Cogito

..czyli kolejna wzruszająca, za serce i sumienie chwytająca historia o ćpunach. Tym razem od ,,Cogito".

Bierzesz? Tracisz! Narkotytki: kuszą i niszczą

Wstrząsający artykuł o doświadczeniach z wstrętnymi narkomanami. Ludzie o słabych sercach nie powinni go czytać.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Godzina 18:55, ładna pogoda, okoliczności dość spontanicznie podjęta decyzja po prostu jak tylko wpadły fundusze decyzja zapadła.. nastrój psychiczny dobry 3 dni abstynencji od zażycia ostatniej substancji psychoaktywnej w tym przypadku też amfetaminy. Miejsce zażycia substancji to dworzec autobusowy za jakimś winklem z znajomym

Śiemka ! pisze ten raport dla nowych w tym temacie lub dla osób które dopiero zaczeły i nie wiedzą co oczekiwać.

Pamiętaj że dawka która przyjąłem jest spersonalizowana dla mnie to że ja tyle zażyłem nie znaczy że to dla ciebie nie jest za dużo/mało !

Pamiętaj że jestem osobą z stwierdzonym uzależnieniem mieszanym (F19.2)

Jakość substancji:

Czysty materiał w 2 dużych grudach o kolorze idealnie białym, bez domieszek innych substancji. Bardzo intensywny charakterystyczny zapach i goszko-żrący smak 

 

Raport działania:

  • Benzydamina

### Substanja: 1x Tantum Rosa(50mg benzydaminy, na pierwszy raz) ###


### Doświadczenie: mj(dosyć duże ilości), grzyby(małe ilości)###


(-: Dziennik pokładowy :-)

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.