Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Wywiadowcy z Bielan, patrolując rejon dzielnicy, zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podczas transakcji narkotykowej. 18-latek sprzedał 20-latkowi prawie 20 gramów suszu roślinnego. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi.
Podczas kontroli osobistej 18-latka policjanci znaleźli przy nim dodatkową ilość suszu roślinnego w plastikowym worku oraz słoiku, o łącznej wadze ponad 63 gramów. Podczas przeszukania mieszkania wywiadowcy natrafili tam na kolejne narkotyki, w tym 13 tabletek, które zawierały MDMA.
18-latek usłyszał trzy zarzuty, za udzielanie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz posiadanie środków odurzających w postaci marihuany i tabletek MDM w mieszkaniu i przy sobie.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz zastosował wobec niego policyjny dozór. 18-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast 20-latek, który zakupił narkotyki, odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.
Miejsce: własny bezpieczny dom. Nastawienie: trochę obaw przed tak dużą dawką, ale starałem się nie panikować.
03.04.2008
Poniższy trip-raport to opis przeżyć wywołanych przedawkowaniem GBL. Napisałem go w celu przestrogi przed nierozsądnym dawkowaniem.
Był ciepły wiosenny dzień, a ja wracałem z apteki. Na stacji dworcowej spotkałem trzech kumpli. Chwilę pogadaliśmy pijąc piwo i wtenczas spożyłem przy nich 900mg Dekstrometorfanu. Chwilę potem postanowiliśmy udać się do mnie do domu, celem spokojnego pogadania i pogrania na x360. Wszystko działo sie około godziny jedenastej.
Różne
Natchnienie podpowiedziało mi, by napisać taki mały zbiór zabawnych sytuacji z różnych faz, więc to nie jest stricte trip raport, a raczej luźny tekst na poprawę humoru. Z każdej historyjki jednakowoż może wynikać pewien morał, jak to w życiu.
1. - Pieczor i marihuanen po raz pierwszy