Solanaceae

Psiankowate

Solanaceae

Psiankowate (Solanaceae), rodzina licząca ok. 2900 gatunków, rozmieszczonych głównie na obszarach tropikalnych i subtropikalnych. Liście ułożone skrętolegle, kwiaty o koronie zrosłopłatkowej, często okazałej i efektownie zabarwionej, owoc typu jagody lub torebki.

Psiankowate zawierają różne alkaloidy, np.: atropinę, skopolaminę, hioscjaminę, stąd wiele gatunków silnie trujących, a jednocześnie cenionych w lecznictwie. Do psiankowatych należą ważne rośliny uprawne (ziemniak, pomidor, papryka, tytoń), ozdobne (petunia), lecznicze (pokrzyk wilcza jagoda, lulek czarny) i inne.

źródło: www.encyklopedia.pl (encyklopedia WIEM)

Kategorie

Komentarze

Jeśli chcesz zobaczyć rośliny należące do rodziny psiankowatych,zapraszam na www.psiankowate.blog.onet.pl
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Nazwa substancji: Street Extazy

Dawka: 2 cukierki

Doświadczenie: alko (czesto.. srednio 4 razy w tygodniu ), ziolo (od 2 lat, niemal codzinnie, na wakacjach mialem może w sumie 4 dni bez bakania), feta (2 razy), tablety (to byl 6 raz, ale pierwszy raz 2 dropsy na raz, wczesniej jadlem po 1) i jakieś badziewia z apteki.


  • Inhalanty

Substancja: Gaz Ronson (Propan Butan)


Doswiadczenie: Marihuana, Hasz, Klej, Benzdydamina, DXM, Ronson.


Dawka: 300ml (+free)


"set and setting": Park, polana


Stan umyslu: Niepokój


Efekty: Halucynacje, zamotanie.

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Po obiedzie świątecznym. Nastawienie dobre. Lekki stres, jak zawsze. Pusty dom.

MDMA drugi raz (3/4 tabletki. Niestety nie wiem jaka dawka)

Pierwszy raz brałem 2 tygodnie temu 1/4 tabletki. Taka dawka żeby zobaczyć, czy nie jestem uczulony. Wtedy faza była bardzo leciutka, lekko mnie wtedy zaćmiło. Patrzyłem się na monitor przez 30 minut i tyle.

 

 

 

 T 18:20 rozmieszalem pół tabletki w soku z czarnej porzeczki hortex, wypiłem w 5 min. Oglądam yt, jestem sam w domu, rodzice pojechali do znajomych.

 

T+30min 18:50 czuje, jakby coś powoli miało wchodzić:

-lekkie oszołomienie

  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Ciepłe majowe popołudnie nad rzeką, tuż obok jakiejś fabryki. Ja, moja ówczesna dziewczyna i przyjaciel spotkaliśmy się w celu picia piwa i palenia papierosów. A potem wyszło jak wyszło.

Prolog:

Spotkaliśmy się razem z moją ówczesna dziewczyną i przyjacielem kulturalnie napić się piwa po szkole. Nic nadzwyczajnego, zdażało się już wcześneij. W trakcie dziewczyna  zaproponowała że może zapalimy sobie coś fajnego. Naturalnie się zgodziliśmy bo dlaczego by nie, więc po jakimś czasie poszła do od jakiegoś kumpla i wróciła z paleniem. Powiedział jej że może być lekko halycunogenne.

 

Doświadczenie: