Krótki film o poprawianiu Ustawy

Close to the middle of the network // It seems were looking for a center // What if it turns out to be hollow? // We could be fixing what is broken...

Anonim

Kategorie

Odsłony

2578

Popatrzcie sobie jakie cudeńka powstają w umysłach naszych semaforów, poprawiających w pocie czoła (nikotyna (ja tylko dziesięć sztuk dziennie), kofeina (kawka to nie narkotyk), paracetamol (kto by tam czytał ulotki)) p...osłów. Czytajcie do końca, a nie pożałujecie. Oto uzasadnienie ostatnich poprawek słynnej Ustawy (http://www.senat.gov.pl/K5/DOK/UCH/086/1048uch.htm):

Poprawka nr 19 jest wyrazem przekonania Izby, że w związku ze znacznym wzrostem w Polsce zjawiska szkodliwego sięgania po substancje odurzające należy wprowadzić rozwiązania, które umożliwią rozwój form oddziaływania leczniczego alternatywnych do bezpośredniego karania. Poprawka nr 19 dotyczy osób, które nie są uzależnione w medycznym znaczeniu tego terminu, ale używają substancje psychoaktywne w sposób powodujący szkody zdrowotne oraz społeczne. Senat przyjął rozwiązanie będące szansą dla tych osób, poprzez danie prokuratorowi możliwości zawieszenia postępowania, w przypadku gdy osoby te poddadzą się leczeniu lub rehabilitacji. Poprawka nr 2 (jako konsekwencja zmiany omówionej powyżej) wprowadza do ustawy definicję "używania szkodliwego".

Oto ta definicja (http://www.senat.gov.pl/K5/DOK/UCH/086/1048uch.htm):

2) w art. 4 po pkt 29 dodaje się pkt 29a w brzmieniu: "29a) używanie szkodliwe - używanie substancji psychoaktywnej powodujące szkody somatyczne lub psychiczne, włączając upośledzenie sądzenia lub dysfunkcyjne zachowanie, które może prowadzić do niesprawności lub mieć niepożądane następstwa dla związków z innymi ludźmi;";

Czyli jeśli spowodujesz, paląc papierosa z tytoniu - całkowicie legalnego i promowanego od początków swego istnienia przez Sejm i Rząd Rzeczypospolitej Polskiej - swoje dysfunkcyjne zachowanie, które może prowadzić do niesprawności (i prowadzi, jak wszyscy wiedzą - wyciągając z kapelusza: częściowa lub całkowita (letalna) niesprawność układu oddechowego) lub ma to nieopożadane następstwa dla związków z innymi ludźmi (i ma - spróbujcie kiedyś powiedzieć losowej palącej osobie na przystanku autobusowym, że macie czelność nie mieć chęci inhalacji) - jak rozumiem kwalifikujesz się do leczenia przymusowego jako łaskawej laski, że nie wsadzą Cie do więzienia razem z gwałcicielami, mordercami, bandytami? Ach, przepraszam Panie i Panów p...osłów - nie, bo nikotyna i tytoń są milusie, masz pan ogień? A marihuana to, panie jak ja tych narkomanów nienawidzę, morduje sto milionów ludzi rocznie i jak każdy narkoman, a mojej znajomej to taki narkoman napluł na chodnik, dla takich to kara śmierci za mało, każdy narkotyk jest białym proszkiem krystalicznym o masie około jednego grama (mam takiego kilogram w domu, regularnie kupuję od mojego dilera, ten diler to gruba ryba czyli hurtownik - sieć supermarketów, międzynarodowi przestępcy! Dostanę nagrodę, starszy poruczniku Malinowski?), który uzależnia jeszcze zanim się posłodzi znowu drugą łyżeczkę, mimo że dopiero co podjąłeś postanowienie nie słodzić już nigdy, bo to biała trucizna (*głos powoli przechodzi w szept zagłuszony przez kolejne złote myśli płynące z telewizora*)...

Komentarze

no (niezweryfikowany)

no

no (niezweryfikowany)

no

no (niezweryfikowany)

no

no (niezweryfikowany)

no

FC Wojtul (niezweryfikowany)

Ta!

Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

zielona łąką w sercu Borów Tucholskich; tym razem w podróż wybrało się tylko 7 z nas. Nastawieni pozytywnie, acz z podekscytowaniem i pewną niepewnością przed nieznanym - dla wszystkich będzie to pierwszy raz z tą substancją, zaś dla niektórych - w ogóle z psychodelikami.

Charzykowy, spokojna wieś turystyczno-letniskowa położona w sercu Borów Tucholskich. Jednak w ten jeden weekend spokój Charzyków zakłóciła pewna ćpuńska ferajna, mająca tylko jeden cel: szerzyć wszędzie wokół degenerację, psychodelę i pieprzoną hipisowską wolną miłość! Na ten krótki czas Charzykowy przekształciły się w wieś empatogenno-psychodeliczną…

 

Dzień 2. Cała polana już nie wie co się dzieje, czyli 4-HO-MET.

 

  • Dekstrometorfan


nazwa substancji: DXM [Acodin] + THC.[Piach]

poziom doświadczenia użytkownika: Ale co?! Do tej pory tylko. THC we Mnie i Etanol w dużych ilościach.

dawka: 300mg/75kg. 1G/3os. [Dwie myślami daleko]

sposób zażycia: Usta. Gardło. Przełyk.

stan umysłu: Doskonały

intencje: Chęć poznania.

efekty: Zmniejszenie stresu.

czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposób: Raczej nie. Wciąż ten sam tylko mniejszy dystans do tego typu rzeczy.


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Prawie wolny kwadrat. Słoneczny letni dzień. Wypoczęty organizm i chęć dotarcia jak najdalej.

Działo się to na jednej z wsi, poza czasem i przestrzenią. W domu była tylko babcia, ale tym jakoś przejmować się nie musiałem. Słoneczny letni dzień czyste niebo, cisza, spokój, godzina 9 rano. Ogółem dzień w sam raz żeby nachlać mordę albo zorganizować miłego, przyjemnego tripa.

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.