Al-Kaida przemycała haszysz?

Spośród 12 członków załogi łodzi, czterech podejrzewanych jest o związki z Al-Kaidą - informuje oficjalny amerykański komunikat

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

1390
Marynarka wojenna USA zatrzymała na wodach Zatoki Perskiej łódź z ponad półtorej tony haszyszu, a wśród jej załogi są osoby podejrzewane o związki z Al-Kaidą - poinformowały amerykańskie władze wojskowe.

Niszczyciel "Decatur" przechwycił drewnianą łódź typu dhow w poniedziałek w pobliżu Cieśniny Ormuz, prowadzącej z Zatoki Perskiej na otwarte wody Morza Arabskiego. Na pokładzie znaleziono prawie dwie tony haszyszu, o wartości ocenianej na 8 do 10 mln dolarów. Narkotyk był spakowany w 54 worki o wadze 70 funtów (31,5 kg) każdy.

Spośród 12 członków załogi łodzi, czterech podejrzewanych jest o związki z Al-Kaidą - informuje oficjalny amerykański komunikat. Dodaje, iż Cieśnina Ormuz, położona między terytoriami Omanu i Iranu, znana jest jako jeden ze szlaków przemytniczych Al-Kaidy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Wujek Franek (niezweryfikowany)

1,5 tony...Jezus Maryja, szczyt moich marzeń.
.chudy. (niezweryfikowany)

ej mój hasz!!
przedszkolak (niezweryfikowany)

Idzie Grześ przez wieś, worek haszu niesie. <br>A przez dziurke, haszyk ciurkiem, kruszy się za Grzesiem.
osa (niezweryfikowany)

cos mi sie wydaje ze zaloga Niszczyciela &quot;Decatur&quot; bedzsie miala niezla impreze teraz :D
binio (niezweryfikowany)

popieram alkaide, binia itp... <br> <br>!!!ZNISZCZYC USA!!! <br> <br>smierc!
Osama ben KRET (niezweryfikowany)

te don takiej paki to ja tez kce:) <br>niezle sie musza bawic ci terrorysci <br>FUCK USA <br>DONT FUCK WITH TEHAC
triple_og (niezweryfikowany)

nie dość wam dowodów, on jest niewinny
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Umiarkowane znudzenie i zmęczenie życiem, chęć doświadczenie czegoś przyjemnego. Wieczór. Dom rodzinny.

Jest to mój pierwszy trip report i z góry oświadczam, że bardziej przypomina zapiski z pamiętnika. Moim zdaniem opis działania substancji, w którym brakuje informacji dotyczących wykonywanych czynności dnia codziennego i samopoczucia - nie obrazuje w pełni jej działania. Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać. Jeśli nie lubisz czytać takich form trip reportów - nie czytaj :)

A teraz - jeśli jednak zdecydowałeś się przeczytać - przejdźmy do rzeczy...

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.

  • Marihuana

"...samotność jest czymś esencjonalnie związanym z twoim istnieniem i nie ma sposobu, by tego uniknąć. Ludzie boją się

samotności i robią wszystko by jej uniknąć. Pójdą do kina na kiepski film, obejrzą mecz piłki nożnej... Czy widzieliście

coś bardziej idiotycznego? Kilku idiotów przerzuca piłkę na drugą stronę boiska, kilku kolejnych idiotów odrzuca ją z

powrotem... a miliony innych idiotów gapi się na to, jakby działo się coś niezmiernie ważnego. W tłumie czują się lepiej i

randomness