Liczba ludziow - 3 +1
Dawka -1/3 swiezutkiego kota na glowke i duzo grasu
Miejsce - Dosc duza dzialka w lesie.
Na poczatku powiem ze nie sadzilem ze 1/3 kwasa z odpowiednim klimatem
moze zrobic taka sieke w bani.
Wszystko sie zaczelo w autobusie gdy jechalismy do lasu, kwas mi sie
pierwszemu odezwal a po pewnej chwili udzielil sie reszcie. Zaczolem sie
strasznie smiac z pewnej pani ktora wygladala jak kosmita (wtedy tak mi
- LSD-25
- Ketony
- Pierwszy raz
W momencie zarzucenia i godzine od rozpoczęcia fazy:Szkoła. Reszta czasu:Autobus i dom.
~14:30
Rozkruszam jedną pixe, i wciągam ją z telefonu w szkolnej toalecie.
Ide na lekcje, siedze z kolegą który zarzucił pół.
Luzna lekcja, rozmawiam z kolega, nudze się.
~15:00
Czuje nagły przypływ energii i euforii, chodze po klasie zeby pogadac z innymi kolegami.
Zacząłem być miły, grzeczniej się zwracać do osób z klasy których strasznien nie lubiłem, dużo osób się nawet zdziwiło ze jestem taki miły.
Moi koledzy siedzieli i słuchali jak mówie o wszystkim i o niczym, pierdoliłem takie glupoty ale bylo to ciekawe.
~15:35
- Metoksetamina
- Pierwszy raz
zimowe popołudnie, dobra muzyczka, mój pokój, wygodne łóżeczko, moja dziewczyna siedząca przy komputerze, robiąca za ewentualnego przewodnika podróży, bardzo dobry nastrój, leciutki kacyk (dzień wcześniej kilka piwek i MJ), ogólnie byłem bardzo podekscytowany moim pierwszym prawdziwym tripem.
Zbierałem się już od jakiegoś czasu, żeby spróbować substancji, która pozwoliłaby mi zaglądnąć wewnątrz siebie, przeżyć oderwanie od rzeczywistości. Wybrałem Metoksetaminę i 4-HO-MET, gdzie pierwsze miało być delikatnym wstępem do drugiego, rozgrzewką.
Już kilka dni wcześniej ostrzegłem moją dziewczynę, że zamierzam coś wziąć. Wytłumaczyłem co to jest, jak działa, czego się można spodziewać, etc. Z podekscytowaniem wyraziła chęć zostania moim ewentualnym przewodnikiem podróży, gdybym zbaczał z właściwej ścieżki.
- 4-HO-MET
Nazwa gatunkowa: Czarny Lotos
Rodzaj: psychonauticus luciferis
Waga, wiek i kaliber: 22 wiosny, 171 cm, 86 kg (nie, nie jestem brysiowaty ani misiowaty, jestem tygrysio wygimnastykowany i umięśniony ;P )
Doświadczenie: wszelakie poza heroiną, kokainą i meth
S&S: Moja smocza grota, gdzie sobie płonę. Smocze kufry wypakowane magicznymi substancjami, źródło Mocy i orzeźwiająca, źródlana woda.
Substancja i dawka: 4-ho-met, początkowo 10 mg...
Czas: nie istnieje, zbiorowa iluzja,
Zaczynamy