Datura

Bieluń

Datura

Bieluń (Datura), rośliny zielne lub drzewiaste z rodziny psiankowatych. W Polsce rośnie bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium), rzadki chwast pochodzący z Ameryki.

Roślina trująca i lecznicza zawierająca m.in. alkaloidy: atropinę i skopolaminę. Inne gatunki uprawiane jako rośliny lecznicze(np. bieluń surmikwiat - Datura metel) lub ozdobne (np. bieluń drzewiasty - Datura arborea).

źródło: www.encyklopedia.pl (encyklopedia WIEM)

Kategorie

Komentarze

czy ziarna bieluna z torby dzialaja tak samo jak te zebrane ?;>

powiedzcie wkoncu

kurde działaja ?

??

hmm >?:)) dzialaja wkoncu ?

to sprawdz sam i napisz

Mój kolega mówił, że już wąchanie przyprawia o halucynacje, ale że datura ładnie pachnie to wypierd daje niezły.
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne


dzis przytrafila sie mi rzecz niespotykana na codzien...


  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

na początku trochę wątpliwości, ale towarzystwo, klimat, muzyka zrobiły swoje.

Wszystko działo się na domówce sylwestrowej organizowanej w domu, w którym kiedyś mieszkałam a teraz jest przerobiony na gabinet mamy. Byłam trochę spięta, bo to pierwsza taka impreza organizowana w tym domu, na około mnóstwo wścibskich sąsiadów (piszę to bo w dalszej opowieści się do tego odniosę). Po spaleniu paru blantów i bong (bongów?) mój chłopak podchodzi do mnie i pyta się czy nie chciałabym spróbować MDMA. Sporo czytam na temat narkotyków, więc temat nie był mi obcy, wiedziałam jak mniej więcej to działa, ale nigdy nie próbowałam.

  • Grzyby halucynogenne
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne wyluzowane nastawienie.

   Miałam styczność z różnymi psychodelikami, ale meskalina była mi nowa. Czytałam „Drzwi percepcji” Huxleya, wspomnienia Witkacego, słyszałam opowieści znajomych, ale nie byłam szczególnie podekscytowana kiedy miałam już w ręce butelkę z miksturą z peyotlu. W życiu próbowałam wielu różnych substancji i powoli zaczęłam odczuwać, że  nie wynoszę już zbyt wielu  nowych doświadczeń z zażywania psychodelików, tak jak to było na początku.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Przed wjebaniem tabletek nie jadłem nic, nic nie piłem. Wziąłem je po jakiejś godzinie po obudzeniu, zapiłem je Blackiem, a gdy zaczęły wchodzić to se zjadłem dwie półbafgietki, żeby nie zasłabnąć z głodu.

Witam wszystkich czytelników, w tym raporcie podzielę się z wami moimi pierwszymi i zajebistymi wrażeniami po upizganiu się kodeiną.

randomness