toudy - blog

1800 sekund po globalnym marszu.

Emocje jeszcze nie opadły, ciuchy nie wyschły, a serce raduje się, że ludzie dobrej woli potrafili się zjednoczyć w tym wyjatkowym dniu. Mimo tego, że pogoda nam nie dopisała, przez wiekszość manifestacji padał deszcz, przyszło i przemaszerowało razem z nami znacznie więcej ludzi niż rok temu. Kolorową paradę wspierała muzycznie Mewa z PFK kompany, przybyli także m.in. Hemp Gru, Batman, Spiderman i oczywiście nasza kochana policja. Dzielni funkcjonariusze o śmiertelnie poważnych minach dumnie wykonali swoje zadanie, choć nie obyło sie bez zbednych komentarzy z ich strony. Na Nowym Świecie zjednoczyliśmy siły z pochodem manifestujacym "swoja milosc do nowego ministra edukacji" i wspólnie skandowaliślimy haslo "giertych nie,ganja tak".Pochód zakończyliśmy godzinnym street party pod kolumną Zygmunta gdzie zostaliśmy uwiecznieni na wielu fotografiach oraz filmie policyjnym. Przy nadazajacej sie okazji pozdraiwamy wszystkich policjantow w cywilu i niebieskim wdzianku smerfa.
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • 4-MEC
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Tripraport

Samopoczucie doskonałe, przed, w trakcie i po tripie, dzięki ludziom, muzyce i nastawieniu. Nastawienie: "eksperymentujmy! bo kto jak nie my?" Miejsca: Dom, trasa przez miasto, klub, dom.

2C-P jest definitywnie moim ulubionym RC z półki z psychodelikami, a ten piątek miałem spędzić korzystając z jego uroków i pięknej pogody. Okazało się jednak, że w jednym z większych klubów w moim mieście jest "ponoć dobra" impreza...

  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Marihuana

Słoneczny, letni dzień. Opuszczony dom na odludziu, wakacje, kilka litrów wody, trochę zioła i changi, a do tego zjawiskowe bongo.

Dzień zapowiadał się wspaniale. Miał być to mój, K i Johnny’ego pierwszy raz z DMT i byliśmy wszyscy nieźle zestresowani. Było to w godzinach popołudniowych, około 16.-18. Pogoda dopisywała, było niesamowicie gorąco. W drodze do naszej sekretnej placówki wymienialiśmy się jeszcze nadziejami i obawami wobec tego, czego mieliśmy doświadczyć. Gdy już dotarliśmy na miejsce, szybko odpalone zostało bongo. Zioło miało zlikwidować lęki i wzmocnić doświadczenie i w tym raczej się sprawdziło.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Plaża, dobry humor.

Zrozumienie życia i stanie się Bóstwem

Będąc na wakacjach nad morzem, wraz z moją dziewczyną Martą planowaliśmy kolejny wspólny trip, dla niej było to drugie takie doświadczenie, jednak dla mnie nie było to coś nowego.

  • Inne
  • Katastrofa
  • Marihuana

Chciałbym opisać najgorszego tripa jakiego kiedykolwiek doznałem, nie zakończył się on dobrze.

randomness