17:34
Siedząc przed kompem biorę jeden malutki magiczny kartonik pod górne dziąsło. W oczekiwaniu na pierwsze efekty czytam sobie opisy przeżyć innych użytkowników tego specyfiku.
18:05
George Floyd nie zginął w wyniku uduszenia przez funkcjonariusza, ale z powodu przedawkowania fentanylu – twierdzi adwokat Dereka Chauvina, zwolnionego ze służby policjanta oskarżonego o zabójstwo 46-letniego Afroamerykanina.
George Floyd nie zginął w wyniku uduszenia przez funkcjonariusza, ale z powodu przedawkowania fentanylu – twierdzi adwokat Dereka Chauvina, zwolnionego ze służby policjanta oskarżonego o zabójstwo 46-letniego Afroamerykanina.
Prawnik Chauvina zawarł argument o prawdopodobnej przyczynie śmierci Floyda w złożonym w piątek wniosku o oddalenie zarzutów przeciwko swojemu klientowi. Wcześniej o przedawkowaniu fentanylu mówił także adwokat Thomasa Lane’a, jednego z funkcjonariuszy biorących udział w zatrzymaniu Afroamerykanina.
Fentanyl to syntetyczny opioid, który jest 50-krotnie silniejszy od heroiny. Ze względu na niską cenę często wykorzystywany jest do produkcji nielegalnych narkotyków.
W sporządzonym kilka miesięcy temu raporcie koronera po oficjalnej sekcji zwłok Floyda ustalono, że niedługo przed śmiercią rzeczywiście zażywał on fentanyl; w jego organizmie potwierdzono także obecność metamfetaminy. Wskazano jednak, że bezpośrednią przyczyną śmierci nie były narkotyki, lecz „zatrzymanie krążenia i oddechu w wyniku ucisku szyi”.
46-letni Afroamerykanin zmarł podczas aresztowania w Minneapolis w stanie Minnesota. Podczas interwencji policjant Derek Chauvin klęczał na szyi Floyda; mundurowy nie zmniejszał nacisku, mimo że zatrzymany zgłaszał mu, iż „nie może oddychać”. Trzej inni funkcjonariusze, którzy byli na miejscu, J. Alexander Kueng, Thomas Lane i Tou Thao, zostali w tej sprawie oskarżeni o pomoc i podżeganie do morderstwa.
Śmierć Floyda wywołała liczne protesty przeciwko rasizmowi oraz brutalności policji.
Lekko deszczowy wieczór. Miejsce: Wynajmowana przeze mnie stancja, na której obecnie jestem sam. Nastawienie: Chęć spróbowania czegoś nowego, poczucia nowych psychodelicznych doznań.
17:34
Siedząc przed kompem biorę jeden malutki magiczny kartonik pod górne dziąsło. W oczekiwaniu na pierwsze efekty czytam sobie opisy przeżyć innych użytkowników tego specyfiku.
18:05
Chęć rozluźnienia się i przyjemnego pofazowania i odstresowania sie
Dużo stresu na głowie ziolo zaczyna nudzić w ostatnim czasie polubiłem se przyjebac ketaminy a dostałem akurat dobytek pieniezny ale nie chciałem przyjebac kety nie miałem ochoty na ciężki robotyczny trip a więc hmmm może jakieś opio? Kurwa opio wpierdalac? Czemu nie ale wsm widzę że gosc ma taniutko klony, oooo jaką piękna cena 5 clonow za 40 zlociszy a więc żal nie skorzystać. godzina z 18
w dobrym humorze, podjarany nowym doświadczeniem
Na ten dzień czekałem dość długo. Zainspirowany TR po dxm i po przeczytaniu sporo na hyperrealu postanowiłem spróbować tego na własnej skórze :D. Wizyta w aptece przebiegła łagodnie, miła pani sprzedała co trzeba. Przejdźmy już do samego TR:
14:55 - wleciało 6 tabletek acodinu 15mg. Połknięte bez żadnego problemu.
15:01 - wlatuje 7 tabletek i trwa oczekiwanie na efekty...
Wspomnę jeszcze, że ostatni posiłek jadłem 2h temu, był on dość lekki :), jest to też moje pierwsze doświadczenie z dxm
Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi.