UNODC: Afganistan liderem w produkcji opium i konopi

[G2:1425 class=left]6 Luty 2008 - Ziarna maku wciąż leżą pod ziemią lub śniegiem w większości Afganistanu, lecz Zimowy Raport Opium opublikowany dzisiaj przez UNODC, przybliża to czego możemy się spodziewać kiedy zaczną one wschodzić na wiosnę.

slu

Kategorie

ONZ

Odsłony

1449
[G2:1425 class=left]6 Luty 2008 - Ziarna maku wciąż leżą pod ziemią lub śniegiem w większości Afganistanu, lecz Zimowy Raport Opium opublikowany dzisiaj przez UNODC, przybliża to czego możemy się spodziewać kiedy zaczną one wschodzić na wiosnę. Jednym z głównych wniosków raportu jest to, iż poziom uprawy będzie zbliżony lub niewiele mniejszy od zeszłorocznych, rekordowych zbiorów. Ustalono to na podstawie wizyt polowych lub rozmów z przywódcami wiosek. "Uprawa opium być może osiągnęła już szczyt w Afganistanie, lecz 2008 ilość będzie ciągle szokująco wysoka", powiedział Dyrektor Wykonawczy UNODC Antonio Maria Costa po opublikowaniu raportu. "Afgańskie narkotyki, oraz pieniądze które przynoszą są destabilizującą siłą. Europa, Rosja i kraje leżące na szlakach heroinowych muszą chronić się przed poważnymi problemami dla zdrowia i bezpieczeństwa", ostrzegł. Oczekiwane trendy opiumowe w 2008 roku pogłębią zeszłoroczny kryzys. Prawdopodobnie rosnąca liczba wolnych od opium prowincji na północno-wschodniej części kraju, koliduje z wyższym poziomem uprawy na południu i zachodzie - obszarach powstania i największej niestabilności. Innym, niepokojącym UNODC, trendem jest stały wzrost uprawy konopi. Raport pokazuje, iż w dodatku do bycia dostawcą ponad 90% światowego opium, Afganistan staje się głównym dostawcą konopi, której uprawę szacuję się w tym roku na 70 000 hektarów. Eksportowana jest ona poprzez południowe granice z Pakistanem i Iranem i ewentualnie innych krajów Zatoki Perskiej. Raport dostępny jest tutaj
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.

Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawianie, spokój w domu.

Marihuana to zadziwiająca roślina... nie mogę wyjść z zachwytu do niej. Paliłem 4 razy i za każdym razem zupełnie inny stan. Dzisiaj opiszę wam jeden z ciekawszych przypadków. Zrobię to starannie, ponieważ mam świeże wspomnienia i liczne nagrania wideo, czy też głosowe, których celem było, jak zwykle, jak najlepsze uchwycenie skutków przygody narkotykowej i zapamiętanie szczegółów. Można więc stwierdzić, że będzie to bogaty w filozoficzne pytania, zabawne cytaty zjaranego, ekspresyjne opisy i niecodzienne sytuacje opis.

  • 4-HO-MET
  • Klonazepam
  • Tripraport

Daleko od domu, tak jakbym po prostu wyszedł na spacer... Nastawienie psychiczne przed zażyciem bardzo pozytywne, ale chyba nie miało to wielkiego znaczenia.

To była bardzo nieodpowiedzialna akcja, która zaowocowała trudnym, aczkolwiek ostatecznie owocnym doświadczeniem...

T+???? : Noc, siedzę na przystanku autobusowym. "Co się, kurwa, stało?", mniejsza z tym. "Która godzina?", mniejsza z tym. Dookoła pusto, nic się nie dzieje. Wstaję, jestem w stanie chodzić. Przez chwilę, bo potem zauważam dziwne przyciąganie od strony wiaty przystanku. To grawitacja, ale wówczas o tym nie wiedziałem. Dziwne uczucie wywoływało poruszanie się dookoła wiaty będąc non stop do niej przyklejonym.

  • Dekstrometorfan

Substancja: DXM (Acodin) drugi raz (zajrzyj do TR z pierwszego razu)

Dotychczasowe doświadczenia: to było dawno i nieprawda ;)

Efekty: podobały mi się aż za bardzo, a potem odwrotnie ;)

Czy to doświadczenie zmieniło cię, i w jaki sposób: Mnie chyba niespecjalnie, ale za to już nie mam ochoty na DXM