130 porcji maryśki, czyli ile?

[!clickbait alert!] Epokowe odkrycie! Wiemy, jak policja przelicza tzw. porcje handlowe środków odurzających.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

istotne.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Cóż, wiele to nie wyjaśnia, prawda? Bo jednak towar niepopakowany, a nawet całe krzaki też jakoś na "porcje" przeliczają...

Odsłony

916

Często na tych łamach informujemy, że ktoś wpadł z narkotykami. Policja w swoich komunikatach nie podaje, jaka była waga zabezpieczonych środków odurzających; mowa jest o porcjach handlowych. W poniedziałek 20 marca napisaliśmy [portal istotne.pl], że w Jeleniej Górze zatrzymano 20-latka, który miał przy sobie 130 porcji marihuany. Narkotyki ukrył w kieszeni kurtki. 130 porcji – wydaje się dużo. Czy taką ilość można schować w kurtce?

Okazuje się, że tak. Bo to, jaka jest liczba porcji zabezpieczonych narkotyków, zależy m.in. od tego, jak zostały one popakowane. Jak wyjaśnił, portalowi istotne.pl Paweł Petrykowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, porcje bywają większe i mniejsze. Zdarzają się takie sytuacje, kiedy porcja oznacza 0,1 g. Generalnie jednak przyjmuje się wersję uśrednioną: 0,2–0,25 grama. – Często to widać na naszych zdjęciach – mówi rzecznik KWP. – Niektóre środki odurzające są w jednym worku, inne są poporcjowane. Nie da się przyjąć jednej miary.

Inaczej, co oczywiste, liczy się też porcje tzw. piko, czyli metamfetaminy, a także ecstasy (po prostu podaje się, ile było tabletek). Można jednak przyjąć, że 20-latek, który wpadł z marihuaną w Jeleniej Górze, miał przy sobie – bagatela! – 26 gramów maryśki. (Jak powiedziała nam Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, policja zabezpieczyła całkiem spory woreczek tej używki). Młody mężczyzna prawdopodobnie handlował środkami odurzającymi.

Oceń treść:

Average: 7 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • 6-APB
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

 

Trip raport zawiera dwa kontrastowe tripy, doświadczone jeden po drugim, kiedy to wyruszyłam w podróż po namiotowe ćpanie.

 

Marihuana, 6-apb

 

   Początkowo nie miałam brać 6-apb ze względu na koszmarne wspomnienia związane z tą substancją, ale koniec końców dałam jej szansę.  Doszłam do wniosku, że mój nastrój oraz pozytywny odbiór otoczenia, w którym się znajduję mogą dać w połączeniu z tą substancją dobre efekty.

  • Ayahuasca


Doświadczenie : medytacja , łysiczki



Do spożycia ayahuascy przygotowywałem się kilka tygodni , chociaż jak teraz na to patrzę to pierwsze kroki przygotowań zrobiłem juz 3 lata temu . Rytuał zaplanowałem na pierwszego listopada w święto zmarłych i postanowiłem , że zrobię to w nocy w lesie - tak jak robią to szamani w dżungli .


  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Wieczór, ostatni dzień roku, brak dzieci, czysty umysł. Mieszkanie i ulice śródmieścia Warszawy.

 

Mamy taki zwyczaj: fotografujemy swoje stopy na tle różnych miejsc, które odwiedzamy w podróży. Oto więc dziś podróżujemy bez ruszania się z miejsca, na naszej kanapie. Robimy zdjęcia rozczapierzonych palców naszych stóp, na tle ogniska buzującego wesoło na środku naszego pięknego salonu. Mlaśnięcie migawki, rzut oka na wyświetlacz i rechot. Wiecie, na kwasie każda głupota potrafi rozśmieszyć, pomimo że te paluchy na tle gorących jęzorów wyglądają, jakbyśmy cykali pamiątkę z piekła…

* * *

  • Amfetamina
  • Efedryna
  • Etanol (alkohol)
  • Inhalanty
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pseudoefedryna
  • Retrospekcja
  • Tabaka
  • Tytoń

Witam!

Mój trip raport pragnę zacząć tymi słowami:

Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy wąchanie kleju, rozpuszczalnika itp. to mam dla ciebie radę. Najlepiej weź z piwnicy taki młodek ok. 5kg albo ustaw się naprzeciwko ściany i pierdolnij głową z całej siły. Po tym powinny przejść Ci takie myśli. Bo mimo że mam 17 lat to wiem co mówię.

Cały raport to jak w tytule, wspomnienia z mojego ostatniego roku życia. Mam nadzieję że choć jedna osoba przetrwała ten wstęp i czyta to teraz.