Alwernia. Uczennica przyszła na lekcję upalona

Kilka dni temu 15-letnia uczennica Zespołu Szkół w Alwerni przyszła na lekcję zapaliwszy wcześniej skręta z marihuany. Jej dziwne zachowanie zaniepokoiło dyrekcję szkoły. Ta wezwała policję.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska
Magdalena Balicka
Komentarz [H]yperreala: 
Tym razem, przez wzgląd na przyzwoitość, pozwoliliśmy sobie zmodyfikować oryginalny tytuł...

Odsłony

2392

O tym, że narkotyki są problemem młodzieży z powiatu chrzanowskiego, wiadomo od dawna. Do tej pory nastolatkowie nie afiszowali się jednak z nimi w szkole. Tymczasem kilka dni temu 15-letnia uczennica Zespołu Szkół w Alwerni przyszła na lekcję zapaliwszy wcześniej skręta z marihuany. Jej dziwne zachowanie zaniepokoiło dyrekcję szkoły. Ta wezwała policję.

- Znaleźliśmy u dziewczyny prawie gram konopi indyjskich - informuje Jarosław Dwojak z chrzanowskiej komendy policji. Szybko okazało się, że nastolatka zakupiła narkotyk od kolegi z tej samej szkoły.

- Dotarliśmy do tego chłopaka. Miał przy sobie 43,9 grama marihuany i 97,2 grama mefedronu - dodaje policjant. Nieletnimi zajmie się Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Chrzanowie.

Paweł Kozikowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Alwerni przyznaje, że to trzeci incydent w jego szkole z narkotykami w przeciągu ostatniego miesiąca. - W dwóch pierwszych przypadkach policja nie znalazła przy uczniach narkotyków i nie potwierdziła naszych obaw - podkreśla dyrektor, dodając, że zarówno z zatrzymaną ostatnio uczennicą, jak i uczniem, były wcześniej problemy wychowawcze.

Oceń treść:

Average: 6.7 (6 votes)

Komentarze

Bieenio (niezweryfikowany)
Ej ale jak się wpadało do szkoły ujaranym to nikt nigdy siie nie zczaił więc chyba musiała grubo popalić :D
Typ (niezweryfikowany)
*gramów
krAK (niezweryfikowany)
Ile razy siedzieliśmy z kolegami na lekcji ujebani to nie zliczę. Liceum nie najgorsze, nikt by się nie spodziewał że na przerwach baty palimy, a tu jednak.
rushak (niezweryfikowany)
Ale ziomka sprzedała, nieładnie. A w liceum z ekipą codziennie zbakani na lekcje chodziliśmy, belfry zero kumacji co jest pięć ;)
Shuk (niezweryfikowany)
Pozdrawiam tą szmate co się na nie sprzedala
Kasztan (niezweryfikowany)
Mam wrażenie że nauczyciele to zauważaja ale nie chcą robić problemów szkole i uczniowi bo to w końcu jego sprawa sam siedziałem ujebany i naćpany na lekcjach i miom tego że nauczyciele dziwnie się patrzyli to i tak żadnych konsekwencji nie poniosłem
Cvspxr (niezweryfikowany)
Nauczyciele czają co jest pięć, moja nauczycielka kiedyś do ziomka na zjeździe powiedziała że my myślimy że nauczyciele są głupi i szalejemy ale oni po prostu nie chcą robić popeliny i że my sie nie orientujemy ale widać wszystko po nas.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Substancja: psylocybina/psylocyna (grzyby Psilocybe semilanceata)


Doświadczenie: średnie (na pewno więcej niż 10 razy)


Dawka: ok. 45 sztuk na osobę (suszone grzyby) w postaci odwaru (trudno ocenić, bo piło go kilka osób)







Od autora: Jest to list do mojej koleżanki pisany tydzień "po"





Zanim przejdę do właściwego opisu, zacytuję fragment mojego listu do Ciebie,

napisanego ponad rok temu:

  • Dekstrometorfan
  • Problemy zdrowotne

Własny pokój, kac DXM, nieprzeparta potrzeba spokoju.

Witam.

To nie jest Trip-Raport a próba opisu problemów występujących po ciągu DXM. Nie znalazłem w necie nic podobnego więc postanowiłem to tu opisać. Ku przestrodze.

Z DXM mam do czynienia z małymi przerwami od końca grudnia 2015r czyli dość krótko (około 3 miesięcy). Początkowo wcinałem dawki w granicach 300 mg dziennie. Większe mi szkodziły - źle się po nich czułem.

  • 5-MeO-DMT

KOŃ - doświadczenie: wystarczajace. set & settings: spokój, cisza, spokój wewnętrzny.

15mg - palone

Zadziałało momentalnie. W pierwszych sekundach uśmiech, błogostan, wszystko mruga,żyje. Wsytraszyłem się że przesadziałem. Przy takich dawkach można sobie wkręcić bad tripa.Wszystko mruga, dźwięki się zlewają, chce mi sie żygać, poszedłem do kiba sie wybełtać. Nie mogłem. Wszystko mruga. Boję się. Czuję sie jak przed zrobieniem czegoś ważnego. Euforia przsączona strachem.

Sucho w gardle, bolą płuca. Mętlik w uszach. Powidok, smugi, Cev'y.

randomness