach głównych:
Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).
Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):
Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.
OTO LINIA STARTOWA
Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.
Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.
Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.
Nastawienie negatywne, otoczenie niezbyt sprzyjające
G przywiozła dla mnie rzeczy na candyflipa, dla siebie miała chińską myśl czyli 2-oxo-pcm, gdyż kocha Ona dysocjanty, więc co może pójść nie tak skoro każdy ma to co lubi, oczywiście nie zaczęliśmy od razu brać tych paskudnych uzależniających narkotyków, wpierw piliśmy bardzo zdrowy, nieszkodliwy alkohol, którym to się sponiewierałem odrobinę i zdążyłem zrobić kilka głupich oraz bardzo głupich rzeczy które zepsuły mi nastawienie na kwasa i eMke, starałem się tego nie okazać G i gdy tylko wytrzeźwiałem to miałem już karton w gębie mimo braku nastawienia.
Raport jest podzielony na dwie części...
1 zwykłą (pisaną wczoraj, przed) 2 niezwykłą (pisaną dzisiaj, po).
Jak ktoś chce to może od razu przejść do części drugiej (esencja tripu)
Po drugie...wybaczcie długość, ale była to na razie najlepsza,
najbardziej wykręcona i najbardziej nierealna z moich jazd.
|
-------------------------------PART ONE: ENTER THE MATRIX------------------------------- |